reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudzień 2007 - wątek główny!!!

reklama
I ja się witam z Wami dziewczynki:-):-):-)

Magda:-):-)dzieki za wiadomosci:tak:
Asia bidulo....moze wez sobie jakąś tabletke i już! nie bedziesz sie meczyła...
A! fajnie,ze jedziecie w porze drzemki Filipka i tak sobie mysle....moze małemu dobrze zrobi mała zmiana klimatu:tak:

My dalej sprzatamy..okna juz umyte....jeszcze troche kurze musze poscierac...
A Kzrysio cały czas doskonali chodzenie...i przez to nie moge chwilami sprzątac...cały czas patrze na niego z podziwem...achhhhh:-);-)
Chodzi bardzo ostroznie....od dzisiaj z zamnkietymi oczami....co za pomysł??:-D

Pracujcie ładnie i ładnie sprzatajcie......papapaaaaa
 
hej

wiecie co właśnie mam dwójkę dziekci na głowie kuba plus amelka od samego rana jest strasznie upierdliwa ciocia a weż kubę a cioxcia schowaj żabę bo sie boje wejść do pokoju (???? brrak słów) ciocia a zamknij kubę bo ja chce pobyc sama i obejrzeć bajkę ponoiwnie brak słów wszystko jej przeszkadza a głównie kuba i skalpel nie wiem co mamm z nimi zrobić chyba na balkonie zamknąć żeby księżniczce nie przeszkadzali upomniałam już ja kilka razy jest bardzo żle wychowana ale cóż trzeba rodzinie pomagać

tak więc wybaczcie ale mam kup e roboty
dozoba:-):-)
 
Uuu Grzechotka ale Ci sie dzis trafiło....wez ją gdzies zamnkij i juz:-D
Albo wymysl zabawe: jak długo Amelka wytrzyma np. przed telewizorem bez mowienia i ruszania sie....heheh....czyli jak ona juz tak mowi, to taka kilkulatka?
Trzymaj sie kobieto i pomysl sobie,ze to na szczescie nie Twoje dziecko i tylko dzisiaj ją masz:tak:
 
dzień dobry :-)

ewedja oby się to szybko skończyło! :szok:
grzechotka oby Nelka taka nie była, ale agent :-p
dota zamknięte oczy? moja do tyłu chodzi :eek: i bach co chwilę, wlazła już w słup i darła się jak pogan :confused2:

w ogóle co tak mało piszecie? ja zakasałam rękawy i myślę z 10 str będzie a tu 2 :eek:
a kacha gdzie? :sorry:

dziękujemy za komplementy :-)
 
dobry
hi.gif

ja dzisiaj z pracy, zostałam sama w pokoju, więc mogę zając się czymś przyjemnym
wink11.gif

Paula, dzięki u nas ze zdrówkiem już dobrze wygrzebaliśmy się z wzajemnego zarażania, nawet babcie poległy. A Wiktor to teraz ma tyle energii, że nie nadążamy za nim. Nauczył się biegać i wszędzie go pełno hehe.
Dotka, nie ma za co ;-)
Ewedja trzymajcie się dzielnie, oby się skończyło i już nie wróciło! Taki żywioł!
Weroniczka współczucia, niestety paskudztwo jak raz się przyczepi to potem wraca. Kuruj się!
Asia jak glowa?
Grzechotka ja bym zakneblowała małą...jakos nie mam cierpliwości do takich dzieci!
Ja juz okna mam pomyte...no jedno do poprawki bo smugi widać - ech. A po za tym to chyba będę musiała modlic sie o cud, żeby w sobote wieczorem u mnie lśniło....po prostu nie mam kiedy! W sumie i tak na święta nikt do nas nie przyjdzie , tylko my w gości pójdziemy, więc za bardzo się tym nie stresuję. Byleby się mieszkać dało. Ale tak w głębi serca marzę o domu wypieszczonym, na wysoki połysk wysprzątanym, udekorowanym jajuszkami, zajączkami, żonkilami .... może mi się uda :sorry: chciałam sobie urlop wziac w piątek, ale niestety ostatnio musiałam juz go troche wykorzystać na różne nieprzewidziane okoliczności, więc już nie chcę więcej tracić na jakies porzadki. No tak mi się na pisanie wzięło, ale czas się do domu zmywać...na razie!
 
Ale tu puchy ostatnio. Aż smutno się robi.
Głowa mnie już nie boli na szczęście. Zaraz ruszamy z młodym na spacerek nr 2:-)
Magda, cuda się zdarzają i może mieszkanie będzie lśniło:-)
Ja tam się do porządków nie przykładam. Nie chce mi się. Byle tylko kurzu nie było i koty się nie wściekały:-D

Pozdrawlaju;-)
 
Hejka...

Zapracowana jestem okrutnie... ;-) Miałam dziś trzy balejaże, czyli jakieś 9h pracy i do tego @. Siostry mi pomagają przy Julci więc pełna chata :-D to zawsze jakieś odciążenie jak ją na spacer wezmą... Dziś była ze 4 razy na spacerku :-p


Weroniczka ;-) cieszę się że Małgonia zadowolona :tak::-)

Madzia oby już tak ze zdrówkiem zostało. ;-);-);-)

Grzechotka żyjesz??? :-D:-D:-D A to mała terrorystka z Amelki... :sorry:

Idę kąpać potomkę...;-):tak:

Stefa zyjesz po sptkaniu z Alex??? :-D:-D:-D
 
dobry wieczór!
melduję, że żyję i mam się dobrze :-p
u nas rutyna: spacery, sprzątanie a od jutra dojdą zakupy ;-)

mała frekwencja ale nie ma się co dziwić jak ponad 20 st. na dworze - mnie dzisiaj nawet lady speed stick nie pomógł :-D taki upał :eek: nie narzekam - sama chciałam ciepełko :tak::-)
 
reklama
jak to przeczytałam to się popłakałam ze śmiechu :-D
a czesi pewnie śmieją się z naszego języka :-D
szkoła – ąkoličká
g.ó.w.n.o.– hůvenko

flaga – ąmatička na patičku

czekolada- kakaová deska

telefon komórkowy – ukradená ceglička
denaturat – fioletová napitečka

spodnie dresowe – ąelestické drehové worečký

łódź – duravá lůpinká

gimnastyka – zdrvotné vygibaský

zegarek – hodinek

czapka – nahlávnik

chusteczka do nosa – smarková ąmatička

stanik - cyckova vygoda

rękawice bokserskie – mordové rozbijačký

gołąb – dachový obsraněc

rekin ludojad – lůdkowý pogryzač
tygrys – páskovaný pogryzač
konserwa – pálcová torturá
menel – směrdoucý nágabivač

rodak – pivný pohlánač

ochroniarz, bramkarz – potencjálný potůrbovnik

zając – polný popiěrdáláč
autostopowiczka – lodárna motélova

podpaska – podmáitéčkova vhládanka

– Promiňte.
– Sorry.

– Kolik chcete za to hovno?
– Ile to kosztuje?

– Hele, kde se tady můžu nejblíž vysrat?
– Sorry, gdzie jest najbliższa toaleta?

– Dej sem ten mobil, nebo ti takovou přijebu, až zapomneą, jak se jmenujeą!
– Czy mógłbym pożyczyć na chwilę Pański telefon? Muszę zadzwonić do chorej matki.

– Co to je do prdele, vaąe knedlíčkové těsto je tlusté jako té české kůloplujký!
– Co to ma znaczyć, ciasto w waszych knedlach jest grube niczym czeskie kulomiotki!

– Hovno se stalo.
– Nie, nie, nic mi nie jest.

zając jest the best! :-D
 
Ostatnia edycja:
Do góry