reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Grudzień 2007 - wątek główny!!!

Dziewczyny saturacja Madzi się podnosi, krew i płyn w płucach powoli znikają, już prawie nic tam nie ma :tak: Przynajmniej jedna dobra wiadomość na koniec dnia. Ta mała dziewczynka naprawdę dzielnie walczy!!!
Zresztą jak chcecie to zobaczcie same ile już Ona przeszła i z jakich opresji wychodziła, dla mnie Madzia i Jej Mama to prawdziwe bohaterki :tak:
Zakątek 21 :: Zaloguj
 
reklama
dobry wieczór


kacha, modlę się za Madzię, dzielna dziewczynka.. wspólczuje bólu rodzicom, to na prawdę straszne przezywać coś takiego...

u nas zleciał weekend bardzo szybko, jest u mnie moja mama dlatego ostatnio mniej wpadałam, jutro już wyjeżdża i Damianek jedzie z nia, a my z Pawłem wybieramy się na śląsk w sobote...i zabawimy tam az do stycznia, więc Magdalenka Basia co powiecie na spotkanie???

ja juz czuje sie w miare jedynie kaszel mnie meczy...no ale dobrze ze dzieciaki zdrowe:tak:bo w szkole nadal wirus za wirusem a dzieci zaledwie kilkoro na klase...

poza tym to nastała zima....brrr zimno , snieg ale musze wam powiedziec ze Paweł mega zachwycony sniegiem bo rok temu jakos mu sie nie podobał:-p


jest tu ktos jeszcze?
 
Viki tradycyjnie ja po nocach siedzę, bo wtedy włącza mi się największe gastro ;-) Dobrze, że wagi w domu nie mam, bo pewnie miałabym kolejny powód do dołowania się, a tak żyję w błogiej nieświadomości i pochłaniam, pochłaniam i pochłaniam :-p A później się dziwię, że przyjaciółka zgaga się mnie czepia ;-)
Dobrze, że już u Was lepiej:tak: Mnie kaszel już męczy ponad miesiąc i już dałam sobie spokój z leczeniem go. I jak odpuściłam to jest znacznie mniejszy :tak:
 
Viki nie pytaj jak się czuję, bo znowu zacznę marudzić ;-):-p:-)
Generalnie nie jest źle poza tym, że poruszam się jak kaczka, wszystko mnie boli i kłuje, zgaga dręczy non stop nawet po wypiciu wody i dostaję zadyszki po przejściu 200 metrów ;-):-p A teraz jeszcze Młoda uskutecznia wsadzanie swoich tłustych nóżek pod moje żebra. Próbuję Ją przesuwać, ale za kilka minut jest to samo ;-)
A jeszcze na dodatek dzisiaj prawie się obrzezałam :-p Goliłam się, a że zapomniałam lusterka to robiłam to na ślepo i się tak z deczka pozacinałam :-p Teraz chodzę i się drapię, bo tak mnie to szczypie :-)
 
hahaha no kacha normalnie zamarłam jak napisałas o obrzezaniu hihihihi

ale co tam drap sie drap - wolno ci.

ale tak nawiasem mowiac pamietam jakie to bylo straszne gdy brzuch zasłaniał wszystko i nie dalo sie ogolic heheheh
tez pomagałam sobie lusterkiem:-p

no a zgaga no cóż....to te gorsze uroki ciązy:-)ale jeszcze troszke i bedziesz miala swoją malą zgage na raczkach i oby wtedy nie dawała ci powodów do narzekania i marudzenia....chociaz wtedy to juz i tak bedzie inaczej...

wszystko sie zmieni z momentem przyjscia Jessi na swiat...

achhhhhh rozmarzylam sie:-p
 
Viki zawsze wszystko jeszcze przed Tobą ;-) Wiem, wiem, jakbyś miała gwarancję, że będzie dziewczynka to byś się wzięła do roboty ;-):-p Ale mam taką dobrą radę, celuj na chłopaka to się dziewczynka uda ;-):-) Ja byłam na 100% przekonana, że będzie chłopak i tak chciałam, jak na usg ptaszka nie wykryto to się wielce zdziwiłam;-) No, ale teraz już jestem na Jessi tak nastawiona, że jakby jednak jej gdzieś ten ptaszek wyrósł to bym chyba na zawał padła:-) Ale nie wierzę już w żadnego ptaszka, bo mam filmik z usg 4D jak Młoda nogi rozwaliła, więc nie mam żadnych wątpliwości co do jej kobiecości :-)
A co do brzucha to rzeczywiście wszystko przesłania (notorycznie gacie na lewą stronę zakładam:-p), ale wiem, że szybko za nim zatęsknię:tak: Mam nadzieję jednak, że do 2012 roku uda mi się z trzecim dzieciaczkiem wyrobić:tak::-) Jeszcze jednej nie urodziłam, a już mi się kolejnego chce:-p
 
reklama
a ide spac wlasnie hehhee
zasiedzialam sie i co ?? znowu jutro sie nie bede mogla ocknac !!
ale cale szczescie jeszcze tylko pare dni i nie bede musiala wstawac rano!!
 
Do góry