reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

I znow to samo ....

Dominika 20102018

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
16 Grudzień 2019
Postów
34
Dziewczyny już dzisiaj mam poprostu dość, jak wrócę do domu to chyba nie wiem wyrycze się...
Jesteśmy z mężem zaraz dwa lata po ślubie.
Niestety zaraz po ślubie miałam bardzo poważna operacja ratującą życie ( wszystko przez jelita- mam również autoimmunologicza chorobę Crohn)
Po roku od ślubu i po ponad pół roku od operacji ginekolog i gastroenterolog dali zielone światło na staranie się...
We wrześniu będzie rok jak się staramy A tu cisza...
Już myślałam w sumie miałam nadzieję że się udało tym razem. Zawsze miałam okres regularny co do dnia nawet jak bylam po operacji, jak brałam sterydy, jak miałam anemie i niedowage zawsze była A teraz Spóźnia mi się już tydzień okres robiłam testy były co prawda negatywne ,ale mimo to robiłam sobie nadzieję że się udało jednak nadzieja matka głupich, zrobilamHCG-beta A tu wynik z dzisiaj 0.500 Już mam dość poprostu dość...

Łzy mi same lecą jestem w pracy najchętniej zamknęłam bym się gdzieś i poprostu wykrzyczala cały ten ból który siedzi we mnie. Mam już najgorsze myśli że jest coś ze mną nie tak albo z moim mężem i nie będziemy mogli mieć dzieci. Musiałam się wygadać poprostu jeszcze dochodzi brak miesiaczki. Dość poprostu wszystkiego mam.
 
reklama
Rok na starania to już długo i myślę, że najwyższy czas zacząć szukać przyczyny. Zamiast się załamywać, przygotuj sobie plan działania. Badań do wykonania jest mnóstwo i często nie są tanie, ale od czegoś trzeba zacząć. Czy Twój mąż wykonywał kiedykolwiek badanie nasienia przez ten czas? Czy masz potwierdzona monitoringiem owulacje? Sprawdzałas poziom hormonów?
Albo inaczej - wypłacz się dzisiaj, a jutro tu wróć z nową energia do działania. Postaramy się Ciebie pokierować.
 
Rok na starania to już długo i myślę, że najwyższy czas zacząć szukać przyczyny. Zamiast się załamywać, przygotuj sobie plan działania. Badań do wykonania jest mnóstwo i często nie są tanie, ale od czegoś trzeba zacząć. Czy Twój mąż wykonywał kiedykolwiek badanie nasienia przez ten czas? Czy masz potwierdzona monitoringiem owulacje? Sprawdzałas poziom hormonów?
Albo inaczej - wypłacz się dzisiaj, a jutro tu wróć z nową energia do działania. Postaramy się Ciebie pokierować.
Tak naprawdę po za badaniem mojej morfologii, żelaza, ob i crp i tarczycy hormonów nic więcej nie robiłam. W środę jestem umówiona do Pani ginekolog, zobaczymy co ona powie. Ale po dzisiejszym zobaczeniu wyników bety odechciewa się wszystkiego za ledwie półtora roku przerwy gdzie miałam spokój od lekarzy to czuje że teraz wszystko powróci....
 
Dziewczyny już dzisiaj mam poprostu dość, jak wrócę do domu to chyba nie wiem wyrycze się...
Jesteśmy z mężem zaraz dwa lata po ślubie.
Niestety zaraz po ślubie miałam bardzo poważna operacja ratującą życie ( wszystko przez jelita- mam również autoimmunologicza chorobę Crohn)
Po roku od ślubu i po ponad pół roku od operacji ginekolog i gastroenterolog dali zielone światło na staranie się...
We wrześniu będzie rok jak się staramy A tu cisza...
Już myślałam w sumie miałam nadzieję że się udało tym razem. Zawsze miałam okres regularny co do dnia nawet jak bylam po operacji, jak brałam sterydy, jak miałam anemie i niedowage zawsze była A teraz Spóźnia mi się już tydzień okres robiłam testy były co prawda negatywne ,ale mimo to robiłam sobie nadzieję że się udało jednak nadzieja matka głupich, zrobilamHCG-beta A tu wynik z dzisiaj 0.500 Już mam dość poprostu dość...

Łzy mi same lecą jestem w pracy najchętniej zamknęłam bym się gdzieś i poprostu wykrzyczala cały ten ból który siedzi we mnie. Mam już najgorsze myśli że jest coś ze mną nie tak albo z moim mężem i nie będziemy mogli mieć dzieci. Musiałam się wygadać poprostu jeszcze dochodzi brak miesiaczki. Dość poprostu wszystkiego mam.
Podobno w kazdym zdrowym cyklu ma sie 30% szans na zajscie,niby duzo i nie duzo,rok to jeszcze nie tak zle
 
Byłam w podobnej sytuacji...po roku starać poszłam się przebadać dosłownie od góry do dołu i męża tez
Po dwóch latach zobaczyłam upragnione II kreski

Dobrze @witch84 mówi to nie są tanie badania. ..zacznij po trochu i przygotuj plan działań
 
Dziewczyny już dzisiaj mam poprostu dość, jak wrócę do domu to chyba nie wiem wyrycze się...
Jesteśmy z mężem zaraz dwa lata po ślubie.
Niestety zaraz po ślubie miałam bardzo poważna operacja ratującą życie ( wszystko przez jelita- mam również autoimmunologicza chorobę Crohn)
Po roku od ślubu i po ponad pół roku od operacji ginekolog i gastroenterolog dali zielone światło na staranie się...
We wrześniu będzie rok jak się staramy A tu cisza...
Już myślałam w sumie miałam nadzieję że się udało tym razem. Zawsze miałam okres regularny co do dnia nawet jak bylam po operacji, jak brałam sterydy, jak miałam anemie i niedowage zawsze była A teraz Spóźnia mi się już tydzień okres robiłam testy były co prawda negatywne ,ale mimo to robiłam sobie nadzieję że się udało jednak nadzieja matka głupich, zrobilamHCG-beta A tu wynik z dzisiaj 0.500 Już mam dość poprostu dość...

Łzy mi same lecą jestem w pracy najchętniej zamknęłam bym się gdzieś i poprostu wykrzyczala cały ten ból który siedzi we mnie. Mam już najgorsze myśli że jest coś ze mną nie tak albo z moim mężem i nie będziemy mogli mieć dzieci. Musiałam się wygadać poprostu jeszcze dochodzi brak miesiaczki. Dość poprostu wszystkiego mam.
Kochana nie załamuj się trzeba myśleć pozytywnie. Wiem co czujesz bo ja też tak miałam, kilkanaście miesięcy i nic , płakać mi się chciało. No i pierwszą córą zeszło 11 miesięcy i też myślałam, że bedę szła robić badania, ale zanim się wybrałam zaskoczyło. A Ty głowa do góry i ja bym spróbowała jeszcze z testami owulacyjnymi, a jak się nie uda to do lekarza i badania z mężem bym zrobiła. A próbowałaś testów owu? Czy korzystasz z aplikacji.
 
Kochana nie załamuj się trzeba myśleć pozytywnie. Wiem co czujesz bo ja też tak miałam, kilkanaście miesięcy i nic , płakać mi się chciało. No i pierwszą córą zeszło 11 miesięcy i też myślałam, że bedę szła robić badania, ale zanim się wybrałam zaskoczyło. A Ty głowa do góry i ja bym spróbowała jeszcze z testami owulacyjnymi, a jak się nie uda to do lekarza i badania z mężem bym zrobiła. A próbowałaś testów owu? Czy korzystasz z aplikacji.
Raczej z kalendarzyka, zreguly owulacje odczuwam bólem podbezuszy, dwa lub trzy owulacje temu nie czułam bólu takto zawsze odczuwam i zdaje się na swoje odczucia, śluz, bol podbrzusza + kalendarzyk
 
reklama
Raczej z kalendarzyka, zreguly owulacje odczuwam bólem podbezuszy, dwa lub trzy owulacje temu nie czułam bólu takto zawsze odczuwam i zdaje się na swoje odczucia, śluz, bol podbrzusza + kalendarzyk
To spróbuj z testami ja też byłam pewna, że owulację mam , a tu psikus i nic z tego nie wychodziło. Z testami dopiero w 3 cyklu zaszłam także trzymam kciuki i nic się nie martw. Nastaw się pozytywnie :)
 
Do góry