reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Intymne rozmowy listopadówek.

AnnaJ007

Fanka BB :)
Dołączył(a)
19 Lipiec 2011
Postów
1 702
Miasto
Amsterdam,Warszawa
Hej.Zakładam nowy temat!!!
Nie wiem czy na tym etapie, gdy interesujemy się tylko dzieciaczkami ten temat będzie popularny ale mam nadzieję że znajdziemy też czas na "inne przyjemności".
Piszmy tu o sexie, antykoncepcji i wszystkim co z tym związane.
 
reklama
Oooo jaki temat:szok::szok: Większość mam chyba wygłodniała po takiej abstynencji:-) nawet jeśli w ciąży się przytulało ze swoim lubym to ten dyskomfort to masakra.. Ja w sumie w ciąży już planowałam jak to po porodzie i połogu będzie łatwo i przyjemnie, ale teraz mam jakieś obawy. Co prawda spróbowaliśmy już pofikać ale jakoś czułam się dziwnie. Po 1 jeszcze nie bylam u gina (idę w czwartek) więc nie wiem czy tam wsio ok, po 2 coś mnie tam jakby bolało, po 3 przeraża mnie myśl o kolejnej ciąży. No i jakoś tak muszę chyba znów dojrzeć do tego że tamte miejsca mogą tez dać przyjemność a nie tylko ból...
 
No i my pofikaliśmy no i chyba za szybko 4tydz..niby strasznie nie bolało ale jakoś taki dyskomfort był niby nie plamiłam tylko troszkę na brązowo a teraz kurcze znowu delikatnie plamię na czerwono a wizytę mam na 30 grudnia:-(
Ja to z tym połogiem to się mam najpierw ropa na szwach mi się zebrała a teraz to jeszcze krwawienie...ehh poród to był pikuś
 
Ostatnia edycja:
Temat fajny i mam nadzieje ze inne dziewczyny sie przylacza i beda tez pisac :-p
No mysmy nie mieli jeszcze jakis konkretnych przytulanek ale inne apstrakcje lozkowe byly w niedziele,mezulek mial ochote sie pozbyc nadmiarow wiec trzebalo symulowac i pomoc :zawstydzona/y::-p:-p
ankusch no Ja slyszalam ze lepiej nie uprawiac sexu do skonczenia pologu gdyz macica sie nadal obkurcza i jest oslabiona a orgazm moze wlasnie ja jeszcze oslabic i moze wystepowac krwawienie po stosunku ;-)
 
Ja jeszcze nie "fikałam", nadal krwawię ale to 4 tydz. więc mam jeszcze czas żeby przestać...Ciekawe czy do zbliżenia dojdzie jeszcze w tym roku???;-)Ja wizytę u gina mam 30 grudnia.

Co do bólu to jest to normalne...jak powiedział ginekolog mojej przyjaciółce: "Na razie to jest pani sucha jak staruszka..." Organizm kobiety teraz nastawia się żeby "wykarmić dziecko"...
 
Ja jeszcze nie myślę o seksie poczekam z tym jeszcze aż połóg się skończy w sumie lekko tylko plamię ale mam obawy czy wszystko tam ok, muszę się na wizytę zapisać, jutro postaram się umówić nich lekarz oceni jak to tam wygląda miałam założone 2 szwy po tyg.miałam jechać ściągnąć ale jeden sam wypad a drugi sama wyciągłam podczas mycia.:happy::rofl2:
 
Myślałam by ten temat założyć ale jakoś się wahałam bo tak troszkę głupio mi było ale AnnaJ007 super, że Ty to zrobiłaś;)

Co do seksu to powiem Wam, że mi akurat ciężko się do tego połogu przyzwyczaić (a ja dopiero prawie 3tyg). Miałam doła ostatnio bo czułam taki mega wielki brak bliskości męża i przez to ciągle chciało mi się płakać. Dosłownie tęskniłam za tym by mnie przytulił bo ciągle tylko mała i mała. zresztą mąż wlepiony w małą jak w obrazek to nawet nie myślał o tym, żeby mnie przytulać, a ja tego bardzo potrzebowałam. Zastanawiam się jak będzie wyglądał ten nasz "pierwszy raz" po porodzie, boję się, że będzie jakoś bardzo bolało bo w końcu miałam tą cesarkę i macica była rozcięta no ale mam nadzieję, że będzie dobrze. Mam nadzieję, że jeszcze w tym roku dojdzie do tej "bliskości" choć boję się kolejnej ciąży ale jakoś trzeba się zabezpieczyć bo wizytę będę miała dopiero w styczniu...

A co do krwawienia to ja mam wrażenie, że ze mną jest coś nie tak bo uprzedzali tak przed porodem, żeby mieć te podkłady bo krew dużo leci,w szpitalu jak byłam na patologii i widziałam babki po poroddach to chodziły jak kaleki i z nich mocno wyciekało bo aż kapało na podłogę, a u mnie tak prawdę mówiąc delikatnie leciało. Teraz już mam czysto i sucho. Jak dźwignę coś albo się narobię to wtedy ze mnie kilka kropel poleci. Nie wiem czy to normalne bo ja dopiero jestem prawie 2,5tyg po porodzie
 
Ostatnia edycja:
A ja juz dawno po połogu i raczej zawsze bardzo lubiłam "pofikac" a teraz nie wiem co jest ale ja nie mam ochoty dlaczego???załamka:tak:moze mi przejdzie mam nadzieje moze to przez to ze jestem taka gruba nie wiem..
 
Dziewczyny, fajny i potrzebny temat... ale... nie macie oporów rozmawiać o takich sprawach na forum otwartym, gdzie każdy "obcy" może to przeczytać?

Powiem dyplomatycznie o sobie, że nie mogę się już doczekać końca połogu ;-) i o antykoncepcję na razie się nie martwię, karmię tylko piersią, więc mam jeszcze minimum 6 miesięcy spokoju :tak:
 
reklama
Leika a nie boisz się , że karmienie piersią nie da Ci 100% pewności?Wiesz, czasem owulacja mimo wszystko przychodzi wcześniej. Ja też karmię tylko piersią, ale bym się bała.

Mam od gina minipigułki, wynika z nich, że już jutro możemy się pozbyć dodatkowego zabezpieczenia ale mój A. się boi, że mimo wszystko znowu zajdę w ciążę.
Co do fikania, to najpierw bolało, ale po jakimś czasie już było lepiej. Oczywiście mamy chęci wielkie ale czasu i siły w ogóle, połóg sę skończył 2 tyg temu a my fikaliśmy może 4 razy. No, ale jak przed ciążą to pewnie nie będzie.
 
Do góry