reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Grudzień 2007 - wątek główny!!!

dzień dobry!!!

i my juz wstalismy...no mały jeszcze lezy ale słysze,ze cos tam nawija;-)

Jutreznka i u nas mróz ale nie ma śniegu:tak:

ide sie ubrac....miłego dniaaaa kobietki!:-):-)
 
reklama
A my zaraz będziemy jeść drugie śniadanie:tak::tak::tak::tak::tak:

Cześć.

U nas też mróz i to -10 stopni. Normalnie dzieci mi na polu płaczą że zimno a Tadeczek to nawet nie chce wychodzić z domu. A tu trzeba Stasia do przedszkola zaprowadzać i odbierać i chodzić do sklepu na zakupy:eek::eek::eek::eek: Nie wiem jak ja przetrwam tą zimę.

Dziś oczekuję na paczuszki z prezentami Świuątecznymi dla dzieciaków ale nie wiem czy się doczekam. No i na forsą z urzędu też czekam bo nie mam za co opłacić Sytasiowi zajęć w przedszkolu:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
Hej!

U nas też mróz... -5'C ;-) śnieg też jest ale tak z 2cm. :rofl2::-D ale biało wszędzie.... :tak: Jula na oknie krzyczy śnieg! śnieg! :-D tylko cholera mała w rękawiczkach nie chce chodzić... :eek: a jak wasze maluchy? Nie protestują przed rękawiczkami?

Kacha super że malutka dzielna i ma się lepiej :-)

Viki no zapowiadają mrozy w nocy niezłe. Ja dziś w dzień dobry TVN słyszałam że z sob na niedz ma być -20 aw dzień koło -13:szok:

I też się za sankami rozejrzę ;-)

Coś się Aga nie odzywa? :sorry:
I Ela pracuś... ;-)
 
Alex ja też chcę do łóżkaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!

A tym czasem Tadeczek zrezygnował już z dziennych drzemek i nie mam kiedy sobie dospać poranne pobudki moich dzieci.:eek::eek::eek::eek:

Paula moi chętnie ubierają i czapki i rękawiczki ale i tak zamrzają. A co będzie jak śnieg spadnie:szok::szok::szok:Chyba nie będziemy w ogóle z domu wychodzić.
 
u nas z rekawiczkami bez problemu, tzn z tymi co ma teraz. Kupilam mu takie zwykle, takie jakby welnianie, z takiego czegos jak sa te cienkie dla doroslych. I te nosi bez problemu, ale jak mu chcialam zalozyc te co ma do kompletu kurtki i spodni zimowych takie grube na sznurku to za diabla sobie nie dal :no::no:.

u nas dzis w pracy Wigilia dla pracownikow po 16, a potem idziemy z R na miasta gdzies na kolacje bo on dzis 18 konczy ;-);-)
 
Weroniczka- ale nie wrocilam do lozka......:no: nie dano mi , hi hi...:-D:sorry: Pomarzyc zawsze mozna bylo.....:-D
Jutrzenka- nie spij sie tylko dziewucho.....:-p;-):-D

Acha macie racje, ze Agi dawno nie bylo....:tak::tak: Ciekawe co sie dzieje....

A co do rekawiczek, to my jeszcze nie zakladalismy, bo tu temperatura nie zeszla jeszcze ponizej plus 8 stopni.... Ale podejrzewam, ze Oliwier nie bylby nimi zachwycony....
 
hej baboszki :-)

słońce! słońce! słońce! lalala i od razu chce się żyć! :-)

paula u nas z rękawiczkami też nie ma problemu. może mała niech sama wybierze jakie jej się podobają i wtedy założy? :sorry: u nas tak było ;-)

młoda zęby szoruje. raczej pastę wyciućkuje i woła na zmianę: z myszą! ze smokiem! :sorry: bo ma dwie :-D
 
U nas to roznie z rekawiczkami...zawsze mam je przy sobie, jak małemu zmarzną raczki to sam sie upomina aby mu włozyc:-)

Krzysio oglada Elmo-jedyna bajka jaką ogląda...zawsze siedzi te 10 minut wpatrzony i usmiechniety...Elmo to taki jego idol:-D

A wiecie wczoraj jak robiłam tort to mały tak ładnie mi pomagał...i jak juz trot był gotowy to Krzysio wziął pomarancze i rzucił nią w tort...rety trafił w sam środek...udało mi sie go naprawic ale widac troszkę,ze tort mial przygody:-D a mały tak sie z tego smiał,ze mało nie spadł z krzesła:crazy::-D

tez mysłałam o Adze:tak:ciekawe jak Łukaszek? bo chory był...
 
reklama
Do góry