reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Grudzień 2007 - wątek główny!!!

Czesc Dziewczyny
Ja juz myslalam,ze moje objawy mi zniknely ale nadal sa i teraz sa coraz czesciej nawet w ciagu dnia mnie dotknely:-( ale da sie wytrzymac:-) .Juz cuje sie troche lepiej narazie mnie nic nie boli ale dalej leze sobie bo nigdy nic nie wiadomo.Mam nadzieje ze u Was tez wszystko dobrze.
Pozdrawiam Was i zycze duzo powodzenia
 
reklama
żonkilek nie dziękuj, bo niema za co;-)
No i wymiotuje sobie tak właśnie od 2 dni:sick: zobaczymy, czy jutro też tak będzie, choć powiem szczerze, że wole "zwrócić" niż cały dzień sie męczyć z mdłościami. Bo jak zwymiotuje to od razu mdłości odchodzą (jeden plus:laugh2: )
No i tak, wykańcza.. fizycznie i psychicznie... ciesz sie, że tego nie przeżywasz, choć podejrzewam, że itak Cie to dopadnie prędzej czy później:-D :-p ;-) Z tego co wiem to niektóre dopiero w II trymestrze mają mdłośći, ale może należysz do 30% szczęśliwych które tego wogóle nie mają... kto wie...;-)
Rozbawiłaś mnie z tą wizją mnie w trakcie biegu i szefa:laugh2: -to było dobre:-D ja na szczęście nie pracuje...;-)
Aha żonkilek wklejaj fotke brzucholka na wątku z galerią. Koniecznie, tymbardziej, że jak mówisz już widać... Bo jak na razie to tylko ja sie tam pochwaliłam swoim... Czekam;-) na foteczke, z resztą napewno wszystkie grudniówki z chęcią popatrzą:tak:

mamasia jak wrócisz z badanek to napisz ile za wszystkie zapłaciłaś i jakie robiłaś oki;-) Tzn pytam jeśli robisz prywatnie, nie na fundusz. Bo np: w Krakowie to podobno rozbierzność cen w poszczególnych przychodniach to 240-415zł:szok: za te same badania!!! Porażka!!!
Ja też tak mam, że głodna jak cholera ale sama wizja jedzenia mnie odstrasza:laugh2:

Sabrina przede wszystkim Tobie teraz dużo zdrówka i powodzenia!! Leż jeśli tak kazał lekarz i wracaj do sił i wogóle do pełnego zdrowia, Twojego no i fasolki oczywiści. Wszystko będzie dobrze:tak:
Buziaki


Do jutra
papa
 
Czesc Kobietki :-)
Widze ze pojawily sie nowe grudioweczki,witam serdecznie :) Mam nadzieje ze bedziecie zagladac tu czesto i bedziecie z Nami :)
Kindzia100 strasznie mi przykro :-( Naprawde zaluje,domyslam sie ze to boli.
Sabrina26 uwazaj na siebie i odpoczywaj duzo to najwazniejsze.

Wiecie Dziewczyny ja pracuje i dzis po raz pierwszy zwymiotowalam w pracy. Czuje sie koszmarnie. Czesto mnie mdlilo ale bez wizyt w toalecie w pracy bo w domu to czesto sie zdarza. Nigdy nie lubilam wymiotowac:no:

Co do brzuszkow to wiecie dla mnie tez cos na wieczor zaczyna odskakiwac i w dzien czasem. Juz jedne spodnie sa zaciasne. O stanikach to nie mowie bo to oczywiste.

Ostatnio patrzylam z Moim mezem ogrodniczki ciazowe,chce sobie takie kupic :tak:

milego dzionka Kobietki :)
 
Dziewczyny powiedzcie czy czujecie obecnosc tatusiow swoich dzieci w czasie tak waznym dla siebie i dla dziecka? Ja powiem szczerze ze do niedawna sadzilam ze moj Maz wcale nie interesuje sie ani mna ani ciaza. I zacznie go to obchodzic jak Dziecko przyjdzie na swiat... a tu kilka dni temu wielka zmiana :-) . W sobote stwierdzil dumnie ze pojdzie ze mna na usg i na spotkanie z polozna:tak: . Ostatnio stwierdzil ze jeszcze troche i za wozkiem bedziemy musieli sie obejrzec.
Interesuje Go wszystko co ogladam,czytam o Dziecku.
to takie slodkie, On jest poprostu Kochany :)
 
Ataata: ja dzis ide robic badania : morf, mocz, WR (cokolwiek to jest:confused: ) i glukoza we krwi. chodze prywatnie do gina wiec pewnie zaplace..ale nie wiem ile..wiec jak juz bede po - na pewno poinformuje was;]
co do brzuszka oczywiscie jak tylko zrobie fotke na pewno wkleje:tak:
co do rzyganka to mdlosci mialam oj mialam ale nie do tego stopnia, zeby biec do toalety;] wiec obys nie miala racji i oby mnie to jednak nie czekalo:eek: wole byc tym szczesliwcem:)
 
Belka: to bardzo mile prawda jak sie ukochany opiekuje, martwi, interesuje i cieszy razem z Toba :) moj mężuś też jest kochany, naprawdę mogę na niego liczyć, jest w każdej chwili ze mna gdy go tylko potrzebuję, chodzi ze mna do lekarza, przyglada się brzuszkowi, dba , żebym się nie przemęczała i naprawdę cieszy się, że już niedlugo będzie Tatusiem:) jestem z niego dumna heheh;-)
 
Cześć dziewczyny!

Widzę, że forum coraz szybciej sie rozwija, jak i my i nasze pociechy :) Ja od zaledwie kilku dni cieszę się, że łatwiej jest mo cokolwiek zjeść, chociaz nie znaczy że mnie nie mdli i tym podobne.... A męczy mnie wejscie na I piętro jakbym pokonywała Rysy :-) Dzisiaj miałam ochotę na naleśiki z twarogiem, ale zmuliło mnie po nich i teraz męczę się pod kocykiem bo dodatkowo mi zimno... Mam nadzieję, że nie dopadną mnie wymioty, bo nie miałam ich i bardzo chcę zeby mnie ominęły :-) W pracy jeszcze nie wiedzą, więc muszę sie trzymać i udawać. Powiem w przyszlym tygodniu po powrocie z Polski i wizycie u ginekologa. To będzie moja pierwsza wizyta :-) Nie mogę doczekac sie USG.... Pozdrawiam i zyczę wszystkim wytrwałości
 
Czesc Dziewczyny :-)

Etosha a gdzie mieszkasz na stale?
Ja u siebie tez narazie nic nie mowilam (no oprocz mojej kolezanki z ktora pracuje). Szefom mam zamiar powiedziec moze pod koniec tygodnia. Chcialam czekac az do usg ale chyba nie wytrzymam, no i pomalu zaczyna byc widac. Czeste chodzenie do toalety,nie chec na czekoladowe ciastka i herbatki owocowe...
samo mowi za siebie ;-)

Wczoraj czulam sie koszmarnie,kupilam jakas salatke i potem nad zlewem przysieglam ze nigdy wiecej :no:

A jak Wy sie czujecie?
 
reklama
Do góry