reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Grudzień 2011

reklama
gosia, jeśli można zamówic to ja też poproszę :D na 1, ewentualnie na 6-tego :-D

ruszyliśmy dzisiaj z białą armią- koniec taryfy ulgowej! Może to coś pomoże?

mamoOskarka normalnie takiego smaka mi zrobiłaś, że nie mogę usiedzieć w domu. Idę pod prysznic i po jamkies słodycze bo zwariuję normalnie!

agapa pech straszny- ale grunt, że nic poważniejszego się nie stało

27012701 tak, ja biorę dodatowo, bo po prenatalu, który miałam zażywać wszystko mi się w brzuchu przewracało. Gin powiedziała, żeby odstawić i brać tylko żelazo. Ostatnio nawet pytała się czy mam jeszcze czy nową recepte zapisać, więc chyba będę brać do końca ciąży
 
MamoOskarka, ale mnie teraz wystraszyłaś :szok: ja od początku ciąży miałam okropne skurcze, w 16-17 tyg nawet wylądowałam przez nie w szpitalu. od 7 tygodnia do ok. 19-20go brałam Duphaston 2x dziennie po 1 tabletce i 3x dziennie dopochwowo luteinę plus mega dawki magnezu 3x500mg dziennie. teraz już tylko witaminy, magnez, potas i 27012701 ostatnio własnie pogłebiła mi się anemia i lekarz dorzucił mi do zestawu żelazo, 1x dziennie.
mam nadzieję, że te wszystkie tabletki nie zaszkodzą Kubusiowi, bo jednak trochę ich jest :/
 
Cześć Babeczki :-)
Kto reflektuje kawusię? :-)
ciacho2.png



U mnie nocka dzisiaj lekko do kitu, ale... z własnej winy... :zawstydzona/y: Tak się objadłam na noc, że to aż grzech... Ale co poradzić, skoro upichciłam swoje ulubione danie? ;-) Zjadłam porcję, a później jeszcze dokładkę... Normalnie wstyd... :confused2::zawstydzona/y:

Kota co do obaw przed porodem, to ja się chyba najbardziej boję tego, jak się zacznie... Tydzień temu jak wylądowałam alarmowo w szpitalu na tym sprawdzaniu, to wszystko było strasznie przerażające zanim tam nie dotarliśmy, później jakaś taka byłam spokojna... Teraz myślę, że w "godzinie zero" będzie podobnie i przestaniemy się bać jak już zacznie się poród i skurcze w szpitalu, bo skupimy się na tym, żeby poszło sprawnie i będziemy myśleć o tym, że jeszcze chwila i Maluch się pojawi :tak: Już nie będzie czasu na zastanawianie się "jak to będzie...." ;-)

MamaOskarka zabiłabym babsztyla za coś takiego :wściekła/y: Całe szczęście, że byłaś w pogotowiu na właściwym miejscu i we właściwym czasie, to teraz odpowie kobieta tak, że jej w pięty pójdzie!

Agapa... jak pech to pech... :-:)crazy: Ale mam nadzieję, że Majeczka szybko dojdzie do siebie :tak: No i gratulacje, że z Wikusią tak super!

Gosia a dla mnie jaką datę przewidujesz? :-)
 
Kota przepraszam nie chciałam cię wystraszyć:-( Dlatego napisałam, że nie pamiętam jakie to były leki bo podawano mi je w szpitalu gdzie leżałam większość ciąży.

27012.. ja biorę Tardyferon Fol, to jest żelazo kwasem foliowym.

Sergi, na taką kawkę jak najbardziej:-) I to ciacho do niego też poproszę;-)
 
Ostatnia edycja:
Sergi, ja ZDECYDOWNIE poproszę taka kawę :tak:

Asienka się nie rozpakowała, ale ciśnienie ma już ok, wrzuciłam sms od niej do alarmowego wątku. A tak liczyłam na kolejnego maluszka :)

MamoOskarka, wiesz, no teraz już mój strach nic nie zmieni, będzie co ma być, lubię być uświadamiana, nawet po fakcie, więc jestem wdzięczna :) ja też biorę Tardyferon, mega różowe żelazo :)
 
Dzień doberek :)

Ja dziś od rana spędziłam czas w przychodni z moim dużym dzieckiem (czyli M :-D) bo od trzech tygodni dusi go strasznie kaszel w nocy i boli go gardło, byliśmy już raz u jednego lekarza, ale powiedział że nic mu nie jest i symuluje bo chce zwolnienie. A dziś się okazało, że ma coś takiego przewlekłego że musiał dostać antybiotyk i to w dodatku wcale nie najtańszy :crazy:

Co do tabletek to ja brałam przed ciążą i później do 12 tygodnia Duphaston, a teraz biorę cały czas Femibion 2 i od dwóch tygodni dostałam żelazo ale szczerze mówiąc to czasami zapominam o tej tabletce :zawstydzona/y:

Porodu nie boję się kompletnie, jakoś tak się nastawiłam, że po prostu trzeba to przejść i już. Boję się tylko, że przegapię kiedy się zacznie, że nie rozpoznam że to już!

I chciałabym się zapisać na listę albo na weekend albo na 30 - tak mi najlepiej pasuje :-D
 
Cześć babeczki!

Ja jestem w plecy z ostatnimi kilkunastoma stronami, wiec wybaczcie, alenie nadrobię. W każdym razie, widzę, że ilość rozpakowanych sie nie zmieniła...na co czekacie ??;-)

Wczoraj ogarniałam chatę po remoncie, a teraz mi dopiero Młody zasnął i idę sie ogarniac, bo na 14.00 wyczekiwana wizyta :-) Mam nadzieje, że usłyszę juz o jakims małym rozwarciu szyjki i poznam wagę dziecia:tak:

Wpadnę do Was popoludniu...póki co życze miłego dnia i jakiejś akcji porodowej dla dziewczyn, którym juz sie to należy;-)
 
reklama
Do góry