reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudzień 2011

reklama
Ja mam mega kaszel, ale dzisiaj mam wychodne z koleżankami to może odkaze porządnie gardło i będzie ok.
Sosnowiczanka jakbym miała możliwości to chętnie trzecią ciążę bym chciała. Ale wiek, potem znowu ten długi poród i te początki.... No i praca....nie nie, ja dziękuję :)
 
Netka, super, ze masz mozliwosc rozwijania sie zawodowo, trzymam kciuki, choc wyobrazam sobie, ze pewnie latwo nie jest. Narobilas mi babo ochoty na smazonego kalafiora eh.. :)

Violett, bierz prace i jednoczesnie szukaj czegos innego, zawsze to pare groszy.

Izu, super decyzje podjeliscie, mocno trzymam kciuki za powodzenie.

27, biedna Koko i Ty. Pamietam, jak Q naderwal i skrecil staw skokowy to tez serce mi pekalo, ale on zniosl to nad wyraz dzielnie!

Ewka, akwarium boskie!!

Agapa, kobieto, Ty uwielbiasz miec cos do roboty :) podziwiam, ze Ci sie chce aktywistko Ty nasza.

Sosnowiczanka, czyli Wasza rodzinka preznie sie powieksza :) gratuluje rowniez. Twojej sis :) a. Ty sie nie martw, rozumiem przerazenie, ale dasz rade, Bedzie pieknie:)

Netka, ja rowniez mysle ostro o urodzinach Q, chyba zorganizuje cos w jakiejs sali zabaw, bedzie kilka dzieciakow. A prezent? Nie mam pojecia :(


Q nie lubi przedzkola przez ciagle przerwy w chodzieniu tam. Kilka dni chodzi, juz zaczyna byc fajnie i znow chory i dupa. Zmeczona jestem, mam zapalenie tchawicy, ledwo mowie, a od kaszlu peka mi glowa. Z M jest strasznie kiepsko, nie dogadujemy sie w ogole, zyjemy sobie rownolegle, ot tak. Przykro mi :(
 
Kota- przytulam wirtualnie!!! Przykro mi, że nie masz wsparcia w M... w ogóle nie rozumiem facetów... Trzymam kciuki za Kubusia, aby szybko wyzdrowiał!!

Ja chyba Barta jeszcze jutro zostawię w domu, bo kaszle ehhh

3 listopada choćby już nie wiem co się działo:-p jedziemy z chłopem na koncert Kravitza, zostaniemy na noc w Łodzi, normalnie żyję tym - potrzebny mi reset , bo psycha siada...
 
Sosnowiczanka u nas było słonecznie w sobotę ale jak zimno. OMG.... Zdradliwa pogoda! Właśnie? Masz już imiona? Jak co to j dysponuję całą paletą ;)Ale wiem, że dla dziewuszki to chyba byś Amanda dała co? Nie zazdroszczę Ci nudności. Oby szybciutko minęły. Razem z Tobą dopinguję kolejną grudniową mamę by się postarała! Gdybym miała warunki to już bym była w Twoim teamie. Zegar u mnie bije zdecydowanie...biologiczny.
Agapa cieszę się, że zmieniliście lekarza dla Mikiego, jestem zdania, że nie wolno pozostawać przy jednym, tym bardziej jeśli nie pomaga...
2701 moi rodzice też wydają kupę kasy na opał, 6 ton węgla + drewno. Uważam, że w domu nie jest jakoś szczególnie ciepło. Teraz ok ale w mrozy? Kiepsko. Dom też nieocieplony. Trochę to kosztuje. Ciągle o tym myślą. Mam nadzieje, że w końcu się im uda na to odłożyć. Oczywiście takiego smaka tymi słoikami mi zrobiłaś, szczególnie wiśnie w syropie. OMG... ŚLINA DO PODŁOGI.
Ewka co postanowiłaś w sprawie pracy?
Milva oczywiście nie zdziw się jak otworzysz walizkę przed koncertem a z niej wyskoczę ja! Zazdro ogromne! Mmmm Lennny!
Kota cóż mogę powiedzieć...jestem ostatnią osobą do mówienia o związkach. Zaczynam się nawet zastanawiać czy się wogle nadaję do związków. Tak już z facetami chyba bywa. Nienawidzę takiego uczucia jakie teraz pewnie masz w sobie. Czułam je często... ale u nas była inna sytuacja. M wiele razy spisał się. Sama wiesz. Może czas o tym pogadać? Przerwać milczenie?Bez emocji, na spokojnie. Może jakaś rozmowa z kimś 3cim?Terapia.


Czasami mam w sobie tęsknotę, czasami chciałabym czegoś nowego... czasami tęsknię za starym. A często dochodzę do wniosku, że jestem szczęśliwa będąc sama... Że ten ktoś na dłuższą metę będzie mnie tylko irytować, przecież tyle rzeczy ogarniam codziennie sama. A może to dlatego, że się nie zakochałam jeszcze?Albo znów... Nie wiem. Patrzę dziś rano na Ninę i myślę sobie, że jest spełnieniem moich marzeń, uwielbiam w niej wszystko. Dużo okazujemy sobie czułości. Ona tego bardzo potrzebuje, ja czuję się ważna. Tylko, że ona kiedyś ułoży sobie życie i co ze mną? Ajjj...
W sobotę byliśmy na tańcach. Nina brała ładnie udział w zajęciach. Wczoraj cały dzień w domu. Trochę katarku ma i była wieczorem rozdrażniona. Wczoraj myłam jej włosy. Jak się rozprostują to są do pupy! Nie wiem jakim cudem... na co dzień jak się poskręcają na końcach-nie wydają się być aż takie :p
Włosy ma zabójcze.
Dziś dzielnie poszła do przedszkola. Ja mam nawał pracy w tym tygodniu i kupę stresu. Na koniec weekend w szkole. Boże oby szybko ten tydzień zleciał i bezboleśnie. Proszę.
 
Netka- młoda dupa jesteś;-), życie przed tobą, wszystko się ułoży !!

Barta zostawiłam jeszcze dziś w domu , ale jutro do przedszkola. Podobno połowa dzieciaków u nas nie chodzi, właśnie przez ten kaszel....
Wczoraj był ładny dzień, poszłam sobie godzinę na rower- SAMA:-p, dziś już wieje i jesień na całego...
Tz dostał wezwanie do skarbówki- wtf???:szok:
 
Hej

Dzis czuje sie fatalnie, ledwo Alana do przedszkola zaprowadziłam. Masakra jakaś.
Zaraz ide do pracy, a wieczorem do gina jadę.

Netka mam dla dziewczynki:) Oczywiscie Amanda, ale ostatnio podoba mi się jeszcze Jowita i Maja :))) Ciezki wybór bedzie. Mężola o zdanie nie pytam, bo w koncu nie on jest w ciąży. Przypuszczam ze z tych trzech coś bede wybierać... A zapomniałam wam powiedziec, coś czuje ze bedzie dziewczynka:))) Imiona dla chłopca nawet nie szukam :-)
A powaznie, w ciazy z Alanem od początku czulam ze bedzie chłopiec. Nawet do glowy mi by nie przyszło ze moze byc dziewczynka. Tym razem mam całkiem na dziewczynke czuja. Zobaczymy czy sie sprawdzi.
Choc cały czas zartowałam ze jakby przyszło co do czego chciałabym miec dwóch chlopców. Jakoś mi sie odmieniło;-)

Milva skarbówka??? Ups, wspolczuje nerwów, i trzymam kciuki zeby nic złego.

Kota zdrówka! I mam nadzieje ze z M sie poprawi. Taka fajna z was rodzinka!
 
Netka - młoda jesteś, ułożysz sobie życie...zobaczysz...
Sosnowiczanka - imiona ładne, obojętnie, które wybierzesz będzie super. Mdłości nie zazdroszczę. Miałam wczoraj ale po procentach :-)
Jejciu byłam z moimi dziewczynami (jeszcze z technikum, a to wieki temu było) na pogaduchach u jednej z nich, na noc. Siedziałyśmy do 4 nad ranem. Ale się dobrze zresetowałam. Jeszcze dzisiaj zasypiam za biurkiem, ale warto było.

Netka - co do pracy to przystopowałam. Poczekam rok i będę działać w tym kierunku. Dziewczyny najważniejsze.
 
reklama
Milva: Lenny górą! Też jadę, pora się rozerwać!pełen spontan! Jadę z moją przyjaciółką pociągiem i wracamy nocą do domu pkp. Nie mogę się doczekać. ostatnio jak byłam z nią na DEPECHE MODE, to karmiła i miała przy sobie laktator. ochroniarz miał niezłą minę jak przeszukiwał jej plecak. hehe:-D
Sosnowiczanka superowo!rośnij pięknie nam i zdrowo! oddałabym wszystko za dwie kreski na teście!
Kota:dawno cię nie było. trzymam kciuki za was. masz tak cudne dzieciaki, że serce się kraje, że się nie układa. może warto pogadać i szczerze powiedzieć co ci leży na sercu. chyba że się nie da...oby było dobrze!
Ewka:jesteś boska i na pewno propozycje jeszcze się posypią. chylę czoła za ważne wybory!
Netka Ty wróżko nasza piękna jeszcze nie raz nas zaskoczysz..jakiś fajny facet na pewno jeszcze wynagrodzi ci wszystko. zobaczysz. nie znasz dnia ani godziny:-)
Tymek kaszle i smarka. znowu. przecież ja się wykończę, a tu jeszcze zimy nie ma. buziole!
 
Do góry