reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Jak aktywować Nasze Dziecko do mówienia ?

dlaczego twierdzicie że wasze dzieci mało mówią? porównujecie swoje dzieci do innych? wielki błąd.
dzieci na tym etepie rozwoju tak mówią i to się mnieści w normie. wątpie by jakaś mama dopiero w 2 roku życia zauważyła wadę słuchu u dziecka..
ja się pochwalę:
mam cudowną córkę 2,5 roku i prawie nic nie mówi, gestukuluje, komunikuje się, coś tam wydaje z siebie i jestem dumna, cieszę się tym okresem bo już niedługo z sentymentem wszytkie będziemy wspominać jak to nasze dzieciaczni rozkosznie gaworzyły:)
po 3 roku życia należy się martwic i aktywować ćwiczeniami do mówienia.

ps. wiecie że oglądanie przez dzieci bajek dłużej niż 5-20 minut dziennie grozi padaczka typu "absens"?
 
Ostatnia edycja:
reklama
nie słyszałam o padaczce aż poczytam coś na google, jak każda matka tez jestem dumna ze swojego dziecka jest cudowny i wyjątkowy wiem ze nie powinno sie porównywać ale dzieci mówiących mniej jest w rzeczy samej mniej i przysparza mi to zmartwień bowiem nie chcaialbym aby moje dzieco odstawalo od innych rówieśników a rozwija sie przeciez swietnie i mowi to co potrzebuje ale wiecej juz mu sie nie chce pracowac ale jestem dobrej mysli:tak:
 
kiepsko u nas z profesjonalną literatura psychologiczną na ten temat jak i wogóle, kawałki artukułu o tym czytałam po angielsku, znajoma jeżdzi po świecie i konferencjach naukowych i takie niusy przywozi.
 
witajcie mamusie tak czytam Wasze wypowiedzi i juz sama niewiem czy sie martwic czy jeszcze nie :confused: bo czytalam ostatnio wypowiedz pewnej pani doktor ze dzieci w wieku 2,5 lat powinny juz mowic chocby troszke, a jak nie mowia to powinny zaczac cwiczenia z rodzicami bo brak mowy moze miec pozniej wplyw na nauke w wieku szkolnym:szok: no wiec chyba jest sie czym martwic a o szkodliwym wplywie telewizji chyba wszyscy wiemy :-(
 
jestem pedagogiem i mam stały kontakt znajlepszymi logopedami. o ile wędzidełko -ok. i dziecko słyszy i rozumie co do niego mówisz nie ma czym się przejmować! idz do swojej pediatry napewno cię uspokoi. w mojej placówce spotykam nawet 3,5 latki co średnio mówią i bardzo nie wyrażnie a wyrastają na gaduły z ładną wymową.
 
Syn mój mówił bardzo wcześnie, bo jak miał rok i 2 miesiące calkiem sporo wyrazów, proste zdanie jak miał 1,5 roku, przed drugimi ur mówił zdania złożone.
Ale to o niczym nie świadczy, wielu jego kolegów nie mówiło nic prócz mama i am i bum bum do 3 roku życia. A teraz rozwijają się kwitnąco.

Uważam, że najwazniejsze jest od początku mówić do dziecka, rozmawiać z nim , dużo czytać, bardzo dużo...
i to chyba tyle można zrobić
 
reklama
MOWA NASZEGO DZIECKA TO PROBLEM KAŻDEJ Z NAS , WIEM ŻE TO POWÓD DO ZMARTWIEŃ, CIĄGLE ZADAJEMY SOBIE PYTANIE CZY Z NASZYM SZKRABEM JEST WSZYSTKO DOBRZE, JESZCZE TA PRESJA OTOCZENIA I DOCINKI TYPU " ON JESZCZE NIE MÓWI " ALBO WIZYTA NA PLACU ZABAW A TAM MŁODSZE DZIECI KTÓRE MÓWI NA OKRĄGŁO SŁYSZĄC TO CZUJEMY JESZCZE WIĘKSZY NIEPOKÓJ , MÓJ SYNEK MA 2 LATA 10 MIESIĘCY I MÓWI BARDZO MAŁO, I TEŻ MNIE TO MARTWI , :hmm: CZASEM MAM TAKIE DNI ŻE MĘCZY MNIE TO OKROPNIE , NAWET MAM MYŚLI ŻE MOJE DZIECKO MA AUTYZM :( WTEDY PRZYCHODZI WIELKI WIELKI SMUTEK, ALE PATRZĄC NA DZIECI CHORE NA RAKA I WIELE INNYCH GORSZYCH CHORÓB JAKIE MOGĄ SPOTKAĆ TE BIEDNE NIEWINNE MALEŃSTWA, TO BRAK TEJ PŁYNNEJ MOWY TO PIKUŚ W PORÓWNANIU Z TYM
 
Do góry