reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudzień 2011

Ja to mam już wszystko rozplanowane i tylko czekać teraz na realizację.
Najpierw kwiecień/maj nad morze - wiosenny odpoczynek. Potem po zakończeniu szkoły Turcja, potem Kama jedzie na obóz z aikido i początek sierpnia tydzień nad morzem z moja mamuśka. Już nie mogę się doczekać wszystkiego.
Najbardziej na razie tego pierwszego wiosennego wypadu.

Mnie złapał mega katar -uff, meczy strasznie. Dobrze, że już piątek i weekend wolny.
 
reklama
Milva, taaaaak!! ciepłe morze, słońce ach :)
Na przełomie maja i czerwca jedziemy do Pobierowa na Zielone Przedszkole, 10 dni laby z przedszkolankami i atrakcjami dla dzieciaków, kinder bale, figloraje hehe, oby tylko nie lało! A we wrześniu własnie gdzieś za granicę.
Ewka, polecasz Turcję? myślę o niej, fajne hotele oglądałam ze zjeżdżalniami do basenów, sama bym tak poszlała :)
u mnie taki mega katar 2 tyg temu przekształcił się w zapalenie zatok szczękowych i zapalenie ucha :( do dziś lecę na antybiotyku, czego Tobie absolutnie NIE ŻYCZĘ! Zdrowiej!

macie jakieś plany na weekend?
 
Kota jak na razie dalej zakochana jestem w Grecji ale trzeba odwiedzać nowe miejsca póki dzieci mniejsze i nie trzeba płacić 100 % Turcje mamy właśnie z takim aquaparkiem także szaleństwa nie będzie końca. Zobaczymy
 
cześć, melduję się po wkndzie!
my póki co zdrowi, ale ja jakoś jeszcze chodzę niedoleczona po tych zatokach i wciąż na antybiotyku jeszcze, a pracować trzeba. zmęczona jestem dziś okrutnie.
Ewka, cudo hotel i te zjeżdżalnie!!!! może uda mi się przekonać M. i tam polecimy, masakra, taki wybór hoteli, że nie wiadomo gdzie jechać :) ja teraz też nastawiam się na zabawę, aquaparki, szaleństwa, a pozwiedzamy, jak dzieci trochę podrosną.
no nic, wracam do pracy!
 
Kama jest u mojej mamci na tydzień. Parę ulic dalej, ale szczęśliwa na maxa.
Zulka chodzi do przedszkola. Jakoś trzeba ferie przetrwać. Jakbyśmy byli jeżdzący na nartach to już dawno pojechalibyśmy pośmigać, ale jakoś nas na razie nie ciągnie. Może na weekend skoczymy do Wisły albo Ustronia - od nas to rzut beretem.
Kupiłam porządny kask dla Zulki na łyżwy potem wykorzysta go też na rolki, więc może dzisiaj pójdziemy trochę się poślizgać.
 
reklama
Ewka, ja też bym śmignęła na narty, my z tych szusujących, ale od 4 lat nigdzie nie jeździliśmy, tzn ja nie jeździłam, bo M. ma co roku wyjazdy firmowe na narty, Zazdroszczę mu ogromnie :) no ale już za rok Q będzie mógł zacząć się uczyć, choc chce już bardzo teraz, to jednak jest jeszcze za mały.

W naszym przedszkolu w ferie dzieci mają super atrakcje, wczoraj śnieżne zawody sportowe, dziś dzień gotowania, jutro karaoke, w czwartek dzień artystyczno-plastyczny, a w piątek pieką ciasto. Super! Ciekawe co im zaplanują na przyszły tydzień :)
 
Do góry