reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

"ICH PIERWSZY RAZ"- czyli nowe umiejętnosci naszych pociech

Aga - hihihi... ja też z pewną nieśmiałością tu wchodzę :-D:-D ciągle mi się wydaje, że Karola jakaś opóźniona jest w stosunku do innych dzieci, a prawda jest taka, że ruchowo rozwija się książkowo - to co ma umieć - umie ;-) tylko nic a nic nie chce wybiec przed szereg :-D:-D
 
reklama
Aga - hihihi... ja też z pewną nieśmiałością tu wchodzę :-D:-D ciągle mi się wydaje, że Karola jakaś opóźniona jest w stosunku do innych dzieci, a prawda jest taka, że ruchowo rozwija się książkowo - to co ma umieć - umie ;-) tylko nic a nic nie chce wybiec przed szereg :-D:-D

taaaa ....

Izakab - ja to zamiast pisać co moje dziecko umie, powinnam wymieniać czego nie umie :confused:
 
Mój nie umie pojąc, że brat nie jest misiem do przytulania, a raczej małym nietulaczem wrzeszcąco walacym na od****** się :-p.

A z umiejętności to coraz lepiej opanowuje wstawanie przy wszystkim i ostatnio zrobił kilka kroków przy kufrze na kołach. No i świetnie wciera kaszkę we włosy, oraz odkręca rączkę od kominka. Aha, jeszcze odkrył, że piesek ucieka od niego dopiero po usiłowaniu wyrwania uszu.
 
taaaa ....

Izakab - ja to zamiast pisać co moje dziecko umie, powinnam wymieniać czego nie umie :confused:
Na pewno nie jest tak źle :tak: z pewnością umie dużo, ważne że się dziecko rozwija i nabywa nowe umiejętności ;-)
ja mam taką książeczkę o rozwoju dziecka, napisaną przez naczelną radę pielęgniarek i położnych i na niej się wzoruję, bo Karola rozwija się mniej więcej tak, jak tam jest napisane (tzn nie jest do tyłu z umiejętnościami :-p). Zawsze na tydzień przed miesięcznicą czytam Karoli co powinna umieć :)blink::blink:). Oczywiście nie traktuję tego jak wyroczni, ale jako pewne wskazówki. Ostatnio było troszkę śmiesznie, bo Karola długo nie potrafiła sama usiąść, mimo, że siedziala od dawna bardzo pewnie... no i czytam co powinna umieć i tam jest napisane, że dziecko 9cio miesięczne samo siada - no i mówię do Karoli - nieladnie koleżanko, nie umiesz siadać :sorry: i wyobraźcie sobie moje dziecko tak ćwiczyło, że po dwóch dniach siadało samo bez problemu :-D:-D mądra dziewczynka :cool2:(oczywiście przypadek, ale śmiesznie było :-p)
 
A ja gratuluje wszystkim dzieciaczkom nowych umiejętności..Jakie by nie były same je wypracowały i powinnyście być z nich mega dumne :-)

U nas postęp w strone chodzenia...Młody idzie za rączkę ( jedną ) stojąc przy meblach i chodząc przy nich też wspiera sie juz tylko jedną rączką...ustał mi ostatnio dosyć chwile sam :-) Małymi kroczkami do wielkiego chodzenia :-)
No i tany tany robi :-) Wyciąga sztywno rączki przed siebie i machami nimi jak nożycami....do tego dupka na boczki...Wygląda komicznie....Nie wiem kto ma większą radoche ja czy on :-D :-) Tego też sie nauczył z CBeebies....jak ja mu coś pokazuję tak jak ci ułomni prezenterzy to udaje głupka...a za nimi powtarza zdrajca mały....
 
ja tam pamiętam jak Ola długo nie umiała się obracać na boki - chyba już wszystkie dzieciaki to umiały i robiły a moje dziecię ni huhu :sorry2: tak naprawdę na boki zaczęła się przewracać jakoś wtedy jak zaczęła raczkować :eek: no i moja w ogóle nie pełzała - z racji nielubienia pozycji brzuszkowej ;-)
więc każde dziecko po swojemu ;-)

my póki co w mówieniu jakiś postęp mamy - próbuje powtarzać po nas - ja mówię cześć a ona jakieś cieśśś :-p pare razy coś podobnego do tata powiedziała, no i przedrzeźnia mała bestia - jak zakaszle ktoś to i ona próbuje zakaszleć, ktoś coś głośniej powie albo się zaśmieje to ona to samo ;-)
ale rączkami nic nie chce powtarzać - żadne papa, kosi kosi - nic :happy2:
 
u nas z nowości Filipek pokazuje jaki będzie duży :)
no i wszystko jest na nenene

papa i kosi robi z tym że niekiedy mu sie myli ;-)
i pozycja stojąca u nas cały czas dominuje...z tym że chodzić nie chce..jak go wezmę za rączki to on pac na dupcię...:-D
 
A u nas to marudzenie to chyba przez skok, bo ja dzisiaj nie poznaje mojego dziecka. Od rana klocki układa, jakiś tai doroślejszy mi się wydaje, spindra się wszędzie(misą sobie podjeżdża i na misę wychodzi i dalej), ciuchy do pralki pakuje i tak zalotnie się do mnie uśmiecha jakby chciał mi powiedzieć że "ja już dużo więcej rozumiem. Może głupia jestem ale mówie wam zmiana totalna:szok:
 
No bo musi byc jakas dobra strona tych cholernych skoków rozwojowych :-D

Piotrek nauczył sie coś zdejmować lub wyjmować i wkładać na miejsce :-) Pięknie to wygląda kiedy ściąga pranie przygotowane do składania potem próbuje odłożyć na miejsce :-) Nie wychodzi mi ale sie chłopak stara :-) I ta płeć tak ma że zostanie mu do starości :-D :-D
 
reklama
Do góry