Grudzień 2007 - wątek główny!!!

[Weroniczka]

Cześć dziewuszki.
Muffinki upieczone, dom posprzątany a obiad zjedzony.
Czekam wlaśnie na siostrę zeby ścięła mi włosy. Paula siostra nie jest fryzjerką ale od dawne mi włosy podcina i jeszcze nigdy się nie zawiodłam na niej. A farbę sobie kupiłam w kolorze migdałowego brązu

Tak a propoz sprzątania to się przed chwilką wkurzyłąm na mojego R bo odkurzał w domu i jak zwykle zrobił to tak że przejechał odkurzaczem dookoła rzeczy leżących na ziemi. Skutek tego taki że 15 min po jego odkurzaniu wymiotłam z samej kuchni jeszcze szufelklę śmieci I to samo w przedpokoju koło butów

 

[kasiamaj]

cześć babolce
melduję że nocka przespana!!! :-)-nie było tego dręczyciela na szczęście.
a ja tak spałam jak kamlot....nawet nie słyszałam że J rozbił sie na schodach
młody nad ranem się budził-bo ma jakąś manię .....trzeba go trzymać za rękę podczas snu...nie wiem skąd mu się to wzięło....????
u nas dziś dzień sprzątania,ale większość J robi.-cieszy mnie to bardzo.
ja tylko zimne nóżki zrobię i będzie dzień zaliczony.
kurcze muszę kogoś do pralki wezwać -to woda mi sie leje spod spodu????
chyba trafi się rozejrzeć za nową.

miłego popołudnia.

 

[kata-woj]

hej kobietki!

katar przeszedł ale wczoraj kinię rozłożyło totalnie :-(
na wieczór, ok. 18 dostała 39 st. gorączki
syropów pić nie chce więc dostała w tyłek czopa ;-) niby dawkować co 8 godzin (ma już te mocniejsze) ale po 4 godzinach przestał działać i jak zasnęła na noc to bardzo się męczyła :-( chłodziłam jej czoło, założyłam na nóżki skarpety bo miała lodowate stopy, wysmarowałam pulmexem stopy, brzuszek i plecy ale czoło miała bardzo rozpalone i dostała dreszczy :-(
wybudziliśmy ją bo postanowiłam dać jej znowu coś p.gorączkowego
strzykawą dostała ibufen, popiła wodą, położyłam ją i wszystko zwróciła
rany! całe łózko i młoda do przebierki maskara normalnie!
skutek taki, że spałyśmy w dużym pokoju a t. skulony na suchej części materaca w małym
ale jak już zasnęła (nic nie podawałam) to spała smacznie do rana. miała gorączkę bo czułam ale się nie budziła, nic jej nie przeszkadzało w nosku spać ;-)
od dzisiaj rana jest osłabiona ale szaleje. czółko lekko ciepławe
wezwaliśmy pediatrę. po zbadaniu przepisała leki p.obrzękowe (bo sapka i chrapanie prawdopodobnie od powiększonego migdałka lub alergiczna reakcja), gardło lekko zaczerwienione, kataru kaszlu brak. nie kwalifikuje się do antybiotyku ;-) rano ładnie z łyżeczki łyknęła syropek ale już popołudniu nie chciała
na noc podam jej leki w piciu bo mogę rozcieńczać w wodzie na szczęście

kasia u nas jak lało się pod spodem z pralki to okazało się, że podajnik na proszek się poluzował i woda przeciekała jak pralka pobierała, więc sprawdźcie pod pokrywą facet tłumaczył, że jak idzie duże ciśnienie wody to niektóre pralki tak mają. masz ładowaną od przodu czy z góry?
zimne nóżki uwielbiam!
weroniczka mojemu t. nieraz też muszę palcem pokazywać co mnie baaardzo wkurza dzisiaj jak odkurzał ominął rozgniecionego paluszka na podłodze ;-) mówię mu a on twierdzi, że jak odkurzał to nie było. to go uświadomiłam, że lezy od rana mówię: kinia pamiętaj, jak tata skończy to przypomnij mu o kruszynkach! i chodziła za t. jak odkurzał i mówiła: kruszynki :-)

ściskam was mocno bo nic mi się dzisiaj nie chce po tej młodej awarii wczoraj

 

[kacha_wawa]

Hej Dziołszki, witam się zdołowana jak nie wiem co Żebym jeszcze znała powód to by było dobrze, ja chyba jednak chcę już urodzić Jestem zmęczona jak koń po westernie i dzisiaj to nawet mi słodycze nie pomagają. Zrobiłam sobie dzisiaj długi spacer, żeby Młodą wywołać i gucio z tego wyszło, poza zakwasami, które będę pewnie miała jutro żadnych efektów innych nie ma
Pryzybela, moja matka z moim bratem spierdzielili mi wesele, kiedyś gdzieś tam pisałam o tym na zamku;-) Jakoś po 16 października to pisałam. Poza tym mój brat potraktował mnie jak kasę pożyczkową i zdefraudował moje pieniądze za wynajem mieszkania w Warszawie, miał oddać do końca grudnia, a na szczęście jest połowa stycznia, a kasy jeszcze nie zobaczyłam, a dodatkowo pieniądze za kolejne miesiące wynajmu już powinien wysłać. Aż mi się nie chce gadać z nimi, ani z matką, ani z bratem, jak tu przyjadą to pewnie niezłe jazdy będąJednak to prawda, że z rodziną to się dobrze na zdjęciach tylko wychodzi :-(
Kata dużo zdrówka dla Paszczaczka Kochanego

 

[kasiamaj]

Kata-mamy ładowaną od przodu-powiem J to niech sprawdzi co z tym proszkiem ...może akurat od tego??
Kacha-może po schodach pochodź,jak chcesz już urodzić :-)-(a masz schody?)
Weroniczko jak tam Twoje muffinki-pewnie pyszne Ci wyszły.....czytałam że już upieczone...
no ja muszę dziś J pochwalić...tak pięknie porobił wszystko jak spaliśmy z Kubą-nawet lodówkę umył i poukładał w niej

 

[Weroniczka]

Kasiamaj muffinki wyglądają pysznie a jak smakują dowiem się jutro bo dzielnie nie próbowałam ich. W każdym bądź razie jest ich pięć rodzajów i z każdego po 12

Kacha a może tak olej rycynowy łyknąć? Mnie przy Tadeczków pomógł 16 godzin po wypiciu tuliłam go już

A wy co, imprezujecie czy co? Taka tu cisza jakaś nastała.

 

[jutrzenka]

hej

ja juz po imprezie ;-);-)

jak pisalam bylismy u R brata na kawce i browarku, wrocilismy po 21 . A tak sie rozkrecilo ze tanczylysmy z bratowymi z dzieciakami tzn z majka i kuba. Maluchy cale w pasach a takie szczesliwe ze szok . R bratanica ma mikrofon i pompony takie profesjonalne i to byl hit .
Kuba bez kapania i jedzenia lezy w lozku bo padniety byl od tego wsciekania sie

Kata zdroweczka zycze

Kacha a szalenstwa z T nie pomagaja

Stefanka i co zrobilas?

Sylwia cos taka nie rozmowna dzisiaj ;-)

Kasia ojj wspolczuje z ta pralka, my kupilismy nowa bo stara siadla po 4 latach

Weroniczka pochwal sie tymi mufinkami, daj jakies fotki i przepis

spicie juz??

ja wypilam kawe o 17 i nie wiem kiedy usne

 

[Weroniczka]

Jutrzenka chętnie wkleiłabym Wam fotki ale... nie potrafię dodawać załączników w postach a na fotosiku wyczerpałam darmowy limit 100 zdjęć i już nie mogę z tamtej strony wklejać Wam fotek

 

[jutrzenka]

Weroniczka to nic trudnego, jak piszesz posta to ponizej w tym oknie co masz zatwierdzenia jest zarządzaj załącznikami. Tam potem przeglada, wybierasz plik z kompa i wyslij. Jak wskocza tak ponizej tej linki co jest przegladaj to robisz zamknij okno i zatweirdzasz posta. . Naprawde zadna sztuka

 

[Weroniczka]

no to spróbujmy