reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Grudzień 2009

reklama
Mój ma dotykowy już od 3 lat i innego sobie nie wyobraża:-)

to jest kwestia przyzwyczajenia !! tak jak my mielismy dwa lata SLIDy /rozsuwane/ i nie wyobrazalam sobie zebym mogla czegos innego uzywac ... a teraz mam cllsica nokie i po malu sie do niej przyzwyczajam /ogolnie nie lezy mi nokia i z nia troche walcze ale dam rade :)/

czy Was też dziś dopadł leń, czy tylko mnie? :confused2:
idę się wysuszyć.



mnie dopadl MEGA LEN!!
 
Ostatnia edycja:
Witam wszystkie grudnióweczki!
Dopiero teraz zaczynam coś tu pisać , bo niestety czasu wiecznie brak. Od 34 tygodnia jestem skazana na leżenie , a przy dwójeczce dzieci jest to dość ciężkie.

A do kolejki poza kolejnością zostałam tylko raz wpuszczona i to przez młoda dziewczynę, z wózkiem i dzieckiem.
Pewnie sama pamięta jak to jest gdy się na poczcie w kolejce czeka 30 min.
Witam Nową Mamusię:-)
 
A ile rodziła? Oj to super, że już na świecie jest Mała, ależ mi się chce już Martynki:-)

8 godzin mozna powiedziec ze to wszystko trwalo bo w nocy odeszly jej wdoy pojechala do szpitala.. do rana meczyla sie z rozwarciem az w koncu podlaczyli jej kroplowke i z 2cm zrobilo sie 7cm:-)
 
czy Was też dziś dopadł leń, czy tylko mnie? :confused2:
idę się wysuszyć.
Ja dziś tak sobie. Od rana posprzątałam, pranko powiesiłam, poprałam ciuszki Perły co od przyjaciółki podostawała, poukładałam ubranka od Małej wszystkie do szafy co by w kartonach nie leżały, planuję jeszcze pracę zrobić na uczelnię i ze sobą porobić a potem obiadek i zakupy z Moim.
 
Marta a jaka to ostra zoltaczka jest ?
Kurde bo ja juz glupieje od tego ,Jrake krzyczy ze mam nie czytac w necie bo co raz to nowe informacje mam i bardzie przerazajace :zawstydzona/y:.
Fifi mial 14,77 pierwszy pomiar pozniej 11,7 po naswietlaniach i znowu 11,7 po drugich naswietlaniach a norma do 12 jest ....oby nie wzroslo !

Jak wysoka bilirubine mial Antos?

Antek miał prawie 16 i na poczatku wcale nie spadała:-( dopiero po tyg jak zeszła do 11 wypuścicli do domu.
A z tego co pamietam to jak przekracza 15 ml to jest bardzo niebezpieczne.
 
reklama
Mnie nikt nigdy nie przepuścił w kolejce...całą ciążę...
stałam zawsze nie ważne jaka długa by była...raz tylko Pani w dziekanacie zapytała czy czekalam cały czas, a jak potwierdzilam, to pokiwała głową i stwierdziła, że kiedyś to było nie do pomyslenia, żeby cięzarna czekała w kolejce..no ale zmieniają się ludzie...

W busie już lepiej - siadałam zazwyczaj, ale było i tak, że stałam

ja sie tam sama zawsze wpycham do kolejki, mam w dupie spojrzenia starych moherów i innych elementów. Raz przychodze na poczte /niedawno to było/ a tam stoi 4 FACETÓW, najpierw stanęłam na końcu kolejki żeby zobaczyć czy są dżentelmenami :-D haha i oczywiście żadne z nich nie zna dobrych manier, więc poszłam na początek i gadam babce czy mnie może wcześniej obsłużyć bo z brzuchem nie będe tyle czekać tym bardziej za 4 facetami :-D każdy buraka zafarbował i nikt sie nie odezwał :] ja tam sie nie pierdziele, chociaż te kilka miesięcy w życiu miejmy jakiś przywilej, ja sie wszędzie wpycham. Najbardziej byłam z siebie dumna w kinie hahah akurat była premiera tego "2012" - kolejka wężyk przez całe kino :-D i co? ściągnęłam kurtke żeby wszyscy lepiej widzieli :) i pocisłam na początek, koleś w kasie na początku nie zauważył że mam brzucha, ale jak wyjaśniłam o co chodzi to odrazu mi dał miejscówki :-D i te spojrzenia wszystkich z kolejki - bezcenne :-D:-D:-D:-D to co że przyszłam z 4 innymi osobami które mogłyby stać w tej kolejce haha, trzeba korzystać póki można!! albo w sklepach z wędlinami - zawsze mówie niech mi pani da coś najświeższego bo nie chce żeby dzidzi w brzuszku zaszkodziło haha zawsze coś z magazynu przynoszą świeżutkiego :-)
 
Do góry