reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Jak i kiedy ściągać pokarm??(laktatory i podgrzewacze)

ulik

Fanka BB :)
Dołączył(a)
15 Styczeń 2005
Postów
1 182
witam,

mam pytanie - czy ktoras z was uzywa laktatora? np tego "super sprzetu" firmy AVENT? jestem 4 dni po porodzie i piersi mam jak kamienie choc karmie dzidka kiedy tylko sobie zyczy. boje sie, ze bedzie gorzej :( warto wydac te 200PLN (bo jakos tak to zdaje sie kosztuje) na laktator? dziala? skutecznie? recznie nie potrafie tego z bardzo robic :( a zaczynaja mnie bolec :cry:



 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
cze,
rzeczywiście laktator ,, Avent- u" uchodzi za dobry, więc jeśli Cie stać, to czemu nie. Ja używałam najzwyklejszy, ręczny laktator,kupiony w aptece, bez bajerów, cena jakies 25 PLN. Ale sprawdzał się i podczas zapalenia piersi i odciągania pokarmu. Czasem owszem ręce mdlały, ale zawsze tata malucha może troche pociągnąć.
 
Ja też oczywiście używałam laktatora, chyba żadnej karmiącej mamy to nie ominie. Ja miałam Medeli, uważam, że bardzo dobry, w zestawie z buteleczką, malutkim kubeczkiem, podstawką (całe złożone urządzenie można postawić i się nie przewróci, praktyczna rzecz wbrew pozorom... no i jest też książeczka o karmieniu, przechowywaniu i odciąganiu pokarmu). Kosztuje średnio, ja zapłaciłam 70 zł, bo żal mi było wydać dwustu na Avent, zresztą pani w sklepie powiedziała, że ten jest lepszy. Polecam

pozdrowionka
nikita
 
hej!

dziekuje bardzo za odp :D
narazie moje piersi czuja sie duzo lepiej, ale niedlugo na pewno zaopatrze sie w laktator (na wszelki wypadek!) a skoro mowicie ze nie trzeba wydawac az 200PLN zeby dzialal to pewnie kupie cos tanszego - po co przeplacac :wink:

pozdrawiam i jeszcze raz dziekuje :)



 
Ja używałam Avent - długo, bo mały był wcześniakiem i byłam zadowolona. A o Medeli słyszałam też bardzo pochlebne opinie. Można podobno wypożyczyć elektryczną przystawkę - a to na pewno ułatwia odciąganie :D No i nie wiedziałam, że jest tańszy od Aventa :?

A swoją drogą Ulik - nie odciągaj teraz pokarmu, bo dostaniesz hiperlaktacji. Jeśli masz obrzmiałe piersi, to wejdź pod ciepły prysznic i leciutko je pomasuj - pokarm sam zacznie wypływać i po chwili ci ulży. Odciąganiem zwiększysz tylko produkcję, a to może doprowadzić do stanu zapalnego.
Trzymaj się!
Pozdrawiam cieplutko
 
Mela ma racje!!!!
przez najblizsze dni nie odciagaj, wejdz pod cieply prysznic i paluszkami delikatnie rozklep piersci od gory w strone sutka tak jak mleczko plnie. powinno pomoc!
mi za kazdym razem po takim prysznicu kaplo a czasami pryskalo :wink: i tak sonie delikatnie!!!! malsowalam az przestaly byc nabrzmiale i obolale
powodzenia!!!!!!!
 
Oczywiście dziewczyny słusznie piszą, ja używałam laktatora, jak nie pomagały przysznice ale też odciągałam tylko odrobinę, tyle, żeby poczuć ulgę, a nie pobudzić nadmiernej produkcji. No i przydał mi się teraz, kiedy przestałam karmić małego nocą. Odciągałam dwie noce po odrobinie pokarmu a teraz już mleczko się nocą nie produkuje.

pozdrawiam
nikita
 
hej!

dzieki za rady :D na szczescie piersi same sie narazie wyregulowaly i juz nie sa nabrzmiale :D wszystko gra :) a w razie czego na pewno wykorzystam wasze rady :D

pozdrawiam :)



 
A ja musze wrocic do pracy po 4 miesiacach po porodzie, wiec musze nazbierac pokarmu do woreczkow i zamrozic. Ale szczerze mowiac troche mnie wystraszylyscie ta "naprodukcja"...I co tu robic?
 
reklama
Skarbuś,
"Doić się" i do woreczka!! Przekichane to życie :(
W Twoim przypadku nie powinno być już problemu - jesteś i po nawale i po kryzysie ;)

Pozdrowionka
 
Do góry