reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
reklama
Nati wiesz jak bardzo jest mi żal mamy, już sama nie wiem co robić. Najgorzej, że ona kiepsko to znosi i mówi, że już jej się nie chce żyć bo ciągle coś i jak wyjdzie z jednego to wpada w drugie i tak w kółko. Myślę, że najlepszą odskocznią byłoby dla niej zajęcie się wnukiem ale jest małe "ale" - to nie jest takie proste jak się okazuje ;-)
 
super ze wizyta udana i sadze ze doktor Polak ma troche racji jak moj emek tez nic nie bral to nawet pojaiły sie 2%ruchu a a zawsze było 0 i w ruchu B tez mial 7% a było zero albo gora 2

co do amh ja placilam 110zł w Pile

enni do jakiej kliniki dzwonilas z refundacja??
ja dzis zaczynam gonal
 
A ja znowu się pożalę :-( Wstałam w środku nocy, czyli o 6 ;-) zawiozłam mamę do szpitala a tam mówią, że jej nie przyjmą bo nie ma jej na liście :wściekła/y: Poruszyłam niebo i ziemię bo przecież wczoraj znajomy lekarz załatwił, że ją przyjmą, dał skierowanie z dzisiejszą datą itp. Po 2 godzinach walki w końcu się udało. Miała być na czczo więc była, zabieg zrobili jej dopiero o godz 14 i to ze znieczuleniem miejscowym, anestezjolog powiedziała, że to takie jak do zęba więc po cholerę miała być na czczo? Bolało ją strasznie podczas zabiegu i teraz po też, podali jej coś w kroplówce przeciwbólowe ale nie pomaga. Doktorek powiedział, że kość się już zrastała i dlatego tak bolało i boli :szok: Kupiłam jej lekki gips, w śmiesznym automacie jak do kawy czy batonów (pierwszy raz widziałam takie przeznaczenie automatu) więc chociaż to dobre, że przez kolejne 6 tygodni będzie jej lżej :-) Dwóch młodych doktorków jaja sobie robili a kobieta przestraszona była masakrycznie, pewnie chcieli rozładować napięcie, np. na pytanie - kiedy złamała rękę? ona odpowiedziała, że 31 sierpnia a oni pytają - czy tego roku? Na moje zdziwione "no raczej" odpowiedzieli ze śmiechem - no nie wiem czy raczej, wie pani jakie są do nas kolejki :-D Odwiedziny są od 13 do 18 więc już dzisiaj do niej nie pojadę, wysłałam brata na drugą zmianę ;-) Mam nadzieję, że jutro ją wypuszczą, chociaż anestezjolog mówiła, że po tym znieczuleniu może wyjść nawet dzisiaj ale lepiej niech zostanie, chociaż coś przeciwbólowego jej dadzą.

Kasik mama musiała być na czczo, bo gdyby w trakcie zabiegu coś poszło nie tak i trzeba byłoby podać ogólne znieczulenie to musiała być przygotowana na to. mój mąż miał takie paskudne złamanie nadgarstka z przemieszczeniem i miał robione w znieczuleniu miejscowym. ale jego nic nie bolało w trakcie zabiegu, nawet zasnął, a po zabiegu miał podawane środki p. bólowe w kroplówce i to na żądanie.
kurcze nie rozumiem, dlaczego mamę musi boleć. co za lekarze. Kasik kupcie mamie czopki p. bólowe. dobrze pomagają.
życzę żeby mamie szybko wszystko się dobrze zagoiło i żeby boleć przestało. a na jak długo mama gips ma?
 
MagdaM dzięki za info, pewnie masz rację z tym na czczo. Lekarz powiedział, że teraz 6 tygodni gipsu, poprzednio miało być 5 a 2 tygodnie już go nosiła więc razem będzie 8 tygodni :szok: Mam nadzieję, że leki już działają, nie wiem czy do niej dzwonić bo może zasnęła. Brat miał u niej być godzinę temu to do niego zadzwonię, dowiem się jak jest teraz.
 
Hejka
Kasik przykro mi z powodu mamy. Mam jednak nadzieję, że teraz będzie lepiej. Dobrze w sumie, że została w szpitalu bo tam zawsze dostanie coś silniejszego na ból, będą sprawdzać czy nie ma temp czyli ewentualne stany zapalne będą wykryte. Musisz mame czymś zająć, może np wkręcić w kwiaty lub zachęcić do jakiejś książki?
Jeśli chodzi o AMH w invicta to oni wykonują je w czwartki (info od znajomej laborantki ;-) )

Kasica bardzo mi się spodobało podejście Twojego lekarza. Teraz faktycznie wszystko u Was ok i lada moment pojawi się dzidziuś. Moooocno trzymam kciuki za powodzenie&&&&&&&&&&&&&&&&&

Enni przy 2 pierwszych iui miałam sprawdzane czy pęchole pękały, no i pękały. Jednak po tych iui zawsze jakoś inaczej czułam się, niż standardowo po owu, więc może i u Ciebie tak będzie? Trzymam kciuki abyś przełamała forumową złą passę w iui &&&&&&&&&& :tak:

Nati widzę, że pięknie przygotowujesz się do nowego rozdziału :) to kiedy dokładnie masz wizytę?
 
Ostatnia edycja:
a co do mojego m niewiem co sie stalo wczesniej bral witaminy i mial kiepskie wyniki a teraz bez witamin i niczego i takie piekne;p same sie zrobily;p
 
czesc dziewczyny,dzis byłam na wizycie u dr Siejkowskiego,pecherzyki rosna ładnie ,w piatek kolejna wizyta ale znów mi sie nie zgrywa z praca,i tym razem do dr.Elias-obskocze wszystkich lekarzy w Polmedzie.W piatek powie nam czy inseminacja w sobote albo poniedziałek.Macie jakies sprawdzone testy owulacyjne,bo musze w piatek zrobic,i nie bardzo wiem jakie
 
reklama
Ewela gratuluje zolnierzykow :cool2:
Kasik zycze twojej mamie aby szybko doszla do siebie!

a ja nie wiem co myslec :eek: 27 dzien cyku, 13 po IUI, 9 po zastrzyku... moge sie cieszyc?
IMG_1569.jpgIMG_1568.jpg
 

Załączniki

  • IMG_1569.jpg
    IMG_1569.jpg
    17,4 KB · Wyświetleń: 72
  • IMG_1568.jpg
    IMG_1568.jpg
    15 KB · Wyświetleń: 71
Do góry