reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Hsg

Ja tez miałam to badanie. Prywatnie robiłam, żeby było szybciej. Bez żadnego znieczulenia, na tabletce rozkurczowej. Ale było tak samo prawie jak u Piaski. Tylko tyle, ze po badaniu ginekologicznym sie czekało, aż wszystkie kobiety bedą miały to badanie zrobione i żeby tabletka zadziałała. A potem to 3 minuty, fachowo i sprawnie. Tez wszystko było ok. Leciutko zabolało gdy wkładany był cewnik, ale poza tym zdziwilam sie, ze to juz, ze juz kontrast podany. Od razu wynik na płycie film tez dostałam. U mnie nie było niedroznosci NIC nie boli. Plamienie leciutkie po.
Takze we Wrocławiu, to tylko w Szpitalu na Kamienskiego - czy państwowe czy prywatnie, ten sam doktor robi i ma super sprawne ręce:))
 
reklama
No to teraz ja opowiem swoją historię z HSG.
Chodziłam do endo-ginki i to ona skierowała mnie na to badanie.
Wszystko miało miejsce w szpitalu MSWIA w Wawie.
Musiałam mieć zrobiony posiew z wynikiem ok.
W dniu odebrania posiewu dostałam skierowanie i poszłam na górę (przychodnia w szpitalu). Po krótkim wywiadzie zapisali mnie na badanie HSG na następny dzień, akurat było miejsce a ja byłam tuż po @.
Na następny dzień rano na izbie przyjęć miałam badanie ginekologiczne, na oddziale pobrali mi krew.
Jako że byłam tam na jeden dzień przysługiwał mi leżak i mogłam być w piżamce. Czekałam i czekałam bo rtg był "zajęty".
Miałam gazetki i wifi w szpitalu :-D więc na forum BB byłam na bieżąco.
Po kilku godz oczekiwania dostałam zastrzyk przeciw bolowy w pupe.
Pielęgniarka posadziła mnie na wózek i zawiozła na rtg. Położyli mnie na zwykłym stole rtg i dali coś pod pupe żeby była wyżej. Doktor zaczął "tam"grzebać i założył mi kulociąg. To taki sprzęt do złapania szyjki. To bolało, trochę im marudziłam ale było to do wytrzymania. Takie bardzo mocne ciągniecie.Trwało to kilka minut aż szyjka była w odpowiednim miejscu.
Wtedy wprowadzili kontrast i zrobili kilka zdjęć. Wynik był od razu-ustny-drożne! Pielęgniarka zawiozła mnie na sale. Poleżałam jeszcze dwie godz. i mogłam iść do domu. Dostałam dwa lub trzy dni L4. Wynik na płycie i opis był za kilka dni.
 
:szok: zastrzyk w pupę???? pierwsze słyszę :tak: - mi założyli wenflon,czekałam chwilę na sali - potem przyszedł lekarz żebym poszła siusiu jak mi się chce i zaraz przyszła po mnie pielęgniarka. Wózkiem zawiozła mnie na salę gdzie miałam mieć przeprowadzone HSG. Pielęgniarki kazały się rozebrać od pasa w dół potem weszłam na takie wielkie łoże i dostałam dożylny zastrzyk przeciwbólowy :tak: coś podobnego do morfiny - zaczęło działać i do dzieła ;-) badanie HSG nie było wcale bolesne, tylko podczas wstrzykiwania kontrastu czułam takie "wypełnienie" zrobili mi zdjęcia rtg i po wszystkim ;-) Pomogli mi zejść z łóżka i się ubrać i odwieźli mnie na salę dając mi przy okazji miseczkę w razie wymiotów :-D poleżałam 6h - po badaniu troszkę plamiłam -dostałam szpitalne podpaski i było po problemie :-D na koniec wyjęli mi wenflon wręczyli receptę na środki przeciw jakimś zapaleniom itp i płytkę z badaniem i do domu :-D
 
Może dlatego że dostałaś do żylnie przeciw bólowy to cie nie bolało. Mnie bolało :’(
Każdy szpital robi pewnie inaczej.

Babeczka z innego wątku i moja kuzynka w innym mieście miała drożnosć laparoskopowo pod narkoza i musiała leżeć dwa czy trzy dni w szpitalu.
 
Ostatnia edycja:
Anuszka, ja przed HSG grzebalam troche w necie i wyczytalam, ze tam gdzie jeszcze zakładają kulociag, to jednak boli nawet jak wszystko jest ok. Ja nie miałam ŻADNEGO znieczulenia i zakładany cewnik i ne bolało nic a nic. No wiadomo lekki dyskomfort był przy zakładanie, ale bólem bym tego nie nazwała.
 
Ja już dłużej nie chciałam czekać na HSG w innym szpitalu bo i tak jedno skierowanie "przespalam". Chociaż wolałabym laparo no ale cóż . . .
 
reklama
Do góry