reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudzień 2011

Lysa - nawet nie wiem co napisać:-( Znosisz bardzo wiele, nie wiem tylko czy mimo wszystko nie powinnaś zacząć mysleć o sobie... może pobyt A w jakims ośrodku by dał lepsze rezultaty leczenia?


My wczoraj pogadaliśmy, podjęliśmy kilka decyzji, które mam nadzieje zmienią coś na lepsze. Wiem , że na pewne rzeczy nie mogę liczyć i się nie zmienią , ale przeboleję jeśli będzie robił to , co ustaliliśmy choć w 50%.

Bartek miał dziś lepszą noc,tylko pobudki mlekowe i spał do 6 -wow;-)
Potem się odezwę,bo mały coś cicho siedzi...
 
reklama
Dzień dobry :-)
Benio wszystkiego co najlepsze dla Ciebie :-)
Lysa, Kurcze kobieto jesteś bardzo dzielna. Dziewczyny maja racje- pomyśl o sobie! Przecież Ty tez masz prawo mieć gorszy dzien jak każdy a w Twoim wypadku, w calej tej sytuacji po prostu nie możesz sobie na to pozwolić bo musisz się o wszystkich troszczyć... A tak nie powinno być. Może faktycznie psycholog pomoże?? Trzymam kciuki by w końcu i dla Was zaświeciło słońce!!!

A ktoś wie co u Gosi, Ankubator i MamyO??

Milego dnia
 
Łysa wiesz, bardzo mi imponujesz, bardzo dużo zniosłaś i znosisz i ja nie wiem jak kobietka może tyle udźwignąć. Choć sama też mam różnie... Kurde choroba A strasznie rujnuje Cię psychicznie... Takie teksty, takie słowa człowieka z nóg ścinają. Psycholog pomoże Ci odnaleźć siebie.. mam taką nadzieję, bo Ty musisz normalnie funkcjonować, żyć dla siebie, jesteś młoda-i dla dzieci!

U nas okay, dziś pobudka o 8:30 ;) Ostatnio P usypia mi Małą wieczorami... przedwczoraj nawet 1 raz ją sam wykąpał... LOL
A do tej pory się bał... a teraz... z ochotą... no to ok, będziemy to mam nadzieję robić na zmianę... Niestety ja ;P opiekuję się nią w nocy... już się nie zmieniamy ale póki co śpi ładnie... Musiałam ustąpić, bo P wstaje rano do pracy :)
 
Lysa-wszystkiego najlepszego dla Benia-zdrówka i buziaczki

Kurcze-przykro mi że z A takie problemy-A potrzebuje stałej opieki psychologa i psychiatry oraz powinien brac leki-widziałam tą chorobe u kogoś i wiem że bez tego okresy-depresji bedą coraz dłuższe i bedzie coraz gorzej,przepraszam ze pisze tak bezpośrednio ale Ty potrzebujesz miec wsparcie w A a teraz tak nie jest i sama musisz sie ze wszystkim borykać a tak być nie powinno

Trzymam kciuki za Ciebie-jak najczesciej rozmawiaj o wszystkim jak mozesz to z psychologiem no i z osobami które są Ci życzliwe-to niby nic ale daje siłe.
Przytulam mocno-jesteś dzielną kobieta i super mama:-)
 
Dziekuje wam! Nawet nie wiecie ile takie wygadanie sie pomaga :* dam rade bo musze, poki co nadal chce wiec jakos sie wszystko ciagnie. Moze byloby latwej jak A. byloby chory tylko na jedna chorobe a tu sie kilka rzeczy na raz naklada a niestety musze wiedziec kiedy ma takie mysli a nie inne bo ja wtedy musze wiedziec czy dzieci sa bezpieczne itd no ale dobrze by bylo jakby Dali mi kogos kto pomoze mi z tym wszystkim. Tak wiec jeszcze raz dziekuje za slowa otuchy. Naszczescie A. jest super tata dla Benia a Zuzie traktuje jak swoja wiec pod tym wzgledem nic zarzucic nie moge no a choroba choroba, trzeba sie jakos z tym uporac.

Benio dziekuje za zyczenia I sle buziole!

Mla dziekuje za 'za' I 'przeciw' ;) mysle ze wezme King Plusa bo mam znizke I wyjdzie £110 ;)
 
łysa, ...Jestes bardzo mocną kobieta z tego co czytam..., ale rzeczywiście jakieś profesjonalne wsparcie psychologiczne na pewno by wam nie zaszkodziło. Przede wszystkim jednak- Wszystkiego najlepszego dla Benia i buziaczki do Lenki
 
Lysa, trzymaj sie dzielnie kochana! dziewczyny dobrze piszą, może faktycznie A. powinien znaleźć się czasowo w jakimś ośrodku na intensywnej terapii, może to przyniosłoby lepsze rezultaty? strasznie mi Ciebie szkoda, a jednocześnie podziwiam Cię niesamowicie...

po wczorajszej ciężkiej nocy, dziś Kuba spał, jak noworodek haha! ale i tak się nie wyspałam, mam jakiś duży deficyt snu.
mój M. pojechał dziś do Warszawy na mecz Polska-Anglia, więc do jutra jestem słomianą wdową, a po pracy muszę spakować Kubinka pod pachę i jadę na naszą budowę obejrzeć, jak stolarze nam zamontowali kuchnię :) jutro już powinna być kompletna, bo dziś jeszcze decyzja, jak wykończyć blaty.
 
WITAM mamuśki, my po rannej kontroli u lekarza, Kacperek już zdrowy, na szczęście, antybiotyk tylko mamy dokończyć ale to już na jedną wieczorną dawkę zostało na dziś.
Dziś w nocy 4 pobudki, rano o przed 7 zbudzenie się przez dzieci.
Wczoraj przyciemniłam włoski bo już mi się rude znudziły.
Ech siedze w pracy i mama do mnie dzwoniła, że trochę się pokomplikowało bo właśnie UWAGA UWAGA po 1,5 roku oczekiwania dostała wezwanie do senatorium, super cieszę się, niech jedzie, wypocznie, odpocznie od nas, od obowiązków ale cholera obudzili się jak ja zaczełam prace i to w takim terminie, że ja w pracy najprawdopodobniej będę miała dużo roboty. Nie wiem jak to zorganizujemy. Mama ma mieć wyjazd 29listopada i będzie tam do 20 grudnia.
Ach jeszcze 29 listopada mam wizytę z dziećmi w Warszawie u alergologa ale najwyżej siostra ze mną pojedzie wtedy.
Tylko teraz zastanowienie co z Kacprem, bo Mela w przedszkolu potem będzie ją musiała moja siostra pilnować w domu a mały hmmmm i tu zagadka, gadałam z szefową i wymyśliłam, że chyba najlepszym wyjściem będzie pożyczenie od kogos kojca i wzięcie go do pracy chyba, że szefowa sama to zaproponowała jak da radę ze swoim maluszkim i z moim Kacprem to jak dużo pracy będę miała to mi go popilnuje, ach ciągle trzeba o czymś myśleć, ręce opadają. ALE BABCIA NIECH JEDZIE I SIĘ RECHABILITUJE. Właśnie pisałam kiedyś Wa, że mama miała biopsję tarczycy i strasznie się bałyśmy, miały być wyniki po 3 tygodniach a tu już 2miesiące za dwa dni miną i wyników ani widu ani słychu, znajdę chwilę któregoś dnia to jedziemy do przychodni na raban do dyrektorki, bo ileż można na wyniki czekać i jak tu można się leczyć w naszym kraju, masakra.
A no i co trzeba będzie też chyba przełożyć urodzinki Kacperka-może młody nam to wybaczy ale nie wyobrażam sobie by babci nie było na pierwszych urodzinkach wnusia.

Jakoś tak mało do nadrabiania dzisiaj.

TOFIKA u nas zachowanie u lekarza takie same tyle, że nasza pediatra fartucha nie nosi.
Już wizyta gdy pani doktor podchodzi do Kacperka a on w ryk, no mój mały mężczyzna zachowuje się jak rozchisteryzowana baba:-D.

MŁA super, że Miśka zaczyna dobrze jeść. A czarny nalot na jęzorku skoro dalej jest warto skonsultować z lekazrem, oby to nic poważnego, powodzenia.
Może tancerka Ci rośnie.

PYSZCZEK z drugiej strony dobrze, że lekarze się tak przejmują zdrowiem Krzysia niż mieliby to, że tak powiem brzydko OLEWAĆ. Zrobicie badania i wierzę, że wszystko będzie w porządku.

ROJKU oj tak słyszałam o rocznym macierzyńskim, szkoda, że my się na to nie załapałyśmy.

LYSA KOCHANA jestem pełna podziwu, że dajesz sobie sama radę z tymi wszystkimi chorobami i problemami-SZACUN. Trzymaj się.
Całuski dla Benia.
 
Kota- nie zapomnij aparatu- czekamy na foty!!:tak:

Bartek dziś maruda,chyba nadrabia dobrą nockę;-)
Mnie boli brzuch na maxa - wczoraj wraz z przyjściem @ rozpoczełam branie tabletek anty (Tz jaki uradowany :eek:), mam nadzieję, że może za miesiąc będzie mniej boleśnie...
Pada od rana....

Najlepszego dla solenizantów kochanych!!!
 
reklama
Ja tez trochę pomarudze...głowa mnie boli na maxa.... Idę dzisiaj do gina i sobie szukam pretenkstu, żeby jednak nie pójść..W tym dniu cylu chyba nie bardzo usg jest miarodajne itp, poza tym jak ja moja mała Lenke sama zostawię z jej ojcem:-) .Nie wiem czemu ale po ciązy jak idę do gina to sie stresuję bardziej niż kiedy byłam dziewicą:-D:-D:-D. Kurczę, chciałabym brac tabletki, bo mnie takie zycie/pozycie stresuje... , ale może mi cos innego zaproponuje...:eek:
 
Do góry