Imiona dla maluszków

[demollka2]

A my jak na razie to z imionami w czarnej du...e Niby tyle się staraliśmy ale konkretnych imion nie mieliśmy, te co nam się podobały to teraz wysyp. Mój R stwierdził, ze on musi się z tym przespać i na wyjeździe przemyśli tę kwestie a niech sobie myśli i tak pewnie postawię na swoim hihihi
Ale tak już jest że jak się imię z kimś konkretnym kojarzy to od razu jakoś cechy się bardziej lub mniej przypisuje., chociażby się nie chciało , nieraz to odruch niekontrolowany

 

[jusia83]

U nas ja wymyślam dla laseczki, a małż dla synka. Konkretów brak, podobają mi się popularne: Zuzia, Maja oraz Adrianna, Natasza. Dla chłopca: Borys, Maksymilian.. no i musi pasować do nazwiska, my mamy dość krótkie

 

[Żelka]

suchar apropo :

- Mamo, mamo, zrób mi kanapkę!
- To że sypiam z twoim ojcem nie znaczy, że jestem twoją matką.
- To jak mam do ciebie mówić?
- Normalnie, jak wszyscy: Andrzej.

 

[jezyk]

Ja bym nie chciała żeby mój syn był gejem, i możecie sobie o mnie myśleć co chcecie

U nas tak jak pisałam Karolinka, chyba, że tatuś się jeszcze namyśli i wymyśli inne.Dla chłopca nie szukamy, bo ma być dziewczynka

 

[Nulini]

jezyk, chcieć może i bym nie chciała, ale jak mi dziecko przyjdzie i powie, że jest gejem/lesbijką, to ani nie wyklnę, ani z domu nie wyrzucę Ja na dźwięk imienia Karolinka mam dreszcze - chrześnica Męża ma tak na imię i nie znoszę gówniary... I chociaż wszystkie inne Karoliny bardzo lubię, tak ta jedna rzutuje na całe imię i brrrr...

 

[jezyk]

A my znamy jedną Karolinkę i jest fajna, poza tym moje dzieci wszystkie są fajne, więc czemu to miałoby być inne

 

[bada m.]

Jusia ja mam na imię Adriana,ale przez jedno n

 

[jusia83]

bada m. bardzo ładne masz imię, nawet bardziej podoba mi się przez jedno n Imiona zawsze się z czymś kojarzą i chyba tego nie przeskoczymy, no ale to indywidualne skojarzenia z własnych doświadczeń. Mi Adrianna kojarzy się z Adrianą Limą, a ona taka ładna, dziewczęca i budzi we mnie miłe skojarzenia )

 

[AZA777]

Dla mnie najważniejsze aby imię było przemyślane bo dziecko będzie z nim żyło i może kiedyś "podziękować" rodzicom za ich fantazje. Ja zawsze stawiam się na miejscu dziecka ale już w dorosłym życiu i myślę czy gdybym była np. dyrektorem to czy chciałabym mieć na imię tak czy owak. Z tego powodu odpychają mnie takie imiona jak Zbigniew, Józef, Gustaw itp. Oczywiście bez obrazy, po prostu sama nie chciałabym się tak nazywać Podobnie dziewczynki np. Konstancja, Janina, Wiesława itp. Oczywiście ważne też żeby pasowało do nazwiska

Co do moich typów to mam tylko dla dziewczynki: Sandra lub Patrycja.

Bada mam koleżankę o imieniu Adriana. Mi się podoba za to ona zawsze kazała na siebie mówić Ania.

 

[Nulini]

AZA, no właśnie, trzeba myśleć o dorosłym życiu dziecka i jak się będzie czuło w pracy, jak wszystkie koleżanki będą Maje albo Leny i szef będzie im numery nadawał, żeby się nie mylić... Albo dyrektor o imieniu Ksawier... No średnio... I masz rację, połączenie z nazwiskiem też bardzo ważne, na szczęście my mamy takie, że w sumie każde imię pasuje