Hej,
Za mną ciąża pozamaciczna i dwa poronienia, na przestrzeń 2 lat. Mój lekarz pracuje w klinice niepłodności, w zeszłym roku zlecił rozszerzone badania nasienia, wszystkie parametry wyszły super. Mieliśmy podchodzić w styczniu do in vitro ze względu na mój brak jajowodu, i leniwy jajnik przy pozostałym jajowodzie, poronienia (oba 5 tc) były uznane za statystyczne. Sami z siebie zrobiliśmy właśnie test HBA, wyszedł tragicznie na to wygląda tragicznie. Na fragmentację DNA jeszcze czekamy. Z tego co przeczytałam już na różnych forach to taki wynik daje znikomą szansę na ciążę naturalną. Mojego lekarza jednak te wyniki nie zmartwiły. Nie powiedział też konkretnie co może być przyczyną lub jak można ten wynik poprawić. Do tej pory mówił że u mnie in vitro będzie raczej proste, jednak wydaje mi się że niekoniecznie tak będzie
Nie wiem co o tym myśleć, jestem w rozsypce
Chętnie posłucham waszych doświadczeń, porad, historii...
Za mną ciąża pozamaciczna i dwa poronienia, na przestrzeń 2 lat. Mój lekarz pracuje w klinice niepłodności, w zeszłym roku zlecił rozszerzone badania nasienia, wszystkie parametry wyszły super. Mieliśmy podchodzić w styczniu do in vitro ze względu na mój brak jajowodu, i leniwy jajnik przy pozostałym jajowodzie, poronienia (oba 5 tc) były uznane za statystyczne. Sami z siebie zrobiliśmy właśnie test HBA, wyszedł tragicznie na to wygląda tragicznie. Na fragmentację DNA jeszcze czekamy. Z tego co przeczytałam już na różnych forach to taki wynik daje znikomą szansę na ciążę naturalną. Mojego lekarza jednak te wyniki nie zmartwiły. Nie powiedział też konkretnie co może być przyczyną lub jak można ten wynik poprawić. Do tej pory mówił że u mnie in vitro będzie raczej proste, jednak wydaje mi się że niekoniecznie tak będzie
Nie wiem co o tym myśleć, jestem w rozsypce
Chętnie posłucham waszych doświadczeń, porad, historii...