reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Jak i komu powiedziałyście o ciąży

reklama
Witam dziewczyny
My w sumie tez niedawno się dowiedzieliśmy! jestesmy bardzo szczęśliwi. Rodzicom napisalismy wspanialy liscik od naszej fasoleczki, wszyscy po jego przeczytaniu ze szczęscia się popłakali.

Harsharani - gdzie mozna zakupić atkie koszulki -będę tatą, bede czy jestem babcia dziadkiem? Prosze o namiary

Elżbietka - śliczne buciki, gdzie takie można kupić?

Pozdrawiam i życzę wspaniałych chwil w oczekiwaniu na maluszka !!!!
 
super tan pomysl z bucikami , Elzbietko!.
My zrobilismy test razem, wiec moj maz( wiedzial w tej samej chwili co ja, a tesciowej powiedzieilismy wczoraj no i sie poplakala. :) :) :) :) W pracy powiem po 12 lub 13 tygodniu, zreszta tam nikomgo to nie wzruszy , wiec im pozniej tym lepiej. :) :)
 
Wczoraj powiedziałam Olci że będzie miała siostrzyczkę albo braciszka. Leżałyśmy sobie wieczorem w łózeczku, gadałyśmy o całym dniu, wiecie takie tam śmieszki i łaskotki. Olka zaczeła mnie pokopywać , więc poprosiłam ją żeby przestała, bo mnie kopnie w brzuch, a ja tam mam dzidziusia. Jej reakcja była superowa: zerwała się na baczność zrobiła te swoje wielkie niebieskie okrągłe oczy i wrzasnęła : -To tatuś dał Ci to ziarenko!??? zaczęłam się śmiać i powiedziałam że tak, na to ona- NO to biegnę mu powiedzieć !!! Wystartowała jak torpeda, nawet nie zdążyłam jej zatrzymać. Jeszcze godzine był wrzask radości i paplanina. Strasznie się ucieszyła, a dziś rano zaczęła kazanie, że jest teraz starsza siostrą i musi pilnować dzidziusia i co chwilę kazała mi pokazwyać brzuch. A co do ziarenka, to kiedyś rozmawiałyśmy o tym skąd się biorą dzieci no i wytłumaczyłam jej to na zasadzie dwóc ziarenek: tatuś ma jedno, mamusia drugie i jak chca mieć dzidzię to łacza je razem w brzuszku mamusi i tak dalej....  No przecież trudno mówić dziecku, że znalazłam je w kapuście ;D Tylko nie bardzo wiem co odpowiedzieć gdy wreszcie zapyta, jak to tatusiwe ziarenko się znalazło w tym brzuszku, hmmm.. Tak tak laseczki, was też czeka uswiadamianie, a dzieci teraz szybko madrzeją, ani się ne obejrzycie.... 
 
reklama
Do góry