reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Hsg

witam
ja tez po badaniu drożności , samo badanie nie bolało prawie nic , robione było z USG - chyba żadnych zdjęc rentgenowskich bo wszystko na monitorze widziałam , żadnych klamer metalowych - widze że niektóre szpitale są w epoce kamienia łupanego , ja byłam prywatnie , nie wierze w służbę zdrowia za darmo , potem dziwic sie że takie teksy w internecie że "ból porównywalny do porodu" i dziewczyny boją sie chodzic , na szczęście jajowody drożne miałam, ból był pół godziny po badaniu - taki jak podczas okresu może mocniejszy ale mój błąd że nie wziełam wczesniej tabletki , doktor proponował zastrzyk w gabinecie ale odmówiłam
 
reklama
Cześć dziewczyny, czy któraś z Was miała histerioskopię? Bo zostałam skierowana na to badanie i strasznie się boję :-( HSG to chyba coś innego niż histerioskopia tak? bo już się głubię w tym wszystkim... byłam w klinice na 2 wizytach i lekarz powiedział, że zrobi mi od razu to badanie, żeby sprawdzić drożność jajowodów i w razie czego je udrożnić. Z tego co mi tłumaczył, będę miała znieczuloną szyjkę macicy i wprowadzaną kamerkę...mówił, że nie będzie bolało no może troszkę. Od ponad roku bez rezultatów staramy się z mężem o dzidzie, wszystkie badania z krwi, czyli hormonki itd są dobre, u męża też jest OK. Z jednej strony się boję badania, boje się że coś mi mogą uszkodzić a z drugiej myślę sobie że może warto je zrobić (koszt badania to 1500zł), bo i tak drożność muszę mieć zrobioną, a nie chcę mieć kontrastu bo to boli i trzeba się w szpitalu położyć na jedną dobę (bynajmniej u mnie w mieście mój lekarz mi tak powiedział), mam nerwicę lękową i nie chcę przeżywać tych badań bolesnych i nie przyjemnych... Możecie mi coś poradzić dziewczyny??? bo nie wiem co robić :-(
 
hsg i histerioskopia to dwa rozne badania.

Ja mialam HSG. HSG polega na wstrzyknieciu kontrastu przez szyjke macicy do macicy i jajowodów i za pomoca zdjec rentgena obserwuje sie czy kontrast przechodzi przez jajowody i czy w calosci wypelnia macice. Dzieki badaniu sprawdza sie droznosc jajowodow i czasem udaje sie niewielkie niedroznosci zlikwidowac samym kontrastem, sprawdzas ei tez budowe macicy.
Wszystko trwalo godzine. przygotowanie, badanie i potem pol godizny lezec. I do domu. Tego sie nie robi pod narkoza, podaja tylko leki zwiotczajace macice, zeby sie nie napinala w czasie badania (skutek uboczny: uporczywa suchosc w ustach przez wiekszosc dnia). Jednych boli bardzie jednych mniej ale nie jest to znowu bol nie do przezycia. Mnie bolalo troche bardziej niz najbardziej bolaca miesiaczka ale trwalo to chwile, wiec spoko. Jest to bardzo bezpieczna metoda.
 
Ja mam mieć robioną histeroskopię już niedługo, zastanawiam się które badanie jest bezpieczniejsze i dokładniejsze, bo w sumie niby to samo się bada za pomocą obu badań, a jest jednak różnica... nie chodzi mi już o pieniądze, mimo że drogi jest ten zabieg-badanie, tylko o słuszność i potrzebę tego badania. Naczytałam się negatywów o klinice macierzyństwo, a mianowicie że chodzi im tylko o kase i teraz się zastanawiam, że może nie potrzebne jest to badanie w moim przypadku ( znajomy gin.odradzał mi to badanie, a drugi z kolei gin.zajmujący się głównie leczeniem niepłodności powiedział, żebym zrobiła to badanie) , może im rzeczywiście o kasę chodzi i wysyłają wszystkie pacjentki na to drogie badanie, które może być nie potrzebne... nie wiem co mam myśleć, mętlik mi się już robi w głowie :-( najlepiej nie myśleć, ale się nie da :-(
 
Dzięki Pok że się odezwałaś do mnie, teraz już wiem że HSG to coś innego niż histeroskopia, wprowadzili mnie w błąd na innym forum... jeśli miała któraś z Was dziewczyny histeroskopię to napiszcie do mnie co i jak to jest w końcu z tym badaniem...
 
Męczy mnie myśl czy powinnam mieć tą histeroskopię robioną..., czy w moim przypadku nie jest za wcześnie na takie badanie, byłam dopiero na 2 wizytach, nie wiadomo czy pęcherzyk u mnie pęka, bo obserwacji nie było żadnych, tylko od razu skierowanie na to badanie, a tego co czytam większość dziewczyn miała HSG na drożność robioną a nie histeroskopię... macicę można obejrzeć na USG, nie trzeba do niej zaglądać od wewnątrz od razu tak jak to jest przy histeroskopii...
 
Witam:-) Trochę dziwi mnie postępowanie twojego lekarza bo najpierw przeprowadza się szereg innych badań m.in. bada się hormony, chodzi się na monitoring w celu sprawdzenia czy jest w ogóle owulacja no i powinno się wykonać badanie nasienia męża a dopiero jak wyniki tych badań będą dobre to wykonuję się takie badania,ale może twój lekarz ma taki tok leczenia.
 
miała już zrobione badania hormonów, mąż też był przebadany, także pod względem tych badań jest OK, nie miałam tylko monitoringu owulacji, a dziewczyny przeważnie piszą, że najpierw te badania powinny być a dopiero te poważniejsze... bo wiesz kontrola nie boli i nie ma się czym martwić, a to badanie-histeroskopia to już nie jest zwykłe badanie. Wiem, że histeroskopię w szpitalu robią w uspaniu, ale nie wiem dlaczego, domyślam się że za pomocą tego badania robią zabieg i dlatego usypiają, ja będę mieć znieczulenie, bo u mnie ma być głównie drożność sprawdzana
 
reklama
cześć dziewczyny, miałam robioną wczoraj histeroskopię i HSG za pomocą soli fiziologicznej , nie było źle, najważniejsze, że wszystko jest OK
 
Do góry