Nie tylko podpisałam protokół, miałam sprawdzić czy ta próbowka nosi na 100 % nazwisko mojego P. Miałam kilka razy spojrzeć
zapytałam tylko jak nasienie, powiedział ze jest super, bardzo dobre, nawet za bardzo
p bo aż tyle nie potrzebowal, więc o nic już nie pytałam
myśle ze dokładniej wszystko powie mi na wizycie, a jeśli chodzi o ilośc to nie mam pojęcia, musiałabym sie zapytać
, więc przy kolejnej wizycie mogę sie spytać i dać ci odpowiedz, ale myśle ze do 5 spokojnie, a pózniej może jakaś drobna opłata z jakieś 200-300 zł, w cenniku szpitala Inseminacja domaciczna kosztuje 300 zł, więc myśle ze właśnie tyle-choć pewności nie mam
, a do kogo chodziłas do Invimedu?
reklama
Oskaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Wrzesień 2012
- Postów
- 1 025
Ja nadal chodzę do Invimedu :-) do dr Gizlera.
Dagna trzymam mega mocne za Twoja iui i zyczę Ci z całego serducha aby zakończyła się pomyślnie. Mi jednak moje iui w Mediconcept bardzo przypominają te w szpitalu...Też mąż musiał oddać nasienie w łazience
a uważam, ze to pewnie dla naszych emków i tak jest stresujące, wiec chociaż warunki powinny być zapewnione. Też nie dostalismy protokołu, bo myślę ze wogole takiego nawet nie tworzą. Zapewniali nas, ze nasienie bardzo dobre, po czym po nieudanych iui wysłałam męża do urologa i okazało się, ze ma bakteryjne zapalenie
A do iui byłam stymulowana clo i w jednym cyklu były 4 pęcherzyki przy czym w kluczowym momencie przestały rosnąć i moja "mądra" pani dr stwierdziła, ze nie da sie nic zrobic i cykl stracony
Więc jak poszłam do Invimedu i dr do pierwszej iui zaproponował do stymulacji clo to ja z przerażeniem powiedziałam co się stało ostatnio. Na co dr zaczął sie śmiać i uspokajając mnie powiedział, ze zawsze mozna dołączyc inne leki, aby dać "kopa" pęcherzykom ;-) Ehhh .... kończe już z tymi wspominkami, bo szkoda nerwów.
Ale jak najbardziej super, ze jest możliwość iui na NFZ. Ja wogóle uwazam, ze iui powinna być wszędzie bezpłatna, bo to tak naprawdę tylko obróbka nasienia.
Dagna trzymam mega mocne za Twoja iui i zyczę Ci z całego serducha aby zakończyła się pomyślnie. Mi jednak moje iui w Mediconcept bardzo przypominają te w szpitalu...Też mąż musiał oddać nasienie w łazience



Ale jak najbardziej super, ze jest możliwość iui na NFZ. Ja wogóle uwazam, ze iui powinna być wszędzie bezpłatna, bo to tak naprawdę tylko obróbka nasienia.
Ostatnia edycja:
Mój gin tez już myślał ze nic nie da rady u mnie urośnac i tez mówił ze chyba będzie musiał mnie wysłać do swojego kolegi-wlasnie do dr G., ale jak widać tak mnie ustawił ze wszystko jest ok, ja wcześniej miałam pecherzyk tez duży 15, ale pózniej gdzieś sie zgubił, i mój gin powiedział ze nie będziemy ryzykować i poczekamy na kolejny cykl, a jak przyszłam ostatnio to miał 19, i powiedział mi ze jak przyjdę na następny dzień i go nie będzie to wtedy robimy w pt, a jak sam nie pęknie to czekamy do pon i sam mi go ukuje
ale wszystko wyszło samo, a co do nasienia to robiliśmy wcześniej wyniki w invimedzie, i było trochę większych niż normalnych i pokazaliśmy my mu wyniki i mówił ze tylko trzeba zadbać o witaminki, więc i tak zrobiliśmy, a sam osobiście sprawdzał przy mnie wynik P. Więc tu akurat mam zaufanie jeśli o to chodzi...a co do warunków, myśleliśmy ze będzie gorzej
pp ze pokażą mu jakaś zasłonę i będzie musiał sie tam schować, a ta ubikacji choć nie należała do najprzyjemniejszych to była czysta itp
więc myśle ze nie było tak złe
a przed IUI powiedział nam ze to nie bedą warunki jak w Invimedzie
więc byliśmy przygotowani na najgorsze
, ale szpital polecam, robi wrażenie
mam nadzieje ze to był mój szczęśliwy dzien
Oskaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Wrzesień 2012
- Postów
- 1 025
hahaahha
z tą zasłoną to się uśmiałam 
A szpital znam, bo byłam na odwiedzinach. Szpital nowy, więc jeszcze robi wrazenie ;-)
A to był z całą pewnością Twój szczęśliwy dzień
Kurcze młoda jeszcze jesteś a to dobrze. Dobrze, ze tak szybciutko się zainteresowałaś i zaczęliscie działać.
Mi zawsze się wydawało, ze jeden seks i juz od razu dziecko a tu dupa... :-( I i tak sobie wmawialiśmy, ze pewnie nie trafilismy w ten dzień itp itd i tak nas zastała 30-stka. Kiedyś problem niepłodności, iui a już tym bardziej ivf był dla mnie tak odległym tematem a tu proszę jestem już po kilku iui i czeka nas ivf.


A szpital znam, bo byłam na odwiedzinach. Szpital nowy, więc jeszcze robi wrazenie ;-)
A to był z całą pewnością Twój szczęśliwy dzień

Kurcze młoda jeszcze jesteś a to dobrze. Dobrze, ze tak szybciutko się zainteresowałaś i zaczęliscie działać.
Mi zawsze się wydawało, ze jeden seks i juz od razu dziecko a tu dupa... :-( I i tak sobie wmawialiśmy, ze pewnie nie trafilismy w ten dzień itp itd i tak nas zastała 30-stka. Kiedyś problem niepłodności, iui a już tym bardziej ivf był dla mnie tak odległym tematem a tu proszę jestem już po kilku iui i czeka nas ivf.
Ostatnia edycja:
Hehehehe no wiesz nigdy niewiadomo na co trafisz w szpitalu więc na wszystko trzeba być gotowym
, ale pierwsze wrażenie zrobil na mnie pozytywne
dam znać czy szczęśliwy dzień za 7 dni po becie
uciekam spać, bo zasypiam na stojąco
dobranoc 
pełna_nadziei83
Fanka BB :)
Witajcie, już piąteczek, byle do 15stej 
ja tez spać nie mogę od 5 na nogach, w nocy też co chwilę się budzę...jakoś co się przekręcę to czuję macicę i się budzę...eh
Pole - jak się dziś czujesz?
ja tez spać nie mogę od 5 na nogach, w nocy też co chwilę się budzę...jakoś co się przekręcę to czuję macicę i się budzę...eh
Pole - jak się dziś czujesz?
Ostatnia edycja:
ysia007
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Luty 2012
- Postów
- 829
Pole kochana
ehh az mnie zmroziło jak to poczytałam co Cię spotkalo
Tule Cię mocno bo nie wiem co napisać
Ja dzisiaj w nocy tez nie umialam normalnie spac. rano dziwnie mnie brzuch bolał i oczywiście zaczely sie czarne mysli. ja chyba zwrariuje do tej srody tak sie boje, ze cos moze byc nie tak

Ja dzisiaj w nocy tez nie umialam normalnie spac. rano dziwnie mnie brzuch bolał i oczywiście zaczely sie czarne mysli. ja chyba zwrariuje do tej srody tak sie boje, ze cos moze byc nie tak
pełna_nadziei83
Fanka BB :)
Ysia - doskonalę Cię rozumiem, ja też mam jakieś dziwne bóle macicy...ale trzeba myśleć pozytywnie 
czuję że zaczyna wracać "stara" pełna - mająca więcej optymizmu , chyba moje hormony już tak nie szaleją i się uspokoiłam

czuję że zaczyna wracać "stara" pełna - mająca więcej optymizmu , chyba moje hormony już tak nie szaleją i się uspokoiłam

reklama
Podziel się: