reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Grudzień 2009

reklama
No musze przyznac ,ze po porodzie jak szaleja hormony to jest naprawde ciezko.Ja trafilam na same przyjaznie nastawione polozne i chetne do pomocy ale byla jedna taka niemila wsumie nic mi nie powiedziala ale z miny mozna duzo wyczytac i czlowiek sobie zaraz wkreca ze cos robi zle .Trzy dni po porodzie mialam tak zwany baby blus,stanelam nad synem i zaczelam ryczec to bylo straszne uczucie.
 
No musze przyznac ,ze po porodzie jak szaleja hormony to jest naprawde ciezko.Ja trafilam na same przyjaznie nastawione polozne i chetne do pomocy ale byla jedna taka niemila wsumie nic mi nie powiedziala ale z miny mozna duzo wyczytac i czlowiek sobie zaraz wkreca ze cos robi zle .Trzy dni po porodzie mialam tak zwany baby blus,stanelam nad synem i zaczelam ryczec to bylo straszne uczucie.


no ja sie boje takiego zalamania bi mimi ze wydawaloby sie inaczej (patrzac na mniei mnie znajac) to wcale nie jestem taka silna psychicznie jak mogloby sie wydawac,,,,,,,,, no i tego sie boje ,,, ze mnie dopadnie i d.....:-(

zobacze ten obwisniety brzuch... ciegle rad y mojej tesciowej i wytykanie mi co robie nie tak i chyba zejde z tego swiata,,,,,,,,,
 
Na Szkole Rodzenia niby nas położna uspokajała, że hormony szaleją, baby bluse, że to normalne. Nawet można poprosić o jakieś tabletki pewnie na uspokojenie. Zobaczymy jak to będzie.
 
Na Szkole Rodzenia niby nas położna uspokajała, że hormony szaleją, baby bluse, że to normalne. Nawet można poprosić o jakieś tabletki pewnie na uspokojenie. Zobaczymy jak to będzie.


moka a jak jest ze znieczuleniem? placi sie ?
jesli tak to ile i wogole napisz jesli masz jakies info na ten temat....
 
O brzuszek sie nie martw,jak zobaczylam moj ,to nie bylam zachwcona ,ale po miesiacu wszystko wrucilo do normy,skora potrzebuje czasu.Taka zalamke mialam tylko jeden dzien,a nalozylo sie na to duzo ,czynnikow:Moj syn jako jedyny ciagle plakal ,dzien czy noc ,sala byla 6 osobowa, wiec stres zeby maly nie obudzil innych dzieci ,a z drugiej strony bezradnosc ,ze nie mozna go uspokoic ,az 7 dni w szpitalu tez swoje zrobilo bo maly mial mocna zoltaczke,no i oczywiscie straszne zmeczenie .
 
Dziewczyny, WIADOMOSC OD JOASI !


'Jestem przeszczęśliwa mogąc trzymać jego małą główke. Mimo,że boli jestem bardzo zadowolona. Mały silny i zdrowy'
:-)
 
reklama
Do góry