reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Imiona dla maluszków

Unita nie przejmuj się komentarzami innych, ważne żeby się Tobie podobało :)
Ja przy wybieraniu imion też kieruję się zdrobnieniami, dlatego raczej odpada u nas Eryk, no bo jedyne zdrobnienie jakie mi przychodzi do głowy to Rysio :D (po za Eryczkiem ofc) :-D:-D
 
reklama
A ja uwielbiam zdrobnienia w moim imieniu nienawidzę i do mnie wszyscy muszą mówić Dagmara no jak słyszę Daga albo Dagusia to mnie krew zalewa grrrr ale do Oli to normalnie odmieniam jak tylko się da Toma z resztą też ;) najbardziej lubię Tomek Ułomek ;) a olav to juz w ogóle
 
Ja nie lubię jak do mnie ktoś mówi Joasia lub Aśka. Za to na mojego męża mówię Jarosław :)))

Co do imienia póki co stanęło na Milenie a dla chłopca zero pomysłu.
 
kasialka, a ja właśnie wybieram imiona z dużą ilością zdrobnień, bo uwielbiam słodko mówić do małego bobaska :-D z resztą do tej pory lubię, jak ktoś do mnie mówi Anula, Anusia, Aneczka :tak:
też się tym kierowałam, początkowo miał być Borys, a jest Maksiu

Za to na mojego męża mówię Jarosław :)))
do mojego też Krzysztof jakoś Krzysiu dziwnie mi się kojarzy dla dorosłego faceta
 
Jusia Krzysztof, Grzegorz to właśnie imiona, gdzie nigdy nie wiem jak mówić. Bo Grzesiek i Krzysiek bardzo mi się nie podoba, zdrobniale to właśnie tak jak napisałaś nie zawsze pasuje.

Ja nie lubię jak mojego męża wołają odmianą: Kubo! Od razu mam ochotę zmienić b na p;-) Ja mówię Kubuś i cała moja rodzina też:-D
 
AZA, jak do mnie ktoś znajomy mówi Anka, to się jeżę, bo mam wrażenie, że ma o coś pretensje... Tylko bracia tak mówią, ale ja też do nich Maciek i Wojtek...



Ja na męża mówię Robuś, moja mama Roberto albo Robercik, ale też się zastanawiam czasem, jak mówić na dorosłego Gustawa, chyba będzie Gutek :-D
 
my w zwiazku z tym ze Robert nie ma za duzo zdrobnien stwierdzilismy ze Rojbuś najbardziej pasuje jesli bylby synek w zwiazky z tym ze w 8tc troche wywijal ;)
 
Unita jak miałabym się przejmowac komentarzami to moje dzieci nie miałyby imion, bo zawsze znalazł się ktos komu dane imię sie nie podoba.
Postawiłam na swoim i przy Nikoli i przy Tymonie i nawet teraz bym tych imion nie zmieniła.
 
Alecta dokładnie ile ja się nasluchałam przy propozycjach imion to szkoda gadać, teraz.juz w tyłku mam sami decydujemy. Do Tymka dalej mi niektórzy mówią Szymon i jeszcze pytają co to za imię Tymon?! To im mowie że w Biblii jest jako imię sprzed 2 tys lat to zdziwienie. Bo takie dziwne
durni ludzie są i tyle.
Wiadomo że mi.tez się nie.wszystkie imiona podobają ale do głowy by mi nie przyszło żeby komuś mówić "ale TAKIE IMIĘ??"
 
reklama
Macie rację dziewczyny, że nie ma co się przejmować komentarzami innych, ale jakoś one jednak na mnie oddziałują tak, że zaczynam wątpić w swój gust. Z drugiej strony, gdy słucham propozycji rodzinki i znajomych, to też mi ręce opadają czasami... A każdy ma jakiś pomysł, moja mama nawet na kartce spisała swoje propozycje :confused2:
 
Do góry