reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Grudzień 2007 - wątek główny!!!

Hejka weekendowo! :)
Wczoraj walczylam z tortem i tak mi jakos opornie szlo, ze nawet nie mialam czasu zagladnac :baffled:
I tak wlasnie wieczorkiem idziemy na pierwsza imprezke bez Kayi(!), a mloda znow na nocke u babci zostaje - oj czasem przydaje sie troche wolnego od dziecka:tak:
Stefanka, Asia milo Was znow widziec, czyzby to nasze forum jakis renesans przezywalo?:-)
Stefanka, ja to tez twarda jestem dla mlodej, bo innaczej nieraz by mi na glowe wlazla, ale czasem jednak mnie ponosi i nie da rady zeby sie nie wydrzec:baffled: No i wlasnie mialam zgryz czy ja za kare do pokoju wysylac (chociaz to wczesniej super dzialalo), ale przez te tv nianie i kary minutowe odpowiednie do wieku dziecka, to jakos sie u nas pomieszalo i juz sama nie wiem co czasem robic, bo na mloda bata nie ma;-) No wlasnie trudno jest karac dzieciaki w tym wieku...
A jak Gaya w przedszkolu sobie radzi?
Asia, wiem ze masz teraz ciezki okres, a jak Twoje chlopaki? Pomagaja Ci jakos? Mozecie liczyc na wsparcie rodziny, przyjaciol?
Kurcze tak ostatnio ciagle dowiaduje sie ze ktos ze znajomych, bliskich ma straszne problemy zdrowotne.... Czasem tak trudno o optymizm na codzien, a w koncu skads trzeba czerpac sily...

Aga, nie bede oryginalna jak napisze, ze tez sie zbieram do wywolywania masy zdjec, ale chyba ten ogrom mnie przeraza i stad takie lenistwo w tym kierunku, no bo jakby nie bylo trzeba te fotki najpierw powybierac:baffled:
Oj, to macie problem z tymi zaparciami.... A moze sprobuj rano Lukaszkowi dawac, do picia pol szklanki cieplej wody? Albo tak jak Asia pisze z actimelem sprobowac... Szkoda dziecka ze sie tak musi meczyc....
Kasiamaj, dzielna masz rodzninke i fajnie ze przy tym wszystkim tak sie dobrze udalo Wam zorganizowac:tak:.. Zeby ta badania wszystko wyjasnily i zeby to sie nie okazalo nic powaznego.... Czasem przy niektorych chorobach jest jeden plus, ze mozna sie gruntownie przebadac i posprawdzac czy cala reszta dobrze funkcjonuje...
Sylwia udanej imprezki! Czyzby jeszcze jedno malenstwo Ci sie marzylo?:-)
Paula, widzisz jaka to sciema z tym ze ponoc dziewczynki grzeczniejsze?;-) Ja strasznie przezywam jak mi nerwy na mloda puszczaja, bo nawet R nie jest w stanie mnie az tak wkurzyc... A najsmieszniejsze, ze mloda szybko zapomina o wszystkim i sie slodka jak miodzik robi, a mi nie zawsze latwo tak szybko ochlonac:baffled:
Aneczka,a Antos tez tak sie ladnie umie lego zajac? Bo ja chcialam malej kupic, ale mi sie wydawalo ze za mala na to, a sama uwielbiam lego:) No i u nas jeszcze pies co kradnie zabawki i nie za ladnie sie z nimi obchodzi;-)
W ogole mi sie marzy ogromne pudlo lego i do tego stolik z platforma do budowania:-)
Weroniczka, masz racje z tymi cenami fishera, a z drugiej strony, to sa trwale zabawki i jak sie dzieci przestana tym interesowac mozna znow odsprzedac. W kazdym razie zycze zeby Ci sie udalo jakas okazje upolowac:tak:
Alex, no to wkrotce zakupowe szalenstwo, co? Kurcze czasem piszecie o niektorych zabawkach, a ja nie wiem o co kaman? (np elefun???)
A zreszta ja i tak mam ciagle zgryza jesli o te interaktywne zabawki chodzi, to czy wersje francuska czy angielska kupowac(?) Chociaz chyba francuskie lepsze, bo sie sama moge troche zabawkami podszkolic (juz dzieki Kayi sie paru rzeczy nauczylam:-))
Jutrzenka, a jak Kubus ze zdrowkiem? Widzialam to co bylo malymi literkami napisane:) Takie mile postanowienie noworoczne:tak:
I odpocznij sobie troche kobieto w weekend, Niech Ci szanowny malz moze jakas relaksacyjna kapiel przygotuje?;-)

No i w ogole milego odpoczynku zycze wszystkim! Zmykam w koncu zakupy wypakowac, poki Kaya i R sobie drzemke ucinaja;-)
A reszte watkow to juz innym razem poczytam...
 
reklama
Heelloł;-)
Jutrzenka ty pisz co ci tam za leki zapisali a ja Ci napisze co brac zeby sie wyleczyc;-)a sinupret naprawde choc drogi to na katar poprostu cuda potrafi zdzialac.Mozesz kupic tylko listek zamiast calego opakowania(bedzie taniej):tak:
Kasia ja dla mlodej tez bym pewnie jakis ciuch chciala, bo na typowe zabawki to jeszcze mala.
Co do nerwow i buntowania to ja tez staram sie nie odpuszczac mlodemu.Ostatnio okropnie potrafi sie buntowac ale jak mu ustapie to bedzie jeszcze gorzej.Dobrze ,ze moi rodzice maja podobne poglady na temat wychowania a tesciowa... dobrze,ze jest dalej;-)
Asiacur a ja cie po nicku kojarze;-)
 
Pryzybelka u Antka z lego to jest tak ,ze mowi co mu zbudowac i czeka i potem sie tym bawi.Witek to sam juz buduje ale tez lubi jak mu zbuduje cos.Wczoraj robilam np. koparke i quada i o to sie bili potem:-p
 
aneczka a mnie po nicku ?? :-)
pryzybelka u nas nastapil wielki przelom i juz nie ma plakanych rozstan. ogolnie panie ja bardzo lubia i ona panie tez. duzo pomaga to ze to male przedszkole i w sumie wszyscy lokalnie sie znaja. naprawde jestem taka zadowolona bo wiem co i jak z Gajutkiem, co robila jaki miala humor itd. wspieraly mnie tez jak G zaczynala nocnikowanie no i teraz juz ostatnio zrobila siku w przedszkolu bo do tej pory trzymala:-D do domu zanosila hehe.
ciagle opowiada ktora pani ja na rekach nosila a ktora jej ksiazeczke czytala. bardzo fajniee.
 
Czesc

A ja juz dzis zaplanowalam sobie Swieta.... i tym razem spedze je w Polsce. Wracam dopiero po nowym roku....Kupilam dzis bilety. Fajnie bo od 2006 roku nie spedzalam Swiat w Pl. :-)

Pryzybela- specjalnie dla Ciebie...:-)
Elefun Game - Toys R Us - Britain's greatest toy store

I nie wiem co jeszcze... musze nadrobic pare stron.... W kazdym razie milego wieczorku....:-)
 
Hejka weekendowo! :)

Stefanka, Asia milo Was znow widziec, czyzby to nasze forum jakis renesans przezywalo?:-)

Asia, wiem ze masz teraz ciezki okres, a jak Twoje chlopaki? Pomagaja Ci jakos? Mozecie liczyc na wsparcie rodziny, przyjaciol?
Kurcze tak ostatnio ciagle dowiaduje sie ze ktos ze znajomych, bliskich ma straszne problemy zdrowotne.... Czasem tak trudno o optymizm na codzien, a w koncu skads trzeba czerpac sily...
Pryzy, oby to było odrodzenie...
Moje chłopaki radzą sobie. Filip bardzo przeżywa rozstania. Ostatnio byłam 8 dni w szpitalu i od tamtej pory nie potrafi beze mnie zasnąć. Musi mnie trzymać za rękę, ciągle sprawdza czy jestem obok niego. Jak czuje, że mnie nie ma, to przychodzi w nocy do mnie. Ma chyba jakiś lęk przed tym, że jak wstanie, to mnie nie będzie, bo właśnie ostatnim razem wyjeżdżałam z domu do szpitala jak jeszcze spał. Oczywiście, że rodzina wspiera, choć moja mama bardzo to przeżywa. Jak matka... A znajomi - cóż, obchodzą się ze mną jak ze "śmierdzącym jajem", prawdziwi - wspierają, część nie wie... Mam nadzieję, że kiedyś ten koszmar się skończy...

Alex,
nie ma jak u mamy, co? Najlepsze święta... A jedziecie wszyscy razem czy tylko Ty z Olim?

Słoneczna niedziela u nas, zaliczyliśmy spacer, byliśmy nawet na głosowaniu:tak: A WY?
 
Hej hej...:-)

stefanka- lepiej powiedz co tam wczoraj w nocy znow pichcilas?:-)
Asia- no pewnie, ze nie ma jak u mamy....:-) Juz zacieram rece. Jedziemy sami, tzn ja i Oliwier, bo P musi miedzy swietami a Sylwestrem pracowac... Co prawda moglibysmy wszyscy razem jechac na te 3 dni swiat, ale to nie za bardzo sie oplaca. Ja z kolei chcialam zrezygnowac i zostac tu z nim, a jechac na Sylwestra i Nowy Rok do Polski, ale to P nalegal, zebym z Oliskiem jednak jechala. No i tak zrobimy. Co prawda troszke mi bedzie smutno tak sie rozdzielac na Swieta, ale nalegal i przekonywal, mowil ze moja mama tez powinna raz na iles Swiat miec wnuka u siebie, wiec tak tez zrobimy. Ja sie tam ciesze, u mamy zawsze dobrze... Tylko pewnie pozniej bedzie mi troche smutno, ze on tu musi sam siedziec, ale nie taki znowu sam, bo jego corka przeciez tez zostaje... No i swoja mame na pewno tez zaprosi do siebie... moze nie bedzie tak zle...
 
reklama
Alex, no na pewno będzie Wam troszkę przykro się rozstawać w święta, ale i tak go podziwiam, że podjął taką decyzję. Pewnie wie, że tęsknisz za bliskimi. Ale z drugiej strony ma Ciebie przez większą część roku, no nie? Dacie radę...:tak::tak:

Nie chce mi się jutro iść do pracy. Przez tydzień siedziałam w domu, a tu trzeba znów "spinać" się w sobie i pracować:-(
 
Do góry