reklama
Do Medfeminy chodzę prywatnie, za monitorowanie płace 50zl, zazwyczaj jak wybiore clo to mam sie pojawić w 11 dniu a pozniej 13-14 i gdy coś sie dzieje to ewentualnie raz jeszcze ale zazwyczaj są to 2 razy, więc 100 zł, clo nie pamietam teraz ile kosztuje 26zl albo 36? No i luteine która mam bo kiedyś dostałam wiecej opakowań
bardzo mi sie podoba ta klinika- wszędzie czysto, sprzęt maja taki profesjonalny, wszystko jest, lekarz mój jest taki ze nawet jak mam na monitorowanie 15-20 min bo tak jest podzielone czasowo, to poświęca nam czasami nawet ponad 30 minut rozmawiając ze mną i moim P.( bo zawsze jest ze mną) wiec udało mi sie, a jak cenowo wyglada prywatnie Iui?
pełna_nadziei83
Fanka BB :)
Ku...a pole - tak mi przykro, czyli cos zaczęło się dziać, mogło się udać....nie przejmuj się czasami tak się zdarza, ja też miałam biochemiczna a teraz bąbel w brzuchu
Pole.... jestem wściekła, że nie dostałaś żadnego progesteronu. Wydawało mi się, że przy IUI to już standard, że dostaje się luteinę lub duphaston. Ale nie ma co teraz gdybać. I nie wiadomo czy przy lekach byłoby inaczej. Ważne jest to, że zaczeło się coś dziać - muszisz wszystko omówć z lekarzem. Popatrz na Pełna.... była ciąża biochemiczna a teraz naturalna. Trzymaj się kochana!
pełna_nadziei83
Fanka BB :)
pole - może dupek albo luteina coś by zmieniła, ale tez nie ma co gdybać, bo jak ma się nie udać to się nie uda, ja brałam po iui dupka a biochemiczna i tak była... ale jest znak że może się udać, czyli może w tym cyklu kochana :*
a kiedy ty wybywasz z Polski? Laska ja bym się nie zdziwiła jakby emek w tej Australii cię zapłodnił, wiesz zmiana klimatu i te sprawy :-)
a kiedy ty wybywasz z Polski? Laska ja bym się nie zdziwiła jakby emek w tej Australii cię zapłodnił, wiesz zmiana klimatu i te sprawy :-)
No tak nie ma co gdybac
Poprzednim razem dupka dostałam, ale ta inseminacja była taka ekspresowa. Przed Wszystkimi Swiętymi, ostatnia pacjentka kliniki, lekarka w biegu.
No nic dla mnie to cień cienia nadziei, ze moze iui sie udać.
Pojade do swojej lekarki i zobaczę co powie. Kazała zrobić histerografie to trzeba było jej słuchać...
No nic dla mnie to cień cienia nadziei, ze moze iui sie udać.
Pojade do swojej lekarki i zobaczę co powie. Kazała zrobić histerografie to trzeba było jej słuchać...
reklama
Wybywam dokładnie za miesiąc. I do tego czasu mam zamiar zrobić to badanie. Bo bez niego iui nie zaryzykuje juz.
A mysle, ze jeżeli to problem z endometrium to mi nawet by in vitro nie zrobili, bo przecież dzieciaczek tak samo zjedzie w podpaskę
A mysle, ze jeżeli to problem z endometrium to mi nawet by in vitro nie zrobili, bo przecież dzieciaczek tak samo zjedzie w podpaskę
Podziel się: