reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Guzki na głowie

reklama
Spędza w łóżeczku tyle czasu i raczej nie nabił sobie tam nigdy guza. A teraz w przeciągu 2 nocy 2 także to chyba wykluczam chociaż nigdy nie wiadomo. Dziewczyny a nie dziwne że ten guz po wczoraju się zmniejszył i w jego miejscu zaczyna się robić taka jak by krosta ? Jestem niemal pewna że coś go ugryzło. Może ten drugi też do jutra zejdzie. Zaczyna się robić taki bardziej miękki i coraz bardziej przypomina kroste. Chyba poczekam do jutra z wizytą u lekarza. Mały ma super humor, a nawet apetyt i ładnie spał. Także chyba poczekam. Aaaa zapomniałam wcześniej napisać że jak małego wyciągnąłem z rana z łóżeczka to nagle zobaczyłam takiego robaczka przed oczami. Myślałam że to jakiś taki mini pajączek opuścił się na pajęczynie ale złapałam a to zaczęło...skakać[emoji50] większe od pchły. Nie przyjrzałam się nawet tylko zabilam od razu. Co to mogło być? Dbamy o porządek tym bardziej szczególnie w pokoiku synia. Przejrzałam pościel materac dywan i nic nie znalazłam
 
To w takim razie może być wina tego robaczka, robi się coraz cieplej okna są uchylane na coraz dłużej a to dziadostwo pcha się do domu. Ostatnio nam wleciał szerszeń i o tyle dobrze że był za firanką bo jakby się ulokował w pościeli to bym go nie zauważyła
W telewizji trąbią że zaczyna się atak meszek i są dużo gorsze niż komary, być może to był ten robaczek właśnie
 
Na szczęście guzy znikły a w ich miejscu pojawiły się krosty. Faktycznie coś mocno musiało go ukąsić :/ tyle strachu się najadłam
 
Nie sprawdzałam :\ ale chyba oprócz kleszczy to pozostałe nie są jakieś mocno groźne? Tym bardziej jak z małym ok?
 
Dziewczyny może któraś będzie umiała coś powiedzieć bo od 50 minut odchodzę od zmysłów, już prawie wymiotowałam z nerwów i płaczu. Mój 15 miesięczniak wczoraj obudził się z guzem nad skronią. Był czerwony i spory. Dzień wcześniej rozciął sobie wargę lekko z dziadkiem więc byłam pewna że ten guz to po upadku. Tylko zdziwiło mnie że warga rozcieta po jednej stronie a guz po drugiej. Dziadek później się zarzekał że nie nabił sobie tego guza z nim. W trakcie jak ja się opiekowałam też na pewno nie. Ale jak zaczął się zmniejszać ( bo z rana był naprawdę spory smarowałam altacetem) to się uspokoiłam. Dziś rano obudził się natomiast z kolejnym guzkiem. Oddalonym o jakieś 3 cm od tamtego. Wygląda jak by miał pestke wiśni pod skórą. Nie przemieszcza się i jest czerwony. Ma obecnie 2 takie guziki bo ten wczorajszy zmniejszył się do takiej pestki właśnie. 2 tyg temu miał robiona morfologie i wyszła ok. Po południu idziemy do lekarza
Jak była diagnoza tych guzków? Mój synek ma podobne i zaczynam się martwić.
 
Dziękuję za odpowiedź. Mój syn ma ogromną czuprynie i nie widać na zdjęciach. Ale też podejrzewam że to z jakiegoś uczulenia bo dwie krostki też mu wyszły na plecach.
 
reklama
Dziękuję za odpowiedź. Mój syn ma ogromną czuprynie i nie widać na zdjęciach. Ale też podejrzewam że to z jakiegoś uczulenia bo dwie krostki też mu wyszły na plecach.
No to jakis robaczek u nas tez zdarzaja sie ugryzienia zwlaszcza u starszej corki ostatnio miala wygladalo jak by komar ugryzl ale to bylo co innego bo taka skorupka z ropka sie zrobila i smarowalam fenistil i zeszlo
 
Do góry