reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    292
My poznaliśmy się 13 lat temu ale byłam za młoda i M się wystraszył i kontakt się urwal ale jak to mówią nie wykorzystane okazje mszcza się[emoji14] i razem jesteśmy już 7 lat .

Napisane na HTC Desire 620 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Chodzę Ci ja po tych tematach i włos mi się jeży... Po 30-stce to już za późno na dziecko według dam. No ja ciesz nie mogę. Powinnam być zlinczowana :)
 
Dziękuję za wsparcie. Żyję. Ból nieco zelżał. Zobaczę co się będzie działo. Jak dotrwam do wtorku to pójdę do mojego gina jak nie to do szpitala. Na razie jest względnie :baffled:
 
No dobra, 60-tka to jednak przegięcie nawet wg. mnie bo nigdy nie wiadomo ile nam czasu zostało na wprowadzenie tego dziecka w życie. Ja sobie dałam czas do 40 (pfff najpierw to było 35:p) i z ostatnim gwizdkiem się udało. Nie wiem czy przesunęłabym jeszcze raz tę granicę. Być może, prawie na pewno. Nie wiem (i mam nadzieję, że się nie dowiem jak daleko). Wiem za to, że w pewnym momencie powiedziałabym "dość" i nie uznałabym tego za poddanie się. Ot życie. Nie każdemu jest dane i już. Myślę, że pomyślałabym wtedy o adopcji choć jeszcze 10 lat temu nie brałabym tego wcale pod uwagę.
 
reklama
Dream bardzo mi przykro....dobrze, że wypłakałaś emocje i ochłonęłaś, ale pamiętaj to nie koniec świata, to dopiero pierwsza IUI, następnym razem będziesz mądrzejsza o doświadczenie i nic Cię nie zaskoczy. Odpoczniecie, oczyśćcie umysły i zobaczysz, że jeszcze radość na zawsze zagości w Twoim serduchu :)

Stacy ten mój krzyżyk to chyba jakiś ogromy krzyż bo od dzieciństwa niestety kłody pod nogi - długa historia, ale muszę iść dalej....chcę w końcu pokazać mojemu losowi ten środkowy palec i powiedzieć, że to ja wygrałam !

Ewik po stymulacji niestety tak to jest z jajnikami, ze bolą, mam nadzieję, że nic tam złego się nie dzieje. Obserwuj i jak coś to reaguj :)

Marzen u mnie w tym roku była 5 rocznica ślubu i tak z każdym rokiem " bo miało być inaczej, bo miała z nami biegać już 4 letnia córeczka, bo synek miał być z nami". Serce się kraja,ale co możemy robić to robimy, prawda? walczymy jak się tylko da !! Wydaje mi się, że te nasze związki są mimo wszystko silniejsze niż nie jednej "standardowej" pary więc musimy tylko ten ogień cały czas utrzymywać (choć wiem, że nie raz jest już prawie na wygaśnięciu). Musi być dobrze !!
 
Do góry