A
AnOoLa88
Gość
aleś jej dowaliła..alitka jesli cie to pocieszy to kazda z nas tak ma ... gdzie sie nie pojawie na horyzoncie od razu temat ciazy i porodow na 200% sie pojawia !! juz tez mnie to grzeje a ostatnio to wybuchnelam bo ja sie pojawilam u cioci na ogrodzie i jak tylko weszlam to od razu zaczely sie wypytywania a co kiedy jak sie czujesz ... a potem kuzynka do mnie z tekstem ze ze mna teraz to o niczym nie da sie pogadac tylko o tej mojej ciazy !!! /ona juz by chciala dziecka ale maz jej jest niechetny / no myslalam ze jej walne !! ja sie slowem nie odezwalam poza odpowiadaniem na pytania a ta do mnie z pretensjami !! rzucilam tylko "brzucha w domu nie schowam wychodzac do ogrodu"!! odwrocilam sie i poszlam ...




i dobrze !
ja też tylko się miło uśmiecham.. odpowiadam..a czasem aż się gotuję w środku..