Grudzień 2011

[maxwell80]

Witam się i ja:-)
Inka, powodzenia na glukozie;-)
Ewka, nie zanudź się na tej konferencji..
Sergi - oj, szaleją hormony, szaleją..ja też z byle czego beczę..ostatnio cały czas płaczę (znaczy oczy mi sie pocą), jak mała buszuje w brzuszku, a jej tatuś siedzi z ręką na jej domku i wydaje "ochy" i "achy"..
No, a poza tym, jeszcze chwila i Wham znów zawita na wszystkie radia i inne takie;-)

 

[agabeta27]

Witam.Jal tam nocki przespane dziś?U mnie te nocne eskapady do toalety to chyba sie nie zakończą Nareszcie dziś mam troszke luzniejszy dzien i moge częściej do Was zaglądaćwieczorkiem troszke poczytałam co wcześniej popisałyście,aby choć odrobinke być na bieżącbiadek już się gotuje,Martynka już w szkole,pozostaje mi znaleść jakies fajne zajęcie z Kornelcią.Ale narazie lece zrobić kawusie:-)Pozdrawiam

 

[lysa_d]

Ja rowniez witam i tez zmykam bo mam dzis polozna o 9.30 wiec smigiem szykuje siebie i mala. Znow nie mialam pojemniczka na mocz wiec bede robic z biegu u niej, mam nadzieje ze cos mi sie uzbiera

Milego dnia wszystkim!

 

[sergeevna]

Maxwell ojj, tak Hormony dają znać o sobie, ale... w takiej postaci jak w tej chwili, to mogą cały czas! No i w tym roku wyjątkowo chyba NIE BĘDZIE mi przeszkadzało CIĄGŁE puszczanie tego przeboju gdziekolwiek się znajdę ;-) Ostatnio w Tesco na dziale ze słodyczami widziałam... czekoladowe mikołaje! Wszystkie świąteczne ozdoby przypominają mi, że to tuż-tuż... Dzień, w którym zobaczymy Nasze Pierwsze, Upragnione Dziecko! A nastrój mam taki teraz, że najchętniej bym wyjęła choinkę z kartonu, ubrała, postawiła na środku salonu i patrzyła, patrzyła... Może przyśpieszyłaby w jakiś cudowny sposób opadanie kolejnych kartek z kalendarza ;-)

Agabeta my się chyba jeszcze nie znamy... Witam się serdecznie i pozdrawiam :-) Na kiedy masz termin? :-)

Łysa ja mam na 10:00 wizytę ;-) I też zawsze ten problem z pojemniczkiem... Skleroza... ;-)

 

[mirabelka271]

witam!
ja ostatniozakupiłam hurtem parę pojemniczków,żeby uniknąć porannych rozczarowań.
Sergee-ale Cię wzięło i to tak z samego rana:-).Ja bardzo się boję tegorocznych świąt.
Szykują się ogromne zmiany.Rodzina porozjezdżana po całej Polsce i chyba poraz pierwszy każdy będzie spędzał je sam.

 

[agabeta27]

Serga Witam,dziękuje za miłe przywitanie.Ja dołączyłam do Was jakieś 3 dni temu,termin mam na 27 grudnia,jest to moje 3 dzieciątko mam juz 2 córeczki.10 letnią Martyne i 14 miesięczną Kornelie.Ja również uwielbiam ten czas przed świąteczny da mnie mógłby trwac nawet cały rok:-)Ludzie wtedy są tak nadzwyczaj mili i uprzejmni dla siebie Pozdrawiam

 

[papayka]

Czesc dziewczynki!:-)
powodzenia na wizytach i gluko!;-)
Agunia, oby malenstwo bylo w brzuszku jak najdluzej!
Sergie, widze, ze hormony dzialaja....;-)
U mnie dzis znow sloneczko od rana:-)
Nie moge sie doczekac kolejnego usg.... jeszcze miesiac....:-(
Milego dnia!

 

[sergeevna]

Mirabelka ojj, tak... Te święta zmienią w naszym życiu bardzo wiele, jeśli nie wszystko A z tą porozjeżdżaną rodzinką, to wiem coś o tym... Nie pamiętam już, w którym roku ostatnio spędzałam święta BN w Polsce... :-(
Agabeta czuj się na wątku, jak u siebie w domu i pisz z nami dużo Ja mam termin na 14 grudnia i to będzie nasze pierwsze Dziecko :-) Ale mnie się marzy tak w ogóle rodzinka z trojgiem dzieci Sama jestem najstarsza z trójeczki ;-)
Papayka ja też jeszcze miesiąc do usg...

 

[maxwell80]

A właśnie, Sergi i Lysa - powodzenia na wizytach..no i wszystkim, które też maja jeszcze dziś wizytę:-)
Mirabelka, ja zrobiłam podobnie - też kupiłam od razu więcej pojemniczków, tym bardziej, że u mnie co wizytę moja ginka chce badanie moczu, do tego juz drugi raz robiłam posiew - tych pojemniczków się nazbiera..
Agabeta - ja dzisiaj najpierw ze trzy razy przed spaniem byłam na siusiu, a potem budziłam się co jakieś 1,5 godziny..masakra..

 

[sergeevna]

Maxwell ja też sobie w Polsce kupiłam kilka pojemniczków i generalnie problem nie tkwi w ich braku, ale w tym, że notorycznie zapominam w dniu wizyty że miałam wziąć próbkę przy pierwszej porannej toalecie... ;-) A ja w dalszym ciągu w nocy NIE wstaję do toalety... Śpię jak kamień