reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
Smerfeta wyniki miały chyba być po 3 tygodniach a ile minęło od pobrania? M nie rozlicza się ze mną z kasy a wiesz jak to jest jak ma się swój biznes, tu zapłącisz komuś gotówką, tam wydasz na prywatne sprawy i nie ogarnia tego ;-):-) A co do kolejnego ivf to może Ty powinnaś sama zadzwonić? Kiedy planowo masz dostać@ ja jakoś na dniach 3/4 stycznia a Apap Extra jeszcze nie kupiony, znowu zapomniałam ale chyba w Biedronce widziałam a jest czynna do 21 więc może jeszcze dzisiaj kupię. Ja mam zacząć brać od 18 dc estrofem i po kolejnej @ odstawić 3 dni przed wizytą i stymulacja. Chyba, że jakąś torbiel wychodowałam to antyki wezmę. Spróbuję iść na usg 18 dc żeby nie ryzykować tak jak ostatnio.
 
reklama
Witam Was dziewczynki, dawno mnie nie było .... Na początek wszystkiego dobrego w Nowym Roku ! :-)

Pole - tak to już jest z Nasz służba zdrowia, chodź czasami bywaja wyjątki , trzymam kciuki za szczęśliwe rozwiązani.

Ja 17 stycznia ide na 2-3 dni na Polna na badania prenatalne, ogólnie czuje się dobrze a co do objawów ciążowych to tylko ciągłe spanie i odrzucenie papierosów ( na szczęście !!)
 
Kasik ale jestem zakręcona, musiałam sprawdzić kiedy miałam pobranie krwi na kariotypy bo już nie pamiętam :baffled: I wychodzi mi, że 17 grudnia więc pewnie jeszcze minimum tydzień czasu zanim będą wyniki. Do @ też jeszcze ok tydzień mi został. Doktor mówił, że zadzwoni pod koniec grudnia by ustalić termin kolejnej próby ale nie zadzwonił. M też już mówi bym sama zadzwoniła. Chyba boje się usłyszeć, że jest opóźnienie i wszystko przełoży się np na marzec :zawstydzona/y:
O torbiele się nie martw bo przecież nie masz do nich predyspozycji, teraz tylko tak pechowo Cię dopadł. Ale oczywiście zrób przed kolejną stymulką usg - tak dla spokojnej głowy, przecież nie zaszkodzi. U mnie w klinice zawsze robią usg przed stymulacją

Magda, czytałam dziś wypowiedź dotyczącą zastrzyku który przyjmowałaś. W sumie nie dotyczy Twojej sytuacji ale warto wiedzieć na przyszłość :happy2: Lista pytań - novum Trzymam kciuki by ta wiedza nie była potrzebna ;-)

Kama Ty jeszcze faje paliłaś w ciąży?!!! mam nadzieję, że źle Cię zrozumiałam :zawstydzona/y:
 
Czesc Kobietki.Wiecie co?Zazdroszcze wam sily do walki.Ja juz chyba nie dam rady i sie poddaje,mam za soba pozne poronienie bo w 20-tym tygodniu.Od tego czasu minelo juz prawie 1,5 roku.Staramy sie m-c w m-c.pomimo ze owuluje biore dodatkowo clo.Prawie kazdego m-ca mam 2 lub 3 pecherzyki.Dodam ze nie mysle o tym zeby byc w ciazy bez przerwy gdyz nie mam na to czasu takze tzw"blokada psychiczna"chyba nie wchodzi w gre.mam dobre wyniki a wyniki mojego meza tez sa w normie.mimo tego zdecydowalismy sie na inseminacje.Dwie mam juz za soba,oczywiscie nie udane.Tydzien temu mialam trzecia i nawet nie mam 1% nadzieji.Czuje sie zrezygnowana i chce mi sie plakac z tego wszystkiego!!!Dlaczego zycie jest tak niesprawiedliwe?Mialam swojego synka juz 20-cia tygodni i nagle zostalam z niczym....
 
monisia29 strasznie mi przykro, że starciłaś synka:-:)-:)-:)-(nawet nie potrafię sobie wyobrazić Twojego bólu...
Wiem, że czujesz, że to wszytko jest do du... że to niesprawiedliwe. Popłacz się jak masz potrzebę, pokrzycz gdzieś na cały głos i znów się popłacz i tak w kółko... aż przyjdzie ulga. A potem walcz dalej. Każda z nas ma siłę choć nie zawsze ją czuje. Każda z nas też ma dni, że wydaje się, że już dłużej nie da rady. Ale naszczęście to tylko chwila... Trzymaj się
 
Hej kobietki! Jak tam nowy dzień?
Kurczę, jak czytam o tych Waszych badaniach, działaniach, zastrzykach, torbielach itd. to aż mi się w głowie kręci ;-) Nic z tego nie rozumiem jeszcze, mam nadzieję, że jak sama zacznę w końcu moje działania z ivf to jakoś to ogarnę bo na razie to zielona jeszcze jestem, pomimo, że i tak wiem coraz więcej, głownie dzięki Wam :happy2:
Mam do Was takie pytanie, czytam, że część z Was bierze przed ivf tabletki antykoncepcyjne, możecie mi wytłumaczyć dlaczego? Bo jakoś tego nie kumam... :baffled:

Monisia29, bardzo, bardzo Ci współczuję straty synka... 20 tydzień to już tak daleko... :-( Bardzo mi przykro. Ale teraz nie możesz stracić sił, wiele z nas tu na forum było na takim etapie jak Ty, a dziś jest w ciąży. Może jeszcze ta jedna inseminacja wystarczy? A może powinniście spróbować in vitro? Nie wolno Ci się poddać, przecież walczysz o coś naprawdę wielkiego. I masz jeszcze możliwości, z których możesz skorzystać. Głowa do góry kochana, pisz tu do nas, może wśród osób, które są w podobnej sytuacji znajdziesz tą siłe, której potrzebujesz.
 
Hej!
Monisia bardzo współczuję straty. To co przeszłaś jest na prawdę straszne :-(
Pytasz się skąd mamy siłę. Moja siła wynika z nadziei którą przynosi każde kolejne badanie, każdy kolejny etap leczenia. Nigdy nie myślałam że będę potrzebować ivf , wręcz mówiłam że nigdy nie skorzystam choć cieszyłam się gdy innym to pomagało. To jest tak jak pewna dziewczyna napisała, że w ramach naszych kolejnych doświadczeń nasza tolerancja na różne metody zmienia się. Po prostu punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
Piszesz też o różnych badaniach, a zapytam czy robiłaś coś z genetyki lub immunologi? Kiedyś była tu dziewczyna, chyba Paulina, która również poroniła po 20 tyg. U niej wyszło z genetyki, że nie mogą mieć razem dzieci, u dziecka z tego co kojarzę były problemy określany w nazwie zespołem czegoś ale już nie pamiętam co to było. Ona skorzystała z dawcy nasienia i dziś już tuli swoje dziecko. Nie mówię że masz skorzystać z dawcy, ale chcę pokazać Ci, że jest jeszcze wiele opcji i wiele badań do wykonania. Wiem też, że dziewczyny które straciły ciążę wspierają się i dalej walczą o swe szczęście na wątku ,starania po straconej ciąży'. Może i one będą w stanie Cię wesprzeć, przedstawią Ci swoje działania i zachęcą do walki. A póki co trzymam kciuki bo iui często udaje się tym, które już były w ciąży, więc masz duże szanse! :-)

Queen tabletki anty są po to by wyciszyć organizm przed stymulacją i by przed samą stymulką nie wyszło że z poprzedniego cyklu pozostał niepekniety pęcherzyk czyli torbiel

Miłego dnia!!!!!!!!!!!!!!!! :-)
 
Ostatnia edycja:
Queen tabletki anty są po to by wyciszyć organizm przed stymulacją i by przed samą stymulką nie wyszło że z poprzedniego cyklu pozostał niepekniety pęcherzyk czyli torbiel
To znaczy, że zapobiegają one w jakiś sposób powstawaniu torbieli? Ale z tego co widzę nie w każdym przypadku się je bierze?
 
Smerfeta do mnie właśnie przyszła @ :wściekła/y: Myślałam, że chociaż poczeka do jutra bo dzisiaj mam sporo rzeczy do załatwienia a ból nie sprzyja skupieniu się na czymkolwiek :-( Tym razem cykl miałam 25 dniowy, czyli waha się od 24 do 26 więc chyba jest w normie. U mnie w klinice też przed stymulacją robią usg ale to dopiero tego dnia kiedy mogłam zacząć stymulację a wolałabym wcześniej, żeby nie być rozczarowanym, przecież niepęknięty pęcherzyk powinnien być u mnie widoczny w 18 dc czyli w dniu kiedy powinnam zacząć przyjmować estrofem. Plan planem a życie i tak zweryfikuje go tak jak chce ;-):-) Torbiel miałam pierwszy raz w życiu dlatego się marti czy sytuacja się nie powtórzy.

Monisia29 strasznie mi przykro z powodu straty synka i to na takim dalekim etapie, nawet nie chcę sobie wyobrażać co przeżyłaś. Ale Ty i tak jesteś w lepszej sytuacji niż wiele z nas bo chociaż wiesz, że możesz zajść w ciążę a to daje nadzieję. Walcz i tak jak pisze Smerfeta pogrzeb trochę w genetyce i immunologii, może znajdziecie przyczynę i w doczekacie się swojego szczęścia :tak::-):tak: Mam nadzieję, że jednak nie będzie to potrzebne bo trzecia IUI się udała :tak::tak::tak:

Queen z tymi antykami to tak do końca nie wiadomo bo zdania są podzielone, niektórzy lekarze twierdzą, że przy niskiej rezerwie powinno się je brać a niektórzy, że przy wysokiej ale który mówi prawdę??? Ja akurat nie miałam antyków bo szłam krótkim protokołem i nabawiłam się torbiela pierwszy raz w życiu :confused:
 
Ostatnia edycja:
reklama
Antyki chyba ogólnie wpływają na to że jajniki nie produkują pecherzyków a brak pęchola to brak torbieli czynnościowej bo te endometrialne to oczywiście nadal mogą się tworzyć (oczywiscie w przypadku endometriozy).
Prawda, nie zawsze się stosuje tabletki anty. Bierze się raczej przy długich protokołach
 
Do góry