reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Grudzień 2009

Wiecie co to dopiero 32 tydzien a ja myslałam ze pod koniec bede sie tak czula jak teraz ,,,,,,,, nic mi sie niechce ,,,,,,,, malowac mi sie niechce (chyba ze musze jak gdzies wychodze) .........obiadu robic mi sie niechce sprzatac mi sie niechce ......... doslownie nic takjiego lenia dostalam a i zaznaczam ze nie pracuje ani sie nie ucze ,......... ale takiego lenia dostac ehhh a jeszcze 2 miesiace.........kurna no........ jedynie co mi sie chce to na kompie posiedziec hehe ale to tez sie robi z dnia na dzien co raz bardziej meczoce.... kapota.... :-( miesnie mnie tak bola jakbym zakwasy miala ..... hehe a tu jeszcze 8 tyg,,,,

mnie sie wlasciwie jeszcze jedno chce :) ale seksik juz rano byl wiec musze przystopowac :)

Nie jestes sama !:cool2::cool2::cool2::cool2:

Choc ja za miesiac moge juz rodzic gdyz ciaze bede miala donoszona ! I to mnie przeraza!!!
Lekarz na ostatniej wizycie powiedzial ze od 20 listopada czekamy :) na rozwoj sytuacji bo w kazdej chwili moge rodzic ...a dzis rano sobie zdalam sprawe ze jutro 20 pazdziernik ..... - wiec jeszcze miesiac i zaczne panikowac jak nic !

dobrze ze mi do panikowania jeszcze troche zostalo :D
 
reklama
Witaj :) się trochę zastanawiamy nad tymi róznymi formami porodu, wiadomo .. fajnie byłoby gdyby zamknąć oczy na 5 min. i dostac dziecko wypachnione, czyste na rece bez bólu ;) ale jak się nie da to się szuka alternatywy :)
O przeciwskazaniach już widze czytałaś, i masz rację nie siedzi się cały czas w wodzie, dopiero się wchodzi do wody przy odp. rozwarciu, i pewnej częstotliwości skurczów :) Zresztą poród trwa nascie godzin, nie wyobrażam sobie nikogo tyle czasu w wannie :) i poród nie trwa 40 min :) a ile trwa ostatnia faza porodu to kwestia indywidualna kazdej z Nas :)
Heh no cos tam czytałam - mój plan na poród to od początku była woda, tylko trochę mi się odsuwa ten plan odkąd mam rozwarcie, bo ciągle jakas infekcja, już nie mówiąc o zagrożeniu wczesnym porodem:eek: Mam w rodzinie doświadczenie porodu w wodzie(siostra męża)-troje dzieci urodziła, w wodzie drugie i mówi że ani pierwszy ani ostatni poród nie może się równać do tego w wodzie - szybko, bez komplikacji, bez nacięcia i prawie bez bólu, a dziecko spokojne jak marzenie;-)Też bym tak chciała, ale która by nie chciała...:cool2:
Co do wód to po prostu nie mogą odejść za szybko przy porodzie do wody, ciężko określić ich kolor jak nie odchodzą:)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
dzis nawet z tata sie zastanawialismy jak to zrobic zeby go w razie sciagnac z kopalni i moze cos razem wymyslimy :D
na pewno wymyślicie..
ja ostatnio wspomnialam mojemu o tym pomysle z Sylwestrem.. to najpierw na mnie jak na durną spojrzał i skomentował że on nie wie czy da rade wytrzymac z wiecej niz jedna baba w ciąży :-D
ale pozniej stwierdził ze to dobry pomysł :-D
 
Heh no cos tam czytałam - mój plan na poród to od początku była woda, tylko trochę mi się odsuwa ten plan odkąd mam rozwarcie, bo ciągle jakas infekcja, już nie mówiąc o zagrożeniu wczesnym porodem:eek: Mam w rodzinie doświadczenie porodu w wodzie(siostra męża)-troje dzieci urodziła, w wodzie drugie i mówi że ani pierwszy ani ostatni poród nie może się równać do tego w wodzie - szybko, bez komplikacji, bez nacięcia i prawie bez bólu, a dziecko spokojne jak marzenie;-)Też bym tak chciała, ale która by nie chciała...:cool2:

Woda relaksuje, rozluznia mięsnie a to już połowa sukcesu :) jeszcze jak sie jakiś chłopina za plecami znajdzie i zrobi masaż prysznicem to już w ogóle prawie jak ''Rio De Janeiro'' :)) Nie można miec infekcji :/
 
no to fajnie ja wlasnie tam mam zamiar sie rozpakowac
mam nadzieje ze masz w miare miłe wspomnienia z porodu w CZMP ?

Tak, miło wspominam, mimo wszystko. Oczywiście nie byłam nastawiona na luksusy, potocznie mówią, że to "masówka" i tak jest. Nikt koło mnie przesadnie nie biegał, ale obsłużona byłam poprawnie i grosza nie zapłaciłam. Chodziłam tam też na darmową szkołę rodzicielstwa i miałam okazję zwiedzić porodówki i oddziały, co uważam sporo daje psychicznie.
Ale słyszałam również wiele nagatywnych opinii, które uważam mają niewiele wspólnego ze szpitalem tylko z nastawieniem rodzącej. To jak z gustem, każdy ma inny na tę samą rzecz.
 
szalejecie jak nie wiem a ja jakos nie mam dzis na nic sily... nawet jak cos czytam to do mnie z opoznieniem dociera... no masaklra calkowita... i chce mi sie jesc... chyba znow jabluszko musze uskutecznic......:)

wiecie co... zrobil mi sie na brzuszku (kolo pepka) taki brzydki ropniak.... jak przy myciu szurnelam go gabka to az mi ropa buchnela,,,,, ale od czego to ???
 
Heh no cos tam czytałam - mój plan na poród to od początku była woda, tylko trochę mi się odsuwa ten plan odkąd mam rozwarcie, bo ciągle jakas infekcja, już nie mówiąc o zagrożeniu wczesnym porodem:eek: Mam w rodzinie doświadczenie porodu w wodzie(siostra męża)-troje dzieci urodziła, w wodzie drugie i mówi że ani pierwszy ani ostatni poród nie może się równać do tego w wodzie - szybko, bez komplikacji, bez nacięcia i prawie bez bólu, a dziecko spokojne jak marzenie;-)Też bym tak chciała, ale która by nie chciała...:cool2:
Co do wód to po prostu nie mogą odejść za szybko przy porodzie do wody, ciężko określić ich kolor jak nie odchodzą:)

ja sie przymierzalam do porodu w wodzie bo jakos ten pomysl bardzo mi przypadl do gustu ale niestety po pierwsze zmiana szpitala /na taki bez mozliwosci rodzenia w wodzie/ po drugie dowiedzialam sie od gina ze niestety przy nadcisnieniu to on sie za bardzo na taki porod nie godzi bo to niezbyt bezpieczne jest ... wlasciwie porod w wodzie dopuszczony jest w sytuacji kiedy jest ksiazkowa ciaza bez wlasciwie zadnych nawet najmniejszych komplikacji !!
 
reklama
szalejecie jak nie wiem a ja jakos nie mam dzis na nic sily... nawet jak cos czytam to do mnie z opoznieniem dociera... no masaklra calkowita... i chce mi sie jesc... chyba znow jabluszko musze uskutecznic......:)

wiecie co... zrobil mi sie na brzuszku (kolo pepka) taki brzydki ropniak.... jak przy myciu szurnelam go gabka to az mi ropa buchnela,,,,, ale od czego to ???

uu niezbyt fajnie ... a dawno ci sie takie cos zrobilo ??
 
Do góry