reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Humorki?;)

martina28

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
31 Styczeń 2006
Postów
33
Ze mna to najgorzej bylo na poczatku ;) dopoki moj maz nie dostosowal sie do nowej sytuacji...Oj wtedy potrafilam sie Mu dawac we znaki ;D Ale od czasu jak zaczal mi bardzo duzo pomagac w domku i przy okazji mnie rozpieszczac to mi przeszlo :)
A jak jest z Wami? ;D
 
reklama
Jakos sobie radze, ale fakt, na poczatku bylo gorzej. Teraz nie mam najlepszego nastroju, bo ciagle nie najlepiej sie czuje...
 
U mnie to tak wybuchowo bywa i niestety ma to wplyw na dzieci, bo niestety (rowniez) potrafia byc zlosliwe i sprawdzac na ile moga sobie pozwolic.No a teraz to ja juz mniej cierpliwa jestem. Chociaz moi wszyscy znajomi mowia ze cierpliwa jestem niesamowicie. Prawde mowiac jakos tego nie czuje ;)
 
No ja dzisiaj nie moge narzekac na zly humor ;D Moze dlatego ze jest wreszcie weekend :), no i pomimo ze nie jestem w pracy moge skorzystac z netu ;D (a to rzeczywiscie zdarza sie rzadko) No i przede wszystkim czuje sie dobrze :) a to jak same wiecie juz duzo...bo czasem faktycznie sa ciezkie dni :( Dlatego zupelnie Cie Karo rozumiem...
 
A ja mam dzisiaj podly humor. Wszystko mnie wkurza, pies mnie wkurza, maz mnie wkurza (dobrze, ze pojechal do pracy i psa zabral ze soba), koty mnie wkurzaja (to je zamknelam na godzine w lazience) i w ogole. Wymiotuje wszystkim co sie tylko da, teraz nie mam nic w zoladku, ale podejrzewam, ze i tak za chwile polece, nie moge spac i mam DOSC wszystkiego... Mialo byc tak pieknie, drugi trymestr mial sie zaczac i milo byc lepiej, mialo nie byc mdlosci i w ogole, a ja sie czuje znacznie gorzej niz np. w zeszlym tygodniu...Ehh :(
 
karoo-kp - witaj w klubie. Mam to samo - wszystko mnie wkurza, chodzę i "brzęczę" albo płaczę i leżę godzinami i nic mi się nie chce... Na początku tygodnia miałam straszne zatrucie pokarmowe (nawet do końca nie wiadomo od czego, są podejrzenia, że to moja kolejna ciążowa alergia pokarmowa) - leciało ze mnie górą (nawet wodę zwracałam) i dołem brrrrr :( A od wczoraj jakiś katar mi się przyplątał i kicham jak szalona, z nocha mi kapie.... I jak tu mieć dobry humor, cholerny świat!!!! :mad: :mad: :mad:

Pozdrawiam
 
Dziewczyny naprawde serdecznie Wam wspolczuje...Ja co prawda mdlosci tez mam ale na szczescie nie wymiotuje :) Chociaz nie powiem ze kilka razy to o maly wlos ;) ale trudno zeby w pracy wymiotowac ;) Trzeba bylo z tym powalczyc i jak na razie mi sie to udaje ;D A zauwazylam ze najbardziej mnie mdli wtedy kiedy zaczynam byc glodna...wiec mi na mdlosci, co dziwne, ale pomaga jedzonko ;D
 
Wczesniej u mnie tez tak bylo, ale od kilku dni jest inaczej - wymiotuje ciagle i wszystkim. Nie wymiotuje tylko po Nestea brzoskwiniowej. Ciekawe dlaczego... A wczoraj az wypilam litra coca-coli i tez nie wymiotowalam... Aczkolwiek generalnie tego ostatniego to wole unikac...

Ale fakt, humor dobry miec przy takim samopoczuciu to niemozliwosc :mad:
 
No zobaczymy jak to u mnie bedzie gdzies tak za 2 tygodnie...mam nadzieje ze mnie to ominie, bo nie wyobrazam sobie jak bym to miala znosic w pracy :( No a przez weekend to ciagle odsypiam ;D
 
reklama
karoo-kp pisze:
Wczesniej u mnie tez tak bylo, ale od kilku dni jest inaczej - wymiotuje ciagle i wszystkim. Nie wymiotuje tylko po Nestea brzoskwiniowej. Ciekawe dlaczego... A wczoraj az wypilam litra coca-coli i tez nie wymiotowalam... Aczkolwiek generalnie tego ostatniego to wole unikac...

Ale fakt, humor dobry miec przy takim samopoczuciu to niemozliwosc  :mad:

Wiesz, Karoo, ja najlepiej sie czuje po pepsi... Moja kolezanka co ma zblizony do mnie termin tez popija cole, bo ja mdli cos jakby mniej... Dziwne cholerstwo...
 
Do góry