witam
i znów ta pogoda za oknem , brrr a ja mam dziś wolne.
Anetka gratuluję! widzisz, miałaś podobną sytuację jak ja, też z drugiego miejsca i również pierwsi chętni nie mieli skompletowanych dokumentów.Teraz tylko "ból przeprowadzkowy" i potem będziecie się już cieszyć mieszkaniem.
Nana również gratuluje wyboru! no i mąż ma bardzo fajnego szefa
mój mały 4 ms był na cycu, chciałam więcej ale nie chciał jak parę dni go nie karmiłam bo miałam wyrywany ząb i zażywany antybiotyk.
pomysłu na obiad też nie mam
pozdrawiam miłej środy:-)
i znów ta pogoda za oknem , brrr a ja mam dziś wolne.
Anetka gratuluję! widzisz, miałaś podobną sytuację jak ja, też z drugiego miejsca i również pierwsi chętni nie mieli skompletowanych dokumentów.Teraz tylko "ból przeprowadzkowy" i potem będziecie się już cieszyć mieszkaniem.
Nana również gratuluje wyboru! no i mąż ma bardzo fajnego szefa
mój mały 4 ms był na cycu, chciałam więcej ale nie chciał jak parę dni go nie karmiłam bo miałam wyrywany ząb i zażywany antybiotyk.
pomysłu na obiad też nie mam
pozdrawiam miłej środy:-)
. Z resztą to też dużo zależy od struktury kości, bo ktoś może mieć lżejsze kości a ktoś cięższe. Moja mama przy wadze 60+ kilo, by wyglądała jak uciekinier z Auschwitz, a ja jak prosiaczek. Zaznaczam, że jesteśmy tego samego wzrostu.
Zjeśc by może i zjedli - przynajmniej niektórzy, ale i tak musialabym mieć coś na drugie danie. Więc zupy sobie podaruję..........