reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Grudzień 2007 - wątek główny!!!

NO DZIEWCZYNKI mała wykapana i spi sobie w łóżeczku , a ja siedze jak ten kołek i sie smuce nie mam do kogo geby otworzyc ,teskni mi sie za mężusiem


a propo szczepionek to my pierwsze szczepienie mielismy te potrójne i mała mocno płakała wiec postanowilismy jej kupic skojarzona ,kupilismy tylko nie pamietam nazwy ciezko było dostac ale z hurtowni nam szybko sciagneli i my tu do szczepienia a pielęgniarka mówi że ona jest zepsuta ,po zmieszaniu tak jakby sie zwazyła no i dzwonienie po sanepidach po aptekach itd. chcielismy kupic 2 ale co sie okazało ta seria szczepionek była niedobra i sanepid ja wycofał z obrotu a jakim trafem ja nam sprzedali to niewiem .i wkoncu zaszczepilismy ja z 3 kuciami a doktorka powiedziała ze nie mozna tak skakac ze szczepionkami i musimy juz przebolec te kucia . Reraz w piatek idziemy :szok:az boje sie pomyslec co to bedzie
 
reklama
NO DZIEWCZYNKI mała wykapana i spi sobie w łóżeczku , a ja siedze jak ten kołek i sie smuce nie mam do kogo geby otworzyc ,teskni mi sie za mężusiem


a propo szczepionek to my pierwsze szczepienie mielismy te potrójne i mała mocno płakała wiec postanowilismy jej kupic skojarzona ,kupilismy tylko nie pamietam nazwy ciezko było dostac ale z hurtowni nam szybko sciagneli i my tu do szczepienia a pielęgniarka mówi że ona jest zepsuta ,po zmieszaniu tak jakby sie zwazyła no i dzwonienie po sanepidach po aptekach itd. chcielismy kupic 2 ale co sie okazało ta seria szczepionek była niedobra i sanepid ja wycofał z obrotu a jakim trafem ja nam sprzedali to niewiem .i wkoncu zaszczepilismy ja z 3 kuciami a doktorka powiedziała ze nie mozna tak skakac ze szczepionkami i musimy juz przebolec te kucia . Reraz w piatek idziemy :szok:az boje sie pomyslec co to bedzie
a moj Zaki to nawet nie zareagowal na ta szczepionke dzisiej, jedyne co zrobil to sie smial jak go lekarz badal i skopal brzuch lekarzowi taki z niego karateka, a pielegniarka nie mogla mu zgiac nozki taka ma sile to moje dziecko
 
No tak wszystkie Na Wspólnej oglądają ;-)
A ja nie mogę, bo miałam do wyboru kompa albo laptopa, widzicie jak się dla Was poświęcam?? Mój ulubiony serial odpuszczam:-p
 
znalazłam fajny wirszyk na tej stronie z jedzeniem co kasia wpisała

Bierzemy muchy w paluchy
(udajemy, że coś chwytamy palcami)

Robimy z muchy placuchy
(klepiemy łapką o łapkę...)

Kładziemy placuchy na blachy
(rozkładamy łapki i o coś klepiemy)

I mamy radochy po pachy

ja go nie znałam ale mi sie podoba bo jest śmieszny:-D:-D
 
reklama
Do góry