reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Grudzień 2011

Nastazja tulę:* zdróweczka!
Net-ka to w sumie rozwód nic u Was nie zmieni. U mnie byłoby boleśnie i napewno oboje stwierdzilibyśmy, że nie nadajemy się do związku:( Mimo miłości oboje napewno byśmy odpuścili...Przykre, ale prawdziwe.
 
reklama
Buziaczki dla Nadii i Adasia !

100 LAT DLA NASZYCH KSIĘŻNICZEK ANIULKI I HANIULKI Z OKAZJI PIERWSZYCH URODZINEK ! :-)

359l0df.jpg


Agunia- cudowne wieści , ciesze sie z Wami !
Asienka- dużo sił !
Mła- Ty w ogóle dajesz rade wstawać do pracy ? PODZIWIAM !
Maxwell- wpraszam sie na parapetówkę ! ;-)
Agapa- ojej, co za nauczycielka, chyba bez powołania - współczuje
Papayko- harmonii życzę, rychłej zgody !
Inka- niewdzięcznik Twój M ! ale za to zwierzaki skorzystały na urodzinach pana
 
Halinko, Anusiu w dniu Waszego roczku życzę Wam !!!

Do zabawy mnóstwa siły,
Żeby każdy dzień był miły,
Pełen śmiechu i radości
stu urodzinowych gości
Lalek klocków i pluszaków
stu prezentów, stu buziaków
zdrowia, szczęścia i słodyczy
forumowa ciocia życzy
:-)
Zobacz załącznik 513849



Mari ogromne buziaczki dla Piotrusia :-)



Za nami całkiem całkiem nocka Maciuś usnął o 20 ale o 22 obudził się i od tamtej pory spał z nami do 7 rano.
Moje dziecko przyniosło mi swoje buty i pokazał że mam mu je ubrać i chodzi w trepkach po domu i wygląda bardzo śmiesznie cienkie dresiki, body i buty do kostki.
Zaraz zacznę się zbierać pomalutku żeby koło południa iść na spacer bo coś się przejaśniło.
I koniec pisania mój mały terrorysta mnie wzywa.
 
Hej Mamusie!
Dziś Sara po raz pierwszy obudziła się o 8:szok::-Dszok normalnie...
Ile razy karmicie dzieci jeszcze w nocy? Sara je raz.
Dziś była megaaa marudna-zwalam to na zęby...
Powiedzcie kto jeszcze z naszych Grudniaków sam tupta?
Z Sarunią to był tak,że zawsze robiła dwa-trzy kroczki i siadała.
Sama potrafi podnieść się z podłogi juz od dawna.
Dopiero pchaczyk ten co od M dostała z vtech dodał jej pewności siebie po jednym dniu z nim zaczęła chodzić.
Zamurowało mnie jak to zobaczyłam. Siedziałam sobie czytałam-patrze zatrzymała sie na środku podłogi z tym pchaczykiem i patrzyła na braciszka który siedział na łóżku-puściła pchaczyk i sama do niego doszła ok.8-9 kroków.
Potem do samego wieczora chodziła już powoli rozważnie sama:-) Podnosi się z kucania albo rączki proste w łokciach pupa w góre i już stoi;-)
 
Witam Was kobietki, jakoś tak się dziś zeszło, że dopiero teraz zaglądam.
Wczoraj po pracy wziełam się za obiadek, wieczorem kąpiel dzieci, w między czasie Mela mnie o zawał mało nie przyprawiła:szok:. Skakała sobie łobuziak jeden po poduchach u babci w pokoju nagle siup leży, uderzyła sie w nosek i ząbki bo na podłogę poleciała, dobrze, że krwi nie było, popłakała się, chwila spokoju i zapomniała o upadku, przyniosła kolejną poduchę z naszego pokoju, chyba jej mało było i znowu zaczeła skakać, aż skoczyła, przekręciła się tak, że poleciała poprzez głowę, leciała bezwładnie, mnie zamurowało jak ona leci, moją myślą było by sobie tylko karku nie skręciła, jak przeleciała i zobaczyłam, że wszystko ok tylko ona wystraszona była to dostałam jakiś nerwów:wściekła/y:, zaczełam na nią krzyczeć, w krzyku tłumaczyć, gadać, że się nie słucha, że mało sobie karku nie złamała, rozpłakała się tak, że szok. W płaczu mówi do mnie, że jak będe na nią krzyczeć, jeszcze potem jej na spokojnie tłumaczyłam, że więcej ma tak nie robić a ona dalej zapłakana, że mam do niej tego nie mówić bo ona się z domu wyprowadzi:-D-haha.
Wczoraj odwiedził nas chrzestny Amelki bo był w trasie i był w swoim domu rodzinnym wyspać się z trasy, Amelka jak zawsze wystraszyła się wujka, zaczeła ryczeć, uciekła do pokoju, krzyczała, żeby Rafał jej Kacperka czasem nie zabrał. Za to Kacperkowi wujek się bardzo spodobał, pięknie się tulił mój maluszek do wuja i jak wychodził już od nas to Kacperek w płacz za nim.
Nocka u nas znowu ciężka, Kacper marudził, potem Mela przeżywała przez sen dzień w przedszkolu i gadała przez sen, najpierw mówi: PROSZĘ PANI ZŁAMAŁA MI SIĘ KREDKA, za jakiś czas znowu gada: PROSZĘ PANI KIEDY PRZYJEDZIE MOJA MAMA, a nad ranem śpi jeszcze ale słyszę gadkę: KUBA, KUBA USPOKÓJ SIĘ-hehee.
Nad ranem Kacper przez sen tak cudnie się do mnie tulił, jak mi się ciepło na serduszku zrobiło:-).


NASTAZJA fakt do tego całego ombre trzeba mieć długie włosy.
Dobrze, że obrączki już są, mam nadzieję, że wrzuciłaś nam foto na grupę, zaraz zajrzę.
Zdrówka nie dajcie się katarowi.

MAXXEL no w końcu powróciłaś.
Dobrze, że przeprowadzka już za Wami, mam nadzieję, że z duperelami uporacie się do świąt.

MŁA jak dziesiejsza nocka, lepsza??

MILVA mi również dałaś do myślenia z karmikiem, do naszego pokoju przylega balkon więc zagonię K albo i sama zrobię karmiczek żeby dzieci miały co za oknem oglądać.

AGAPA a co tam z jędzą od przyrody wyszło???
Doczytałam, porypana jakaś.

MAJECZKA właśnie właśnie, niektóre dzieci wyglądają jak z ZD ale są zupełnie zdrowe u mojej Meli w przedszkolu jest taka dziewczynka, jak moja siostra ją zobaczyła to pytała czy ona ma ZD ale mała jest zdrowa.
Gratulacje dla Majeczki-chodzi-super.
Co do nocnego jedzenia?? Hmm ciężko mi powiedzieć ja już na prawdę nie liczę bo mnie nocne pobudki dobijają.

AGA tule, czy jest aż tak fatalnie, że myślisz o rozwodzie?

OMG INKA no tak Panienki od SALSIK mają juz roczek, normalnie nie dowierzam jak ten czas pędzie. Kochane gwiazdeczki Halinko i Aniu samych szczęśliwych dni i wiele miłości. Buziaczki od bb cioteczki i jej dzieciaczków.

Buziaczki również dla Piotrusia za 11 miesięcy.

LYSA łączę się w bólu z Tobą ze zmęczeniem.

NETKA pasa na P za nockę i krzyki. No co za typ:no:

VENUS popieram Twoje zdanie na temat facetów.
 
Dzień dobry
Alez mnie głowa boli :-( nie wyspałam się niestety.
Młody tez jakiś marudny. Nawet nie mam pomysłu ani ochoty żeby jakiś obiad robić!!

Majeczko Mlody tez już chodzi. Ale sam jeszcze z podłogi nie wstanie. Raczkuje do sofy, ławy lub gdzie mu pasuje, wstaje i chodzi dalej.

No i od tygodnia ma jakaś manię zdejmowania skarpet. Nie wiem o co w tym chodzi :-) muszę cos wymyślić bo jednak kafelki mamy zimne.

Aga obyście się dogadali.
Ja już tez wiele razy się tak klocilam z M ze miałam się wyprowadzać a raz nawet on ale jakoś się dogadalismy. Docieramy się non stop.
 
Byliśmy u lekarza. Adas ma wirusa, ja pewnie też bo mamy te sam objawy. Wykupiłam mu leki, oczywiście "super tanie" :-( Oby szybko nam przeszło.
 
reklama
Wszystkiego najlepszego dla naszych najstarszych księżniczek!!!Zdrówka, szczęścia i słodyczy e-ciotka z Martusią życzy:*:*:*

Najlepszego również i dla Piotrusia (Mari, co u Was????)
 
Do góry