reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudzień 2007 - wątek główny!!!

sylwia trzymam kciuki by nie bylo to nic powaznego...
grzechotka oczywiscie za ciebie rownież..ale ja jednak na twoim miejscu udałabym sie do lekarza...

kacha no i trzymam kciukasy za oliska:tak:

co do herbatek to ja podaje pawłowi ale nie codziennie a jak juz to chyba najczesciej rumianek jak ma problem z kupa...

magda a ty co sie nie chwalisz????????????????????
wiec ja sie pochwale poniewaz dzis mialysmy okazje pozanc sie osobiscie, spedzilysmy dwie godzinki w zabrzanskim ogreodzie botanicznym i bylo bardzo sympatycznie. oczywiscie wzięłam aparat aby zrobic chlopakom fotki..tymczasem zarówno wiktor jak i paweł tak zasnęli ze maja tylko fotki w wozkach jak smacznie spią...
no ale coż...bedzie jeszcze okazja mam nadzieje i dzieki madzia za mily dzionek. zdjątka wkleje jak juz bede w łodzi:tak:
 
reklama
Vikuś spacer był super, szkoda że taki krótki. Sama jestem ciekawa fotek, choć takie "śpiące" ;-) I nie krzycz na mnie że się nie chwalę :sorry2: jakoś nie mam weny do opowiadania :zawstydzona/y: Również dziękuję bo było napradę miło :tak:
 
Ataata wiem ze parosolki nie roznia sie tylko kolami ale pamietam ze kiedys gadalysmy o wozkach typu parasolka i kiedy mozna w nie wkladac dziecko. I tak po prostu to napisalam nie do ktorejs z Was.
jutrzenka nie żebym cos ten tego, tak poprostu napisalam, bo szczerze to sama do niedawna zachodzilam w glowie czym rózni sie parasolka od spacerówki;-)
A co do rumianku, to daje malej taki zwykły, rumianek expresowy, parze jak zwykła cherbate:tak:


a tą Hippa o moja pochlaniala tonami!1 potrefiła wypic nawet ponad 300ml dziennie i dlatego nie chciala jeść, ale oprucz rumianku, dostaje tez na zmiane Bobovity jabłko-melisa i jest ok:tak:
 
Viki Magda super, fajnie ze sie spotkalyscie.

Ataata ;-);-):-D:-D

A tak jeszcze odnosnie glukozy w herbatkach, to teraz sie dopatrzylam ze w kaszkach Bobovity jest cukier. W herbatkach tej firmy tez glukoza. Takze w sumie i tak dzieciaki dostaje ten cukier. W sumie to juz najmniej w soczkah i deserkach bo tam tylko naturalne cukry z owocow bez zadnych dodatkow smakowych. I badz tu madry
 
ja dzis wpadam tylko na chwilke kochane grudnioweczki, u nas dzis okropnie niskie cisnienie i tak mnie bolo glowa ze na oczy nie widze. co do herbatek to u mnie tylko HIPP (jablko-melisa, malina-dzika roza, a teraz jeszcze owoce lesne) i moj maly pije tak jak Daria Ataaty z tym ze ja nie mam problemu z jedzeniem, wydaje sie ze u nas jest problemem straszny upal i suche powietrze w domu, bo my tez bardzo duzo dziennie pijemy, a jak robie malemu herbatke to zeby nie byla za slodka to daje wiecej wody, a co do tej normy 100ml to ja na to nie patrze bo w tym wypadku mleka tez bym mu musiala zalowac bo norma dzienna jest 600-700 a moje dziecko i 1000:szok::szok::szok: wypija wiec mu nie zaluje, najwazniejsze ze zupki tez je ze smakiem i nie wybrzydza.

:-D:-D:-Dkasia trzymamy kciuki za was jutro Olis pewnie caly szpital oczaruje:-):-):-)
 
W końcu mój Szefuńcio zasnął, nie ma co, naprawdę jak dorosły się już czuje ;-)
A ja tak sobie siedzę i się nudzę i zaczynam rozmyślać... Muszę się czymś zająć, ale kompletnie nie wiem czym, a spać mi się wogóle nie chce... Taki sobie wogóle niecny plan obmyśliłam, że jak jutro pójdziemy do szpitala to narazie nie biorę z domu swoich rzeczy, bo planuję zostawić na chwilę Tomka z Oliśkiem, przyjdę po rzeczy do domu i zdam Wam relację co i jak ;-) Chyba, że nas jednak nie będą trzymać na obserwacji, ale raczej w to wątpię...
 
oto kilka dowcipow na dobry humor dla wszystkich

Do kogo piszesz ten list ? pyta żona męża.
Czemu pytasz ?
Oj, ty zawsze musisz wszystko wiedzieć!
odpowiada żona.


Córka wraca wieczorem do domu. Ojciec informuje ją:
Był ten Twój wielbiciel i chciał prosić Cię o rękę.
To bardzo miłe z jego strony,
tylko jak ja mogę opuścić mamusię?
Możesz ją sobie zabrać.


- A dlaczego w lesie koło Wąchocka jest dziura o głębokości półtora metra?
- Bo córka sołtysa potrzebowała fotografie do paszportu.
- A dlaczego obok jest jeszcze 9 takich dziur?
- Bo od razu zrobiła 10 sztuk.


Szczyt ciemnoty: Zapalić jedną zapałkę, a potem drugą, aby zobaczyć, czy ta pierwsza się pali.


Szczyt szybkości: Zamknąć tak szybko szufladę na klucz, żeby go jeszcze do niej schować.


Przedszkole. Po zajęciach przedszkolanka pomaga założyć botki jednej z dziewczynek. Męczy się, bo botki są ciasne ale w końu - weszły. Spocona siada na ławce obok a dziewczynka mówi:
- A butki są na złych nóżkach!
Rzeczywiście, lewy na prawy. Ściąga je więc, zakłada znowu, morduje się sapie... wreszcie!
- A to nie są moje buciki... - mówi nagle dziewczynka.
Przedszkolanka zaciska zęby, sciaga botki, ociera pot z czoła...
- ... to są buciki mojego brata, ale mama kazała mi je nosić.
Pani zaciska pięści, liczy do dziesięciu... Wciąga botki znowu na nogi dziewczynki. Uspokaja oddech. Zakłada jej płaszczyk, czapeczkę...
- Masz rękawiczki? - pyta dziewczynkę.
- Mam, schowane w butkach!


Policjant zamknął się w komórce i przez kilka dni rozbierał swój nowo kupiony samochód na części.
Żona się pyta :
- Po co to robisz ?
- Poprzedni właściciel powiedział mi, ze włożył w niego 5 milionów!!
 
czy ktoras z was miala do czynienia ze spacerowkami baby design ? a jak tak to ktory model jest najlepszy ?
do konca roku bede korzystala ze swojego wielofunkcyjnego wozka bo na moje wertepy inny nie przejdzie ale chce lekki wozek i MALY !! na wyjazdy
 
reklama
Do góry