reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Holandia

reklama
Witam...

Ludzie ale grzeje...:szok::szok::szok:
Bira no właśnie jak to tak?:dry::confused::baffled:
Automegd jak tam ucho?:sorry2:

Ja zmykam wziąść kolejny prysznic:-D....właśnie wróciłam od laryngologa bo miałam sie stawić do kontroli po pół roku :tak:- i lekarz mi sie pyta czy to naprawdę to ucho...bo tak ładnie sie zagoiło a on przypuszczał że skończy sie na operacyjnym zabiegu....:baffled:
 
No kobitki nabieram kolorku:tak::-D:-D
Bira super,że wakacje się udały:tak:

Jurto koniec mojego urlopu i ciężki tydzień mnie czeka.... Ale w sobote przyjeżdżają moi rodzice- jupi!:tak::happy:
 
A ja skończyłam dzień zaznaniami na policji i chyba do końca życie niezapomnianym widokiem człowieka spadającego na głowe:baffled: po zderzeniu z autem...:szok::szok::szok:
Jechałam przez miasto bo męża podwoziłam na małą fuche, stoje na światłach - zielone jade a tu nagle samochód przede mną uderza w dwóch przechodniów bo gałgany po meczu z NL chyba w głowach procentowo mieli i na czerowonym prechodzili....

Facet przede mną hamował ale nie wyrobi i ten przechodzień przekoziołkował w powietrzu przez cały jego samochód po czym runął na ziemie przed moją maską:baffled: upadając dosłownie na głowe - myślałam że sobie kark skęci i to na 100%.....

Nie muszę chyba mówić jak sie zdenerwowałam że oddechu nie mogłam złapać a jakiś przechodzień zauważył że ja w ciąży i mi sie coś dzieje ...i mi pomagać chciał...:szok:

Oczywiście nie obyło sie bez policji - zeznań - a nawet pomoc medyczną chcieli mi oferować zeby sprawdzić czy z dzieckiem wszystko ok....:sorry2:

Kochane cały czas ten obrazek przed oczami mam.....
Ide spać, pa.
 
reklama
Do góry