reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Hsg w znieczuleniu

reklama
Bez jakichkolwiek znieczuleń, przed zwykłym brałam tylko lek w stylu no-spy.
Myślę, że narkoza to chyba sporo jak na tych kilka minut... Oczywiście to kwestia indywidualna, ale ból jest najczęściej "okresowy". Ja go nie odczuwałam zbytnio, mimo że miałam nieco gorszy przepływ w jednym z jajowodów.
To ja miałam zupełnie inne doświadczenie 🙈 miałam sono HSG i prawie zemdlałam z bólu na fotelu, a później drugi raz na korytarzu po badaniu. Dla mnie był koszmar, po tym badaniu wstrzymałam się z dalszą diagnostyką na kilka miesięcy. Oba jajowody mam drożne i dostałam jakiś zastrzyk przeciwbólowy przed. Wrażliwa na ból też za bardzo nie jestem, więc na samo badania szłam na zupełnym luzie, a później takie zaskoczenie 😅 Na pewno bez narkozy nigdy go nie powtórzę
 
To ja miałam zupełnie inne doświadczenie 🙈 miałam sono HSG i prawie zemdlałam z bólu na fotelu, a później drugi raz na korytarzu po badaniu. Dla mnie był koszmar, po tym badaniu wstrzymałam się z dalszą diagnostyką na kilka miesięcy. Oba jajowody mam drożne i dostałam jakiś zastrzyk przeciwbólowy przed. Wrażliwa na ból też za bardzo nie jestem, więc na samo badania szłam na zupełnym luzie, a później takie zaskoczenie 😅 Na pewno bez narkozy nigdy go nie powtórzę
To ja dzwoniłam do kliniki ze dwa dni wcześniej i pytałam o tabletki przeciwbólowe, to mi Pani odpowiedziała, że nie ma potrzeby, podadzą jak trzeba będzie w trakcie. Myślę oho to mi pomogą....ja to płakałam praktycznie jak mi lekarz podawał ten środek kontrastujący. Dla mnie dramat, a trwało max z 2 minuty.
 
To ja dzwoniłam do kliniki ze dwa dni wcześniej i pytałam o tabletki przeciwbólowe, to mi Pani odpowiedziała, że nie ma potrzeby, podadzą jak trzeba będzie w trakcie. Myślę oho to mi pomogą....ja to płakałam praktycznie jak mi lekarz podawał ten środek kontrastujący. Dla mnie dramat, a trwało max z 2 minuty.
Dokładnie... też mi pomoc "jak się będziesz zwijać z bólu, to może coś damy". Chętnie bym wszystkich lekarzy, którzy tak bagatelizują nasze odczucia, wysłała na to badanie bez znieczulenia. Ja mam po tym traumę, serio. A moja koleżanka jak miała to badanie, to zemdlała im na fotelu i musieli ją zatrzymać w szpitalu.

Lekarz, do którego chodzę prywatnie był zbulwersowany, jak mu opowiedziałam o przebiegu badania. Mam wąską szyjkę i mi ją mechanicznie rozszerzali, bez pytania, czy się na to zgadzam nawet. Mój lekarz powiedział, że pod wypływem tak silnego bólu wyniki badań mogą nie być miarodajne - wyszły mi drożne jajowody, ale jeden kręty i właśnie tej "krętości" dotyczył komentarz.
 
Dokładnie... też mi pomoc "jak się będziesz zwijać z bólu, to może coś damy". Chętnie bym wszystkich lekarzy, którzy tak bagatelizują nasze odczucia, wysłała na to badanie bez znieczulenia. Ja mam po tym traumę, serio. A moja koleżanka jak miała to badanie, to zemdlała im na fotelu i musieli ją zatrzymać w szpitalu.

Lekarz, do którego chodzę prywatnie był zbulwersowany, jak mu opowiedziałam o przebiegu badania. Mam wąską szyjkę i mi ją mechanicznie rozszerzali, bez pytania, czy się na to zgadzam nawet. Mój lekarz powiedział, że pod wypływem tak silnego bólu wyniki badań mogą nie być miarodajne - wyszły mi drożne jajowody, ale jeden kręty i właśnie tej "krętości" dotyczył komentarz.
Ja miałam prywatnie, robił mi mój lekarz, który prowadzi moją ciąże. Ale powiedział mi w sumie, że jak będą niedrożne jajowody to może bardzo boleć. I w sumie o tyle dobrze, że jak ja już przez łzy mówiłam, że nie dam rady to szybko wszystko przepłynęło przez jajowody, bo tak to na pewno bym przerwała badanie i umówiła sie drugi raz. Z tym, że mnie po podbrzusze trochę bolało jak na okres.
 
Ja miałam prywatnie, robił mi mój lekarz, który prowadzi moją ciąże. Ale powiedział mi w sumie, że jak będą niedrożne jajowody to może bardzo boleć. I w sumie o tyle dobrze, że jak ja już przez łzy mówiłam, że nie dam rady to szybko wszystko przepłynęło przez jajowody, bo tak to na pewno bym przerwała badanie i umówiła sie drugi raz. Z tym, że mnie po podbrzusze trochę bolało jak na okres.
Dobrze, że przynajmniej wszystko dobrze wyszło 💚 I obyśmy nigdy tego nie musiały powtarzać
 
Dokładnie, ja podziwiam dziewczyny, które pisały, że to nic nie boli, ból jak przy okresie.
Wiesz, tu nie ma co podziwiać, to po prostu kwestia indywidualna :-/ Mogę powiedzieć, że "miałam szczęście", bo nie bolał mnie zabieg, co nie zmienia faktu, że dzieci naturalnie mieć nie zdołałam...
 
reklama
Z
Wiesz, tu nie ma co podziwiać, to po prostu kwestia indywidualna :-/ Mogę powiedzieć, że "miałam szczęście", bo nie bolał mnie zabieg, co nie zmienia faktu, że dzieci naturalnie mieć nie zdołałam...
Zapewne masz rację, ale jakoś nie mogę sobie wyobrazić, żeby nie czuć w ogóle bólu przy tym...
 
reklama
Do góry