berek :-)
joanna u nas mała też nie śpi w dzień ale się przyzwyczaiłam ;-) trzeba się troszkę przeorganizować na początku a potem już jest git :-)
stefa a co ty tak urwałaś w pół zdania?

co gajutek ci...?
kasia dzięki za odp. w sprawie lodówy. kurcze niby różnica 20 cm, niewiele ale boję się, że będzie stała pusta

i będę płaciła za światło w lodówce
na razie widziałam w necie i zdecydowałam się na bosha:
SKLEP BOSCH KGN 39 Y 22 MAXIMEDIA.PL ale nie widziałam na żywo
paula a małpiego rozumu nie dostałaś?
basia to trzymam dalej!

mam nadzieję, że teraz już z górki! zima przecież nie? :-)
aga wpadnij w przerwie na śniadanko ;-)
anetka u nas też nuda ;-)
ata ale się urządziłaś fajnie z tą pracą

daj znać jak po bilansie
weroniczka my wczoraj pojechaliśmy spacerówką na miasto

chodniki odśnieżone na szerokość 30 cm. masakra! mówię do t. pchaj! a młoda zaraz w ryk, że mama musi

spociłam się jak szczur

o osiedlowych ścieżkach nie wspomnę

tak więc powodzenia!
dota sama już nie wiem. wczoraj wzięliśmy ją wieczorem na miasto, trochę kaszlała, sceny odstawiła (raz na mieście, raz w kapieli) to jej się w końcu nos odetkał od gilów

dzisiaj z nią idę, pierdzielę... albo się rozchoruje na dobre albo wyzdrowieje do końca
my pójdziemy chyba na nóżkach. przez zaspy sankami nie mam zamiaru się przedzierać a drogi osiedlowe są odśnieżone tak, że miejscami jedzie się po betonie

ani tak ani siak...
zapuściłam małej "świat małej księżniczki" (ulubiona) i mam chwilę spokoju ;-)