reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Grudzień 2007 - wątek główny!!!

hej

ja w przelocie wpadłam sie przywitać

kursuje teraz między szpitalem a praca i domem Niestety we wtorek musieliśm y zawieśc kube do szpitala od tyg mial tem chociuaż brał zinat i prawie cały juz zjadł dalej ma kaszel bardzo ostry nie nie nie pije spi po 4 h w dzień po czym sie budzi z znowu idzie spać jest bardzo oslabiony na zdjeciu wyszło że ma zmiany w płucach trwajace juz od jakiegos czasu no bo przecież on od 1,5 miesiąca byl non stop chory
jestem strasznie zmeczona zostaje w szpitalu na noc potem ide do pracy na chwile do domu albo i nie i znowu szpital mama sie ze mna zmienia ale ona na noc nie zostanie bo przeciez nie ma gdzie tam spać pierwsza noc to spałam na krzesełku na korytarzu z kubą (tz kuba mial łóżeczko) wczoraj dostalismy juz boks swój ale ja łóżka nie mam i dzis pałam na karimatach ale oczywiście tez jest problem bo nie wolno sie rozkładac na karimatach i juz jakaś pipa na mnie doniosła :crazy::crazy::wściekła/y::wściekła/y:zostaniemy tam pewnie ze 2 tyg nie wiem jak ja dam rade a łóżka pewnie nie dostaniemy jest mało łózek a pierwszeństwo maja matki karmiace a tam praktycznie same karmiace :wściekła/y::wściekła/y:no tylko siąśc i płakać
zaraz lece do roboty mało przytomna jestem ale cóż nie moige wziąśc teraz urolopu ani zwolnienia a na dodatek musz e szukac opiekunki bo kuba nie moze wrócic do żłobka brak mi sił bede robiła na opiekunke płakać mi sie chce jestem zmeczona boli mnie wszystko a to dopiero poczatek
kończe moje smuty napije sie kawy i ide do wstretnych bachorów do gimnazjum
 
reklama
jesu grzechotka trzymaj sie Kochana, jestem pełna podziwu jak dajesz z tym wszystkim rade... no ale co masz zrobić:-( musisz. To jest kuzwa chore żeby matka na krześle musiała spać, ja tez tak spałam jeszcze wtedy z gruypą żołądkową. Na sali dzieci malutkich każda mam miała swoje łózko i obok łóżeczko dziecka, Ale na mojej sali leżały matki z dziećmi, tyle że starszymi troszke, i wszystkie spały na dużych łózkach razem z dziećmi, dla mnie takiego brakło, dlatego Darie dali na małe łózeczko a mi krzesło!. Grzechortka trzymaj sie, może sie lada dzień zwolni jakieś większe łózko, to Ci dadzą, może upomnij sie, może wam podmienią to łózko na to większe wtedy położysz sie w nocy obok Kubusia...
 
Witam

Grzechotka bardzo ci współczuje tej sytuacji jest ci bardzo ciężko i biedny Kubuś się męczy nie dziwie ci się że chcesz mu teraz zaleź opiekunkę bo żłobek i przedszkole to wylęgarnia chorób jest wiem z doświadczenia

Kacha przykra sprawa z złodziejem wstyd żeby tak was własny rodak załatwił

kal.aga będę codziennie głosować no i mam też 3 łącza internetowe wiec z mojej strony codziennie będziesz miała 3 głosy

Ataata znam ból jak dziecko choruję więcej niż uczęszcza do przedszkola czy żłobka jedynym wyjściem jest podawanie leków na odporność może pójdź do swojego lekarza i poproś o kuracje dla Darii

pryzybela cieszę się że nas odwiedziłaś po długiej przerwie

A u nas póki co cisza jeśli chodzi o chorowanie ale nie chce zapeszyć
 
Dzień dobry.
Witam się prawie po tygodniu leżenia w łóżku. Moje zatoki dały o sobie znać i to już tak bardzo że w końcu poszłam do lekarza, a raczej mnie zawieźli bo nie byłam w stanie siąść nawet za kółkiem. Dobrze że teściowa mieszka za płotem to mogła z małym posiedzieć. Dostałam antybiotyk do nosa, antybiotyk w tabletkach, serię zabiegów i w poniedziałek znów do lekarza na dalszą kuracją. Koszmar, ale nie będę smucić, bo wiem że są większe tragedie.
Grzechotka
trzymaj się dzielnie kochana i oby najpierw się znalazło duże łóżko dla Was a najważniejsze oby Kubulek z tego jak najszybciej wyszedł. Całuski dla Was kochaniutka.
Dziewczyny nie będę każdej z osobna odpisywać ponieważ najpierw muszę poczytać co u Was. Dziś czuję się już lepiej więc może nadrobię zaległości.
U nas dziś mróz i muszę się wziąć za porządki bo w niedzielę imprezka.
Buziaki i miłego dnia dla wszystkich a dla chorowitków ZDRÓWKA!!!!
 
Czesc :-)
Ja na chwile bo lece sie ogarnac troche.....:-)
Grzechotka- straszne co piszesz....:-:)-( Duzo zdrowka dla Kubunia i sil dla Was.....

Aga- jako takiego zajaczka wielkanocnego to nie ma, ale wg ich tradycji, to sie jakis jaj czekoladowych w trawie szuka.....:sorry:
 
hej my spałysmy do 9,30:))
GRZECHOTKA omg jeny ale ci współczuje kurde no biedny kubus i ty na tym krzesle no paranoja jakas zeby nie było łóżka szok współczuje strasznie i zycze szybkiego powrotu do zdrowia

BASIA zdrówka
AGA głos oddany nawet 2:)
dla reszty buziolki
och cho toz to dzisiaj swieto lece z zyczeniami:))
 
Basiu dużo zdrówka dla Ciebie:tak:
Grzechotko również dla Kubusia dużo zdrówka i ogromne buziaki od cioci Kasi, a dla Ciebie dużo siły :tak:

A tak w ogóle to wszystkim Wam mówię dzień doberek:-)
Dwa lata temu o tej porze siedziałam w szpitalu i czekałam aż mnie przyjmą na porodówkę, a o 16:51 przyszło na świat Prezesiątko:-) Od razu jak mi go położyli na brzuchu to na mnie nasiusiał i tak już leje od dwóch lat ;-) Aż mi się oczy spociły jak sobie pomyślałam jaka to kruszynka była, a teraz taki mały dzielny mężczyzna sobie pełza po dywanie :-)

Dziewczyny pozwalam sobie wkleić wiadomość od Aniaslu (administratorka):
"Witajcie, na naszym forum udziela sie mama 3- miesięcznej dziewczynki. Kilka dni temu jej mąż zosatł zamordowany. Zostawił ją ze strasznymi długami (około 400 tys. zł) i dziewczyna korzysta z pomocy mamy. JakoBB nie mogę robić zbiórki pieniędzy ( musiałabym mieć zgodę Miniterstwa Finansów), zresztą pewnie i tak zabrałby je komornik. Wydaje mi się, że sensowniejsza byłaby pomoc rzeczowa typu : pampersy, kosmetyki, może jakieś jedzenie :

tutaj cytat z maila przesłanego przez jedna z dziewczyn z forum: Zbiórka na pewno będzie dużą pomocą, na chwilę obecną mam wszystko co trzeba Juliance do 6 mies. i część ciuszków na 6-9 mies. Na pewno będę potrzebowała pampersy, kosmetyki,

Jeżeli możecie rozpropagować informacje na Waszych forach to poproszę. Może jakieś używane ubranka, czy krzesełko, ktos ma do oddania. Może zrobi paczkę żywieniową. Osobiście - po doświadczeniach- jestem przeciwna wysyłaniu pieniędzy na konto prywatne- zresztą pewnie komornik czuwa.
W każdym razie jesli ktos chce pomóc to tutaj dane:

....(dane na PW)

p.s. może któraś z Was jest z Białegostoku?"
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hello! Przywitam sie chocaz bo sie zaraz zabieram za jakies porzadki, a leniaaaa mam ze szok, bo pogoda deszczowa i tylko spac sie chce....
Kurcze Grzechotka, nie dosc ze Kubulek taki chory, to jeszcze takie schody w szpitalach robia.... Przeciez wiadomo ze tak malego dziecka nie zostawi sie samego... Nie wiem co na to napisac, musicie sie jakos trzymac, mam tylko nadzieje ze Kuba jak najszybciej wroci do zdrowia....
Aga glosy oddane...
Nie moge sie skupic, bo jakis czort mi nie daje, wiec narazie na tym poprzestane i mozliwie milego dnia zycze mimo wszystko...
 
Do góry