reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Grudzień 2007 - wątek główny!!!

Anetka zawsze zabieram butelkę, albo jak krzyknę na nią to wtedy sama leci do mnie i mi ją oddaje... no ale co z tego jak za chwile znów to samo:wściekła/y: a odemnie pić nie będzie, bo ona jest taka, że nie pozwoli sobie nic pokazać ani zrobić, wszystko musi sama:wściekła/y:

Dużo zdrówka dla dzieciaków, kurcza te Twoja maluchy to ciągle chorują... bidulki, współczuje naprawde i mam nadzieje, ze szybciutko im przejdzie
 
reklama
hejkaaaa panianki:-):-)

Kata Kasia pisala o tłuczeniu butelek w wieczor kawalerski....to taki zwyczaj..... http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3250906

U nas dzis mniejszy upal....troche chmurek na niebie....uffff.....:tak:
Wczoraj sie spiekłam i kurka wieczorem nie moglam koszulki załozyc-tak mnie bolało....ale żyje,żyje....:-D ale to moja glupota niestety-rano sie spieklam a potem po poludniu zamiast nałozyc coś na siebie to dalej sie opalałam....:-D

mały bawił sie w wodzie i nie chcial wyjsc....po godzinie był taki zmeczony,ze lezal na piasku i tylko nim rzucal....ale ile to radości moze dać woda...:-)
A znalezlismy takie miejsce na plazy gdzie taka płytka rzeczka(do kostek) wpada do morza.....i w tej rzeczce dzieci sie bawią,jest bezpiecznie i woda cieplejsza....bo tak wiecie w morzu to jednak strach,szczegolnie jak są wieksze fale....i teraz tylko tam bedziemy jeżdzic....

Anetka zdrowka dla maluchow!!!

Ataata ciekawe po kim Daria ma charakterek....hihi.....;-):-)

uciakam szykowac sie na plaze.....milej soboty!!!

paaaaa:-):-):-)
 
witam

Paula serdeczne gratulacje :tak::tak::tak:
powiedz a jak mama, juz sie oswoila z sytuacja?? pewnie oszalala na punkcie wnczki??

Kacha to macie nowe lokatora, gratki dla kolezanki.

a teraz na Sylwie czekamy a wlasciwie to na Oliwke :tak::tak:

Agatko kuba pije z kubka ze slomka ale tez czasem wpadnie na pomysl wylewania choc to nie takie proste. A jak mu dam soczek w kartoniku to pije a jak juz nie moze to wyjmuje slomke i tez wylewa. Nie zawsze ale sie zdarza.

Dotka :angry::angry::angry::angry:, musisz mi tak dokuczac ciagle z tym morzem, :angry::angry::angry:.
Ja tez tak chceeeeeeeeeeeee.

Jak bedzie pogoda nad morzem jak pojade to kuba pewnie tez bedzie non stop chcial do wody, on uwielbia sie kapac :tak::tak::tak::tak:

Anetka zdrowka dla dzieciaczkow

Asia ale Ci fajnie, ja dopiero za 3 tyg. jade :-:)-(

A u nas dzis znowu walka z nocnikiem, zaczal robic kupe to my g szybko na nocnik, troche juz wystekal wiec ubrudzil go jak siadal ale potem juz przestal robic :no::no::no:, nor,alnie mu sie odechcialo :szok::szok:. Siedial ponad 30 min i pusty nocnik. Wstal pytam chcesz pieluszke zalozyc, a on nie nie nie. To ja mu majtki, kucnal i sie zsikal na dywan i majtki mokre. I wcale mu to nie przeszkadzalo :angry::angry::angry::angry::angry:. Ojjj czarno to widze :no::no:

kuba spi, potem jak wstanie R go wezmie na dwor a ja posprzatam.

on teraz moglby caly dzien na dworze. We czwartek do 22, wczoraj do 21, wraca brudny ale szczesliwy :tak::tak: (hehe tzn wraca z placzem ;-);-))

a ja pije kawke i dupy mi sie nie chce ruszyc choc powinnam cos ogranac:baffled::baffled:
 
No, spakowałam ciuchy swoje i Filipa. jeszcze S. się dopakuje i zostanie sama drobnica:-)
Dziś będę robić pizze, ale tak mi się nie chce, że szok...ale obiecałam.

Anetka, zdrówka dla dzieciaków.
Jutrzenka, pomyśl, że Ty będziesz wyjeżdżać nad morze, a ja będę się kisić w Wawie. Szybko zleci...
Co do nocnikowania, to mój też nie chce siedzieć, ale po domu leje bardzo chętnie. Wczoraj wysikał się na nocnik, w trakcie ciągnął się za siurka, wkładał tam ręce i mieszał w sikach, ech... :-):-):-):tak::tak::tak:
 
No nie, naprodukowałam sobie długiego posta, niechcący zaznaczyłam cały tekst i wszystko sobie poszło w siną dal :angry:
Agatko uwierz, że Oliś jest podwójnie uparty, nie dość, że po mamusi to jeszcze ZD tak kształtuje jego charakterek ;-)
Anetko dużo zdrówka dla Twojej trójeczki :tak:
Czekam właśnie na całą brygadę, bo wszyscy po Gochę i Patrysia do szpitala pojechali, dzisiaj pewnie pępkowego ciąg dalszy będzie;-)
A tak w ogóle kobiałki trzymajcie kciuki 21 lipca, mam w końcu wtedy wytęsknione pierwsze usg, trzymajcie też kciuki 23 lipca, bo wtedy mam już nieco mniej wytęskniony test pappa.

Miłego dzionka mamuśki :-)
 
hejo
my bylismy na basenie
ale frajde miała mała jeny nie myslalam ze ja to tak ucieszy:)

dziewczyny jak pokonac potówki????? mała tak wysypalo ze szok
 
witka

anetka zdrówka dla dzieciaków:tak:

paula gratulacje!!!!!

asia jeszcze troche i bedziesz ganiała Fifka na plazy hihhi:-)ale ci fajnie:-p
elcia..na potówki chyba najlepsza jest....zima:-)a tak na powaznie to ja nie mam pojecia jak z tym walczyc..chyba sie nie da:sorry2:
kacha wawa miłego pępkowania tylko ty pamietaj ze tylko soczek ci wolno wypić:-pno i kciuki bede trzymać!!!


no i jak czytam o waszych nocnikowych problemach...to ciesze sie ze mam to za sobą:-):-p
hehe nie chce sie tu wymądrzac,,ale pamiętacie?? zawsze mowiłam ze im wczesniej sie zacznie tym lepiej:-D:-D:-D

a my rano bylismy na spacerku w parku, i karmiliśmy ptaszki, no a po poludniu sprzedałam pawła niani na 2 godzinki i uciekłam zrelaksowac sie na basenie...
jejku ale sie napływałam a pozniej w saunie wypociłam...

no i jeszcze 15 minut i ide kapać mojego lobuza bo ma tone piasku we wlosach....
 
reklama
Ela nie wiem co na potowki....a szukałaś w necie????
Asia pewnie zapina wszystko na ostatni guzik....milej podrozy,spokojnej przede wszystkim i do zobaczenia na plazy:tak: bedziemy w kontakcie!:-):-)

My tez jak zwykle dzien pelen relaksu....od tygodnia dwa razy dziennie plaza....myslałam, ze mi sie to znudzi po kilku dniach....ale jakos jeszcze za kazdym razem jak jedziemy to szczerze zeby swe....:-D

A na wyprzedazach szalejecie juz??? my chyba wpadlismy w sidła wyprzedazy...ale wkoncu to chyba minie....:-D:-D

Dobra ide malego wykapac -przyniosl do domu pół plazy....

pozdrówka i relaksujcie sie babeczki w kropeczki.....:-):-):-)
 
Do góry