reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

jak oduczyc dziecko "wiszenia" na cycu?

Eh dzis jestem juz zalamana..on w dzien wogole tak histeryzuje jak go usypiam...nie wiem juz czy tą metode stosowac czy przerwac czuje sie jak miedzy młotem a kowadłem, tak mi go szkoda jak placze i cierpi...a z drugiej strony wiem ze juz mam dosc takich nocy przy cycu...pol roku wytrzymalam i chce sie wreszcie troche wysypiac w wygodnej pozycji!!! myslalam ze to potrwa maks 3 dni a juz 7 nocka...ach...trzymajcie kciuki!
 
reklama
Jak pisalam , mozesz przestac metode bo moze maly jeszcze do niej nie dorosl. mozecie jeszcze raz sprobowac pozniej... Jejka zal mi was:-( , trzymam kciuki, naprawde.....
 
olivia74 to chyba zalezy jak sa zmeczone i czy cos przeszkadza. Barnim tez czasmi spi 2 godziny czasami wstanie po 40 minut. niewiem dlaczego. Nie zabuza nam to por spania wiec sie tym nie przejmuje.
 
Dziewczyny jak myślicie w moim przypadku moze zrobic inaczej bo dzis mialam taka sytuacje: Wstalismy ok.6.00 nawet troche przed, ogolnie wieczorem polozylam Przemka do lozeczka ta metoda z ksiazki czekalam i chodzilam do niego co 5minut, szybko zasnal. Poetm w nocy tak samo, ale nad ranem niechcacy zasnal ze mna zreszta bylam padnieta i troche nie chcialo mi sie go odkladac, no bo im blizej rana tym on dluzej placze...no nic Dzis rano ok.8.30 czyli po 3h probowalam go uspic byl przewiniety, zmeczony zabawa, najedzony i tarl oczki do snu, odlozylam do lozeczka noi czekalam niestety zamiast spac on coraz bardziej plakal, zrobilo mi sie go szkoda (ciagle mysle ze moze ta metoda za wczesnie dla niego moze jest niedojrzaly emocjonalnie a wiadomo nie chce zeby czul sie opuszczony) potem pomyslalam ze zjadl kaszke ale moze chce pic no dodatkowo od tego placzu tez dałam mu pierś, noi przysypial to wstalam zeby odlozyc do lozeczka na rekach rozbudzil sie troche i pokwilil ze nie ma cyca w buzi noi zasnal po paru sekundach, potem odkladajac do lozeczka tez sie przebudzil pokwilil i zasnal przytulony do kocyka...spal tylko 30minut jak zwykle zreszta, ale nie o to chodzi mam pytanie czy tak moge robic? czy musze koniecznie miec mocna przerwe miedzy piersia a snem w lozeczku?
 
jeszcze mam pytanie do Doveinred za 2 tyg. wracam do pracy na 6 godzin i tu mamy problem z piciem ,gdyz ona za zadne skarby nie chce butelki,wogole zauwazylam ze cyca to ona kocha jak ma isc spac ,bo jak nie jest spiaca jak chce ja nakarmic a wiem ze jest glodna to wykreca sie na wszystkie strony,przez te 6 godzin to zje deserek i zupke no ale co z piciem?
 
Anulka- chcialo by sie powiedziec, nie trzeba postepowac wedle calej metody i nie robic jak sie nie powinno. Moim zdaniem jezeli to co robisz polepsza sytuacje i malutki jest bardziej wtedy przychylny do tego by pogodzic sie z losem spania w lozeczku - to czemu nie!. Ja tez nie postepowalam dokladnie. Bylo napisane by nie urzywac smoczka a ja dawalam bo bylo prosciej i maly nauczyl sie tego wszystkiego tylko ze ma dida. To co ty opisalas jest takim odruchem walki. Polozylas do lozeczka a on w ryk, by pokazac ze - on tak nie chce, jest mu zle i placzem chce wymusic podniesienie. Jak podalas mu cyca to on sie uspokoil bo: wygral no i ten kochany czynnik czym jest zapach i smak mamusi cyca. Powinno sie tego nie robic, bo wlasnie metoda uczy oduczania od zasypiania przy cycu, ale... nowlasnie jest to ale. Moze najpierw pomuc mu spac w lozeczku by sie przyzwyczajal nawet z krotkim cycusiem ktory kocha nad zycie a potem przytulic do pieluszki czy misia. No nie powiem u mnie bylo prosciej bo moj bral smoczka wiec szybciej pogodzil sie z rozstaniem z cycusiem. Zawsze pozniej po jakims czasie mozesz redukowac cycusia na to zasypianie bo mozliwe jest to ze on tego jeszcze potrzebuje. A jezeli dasz mu pocycac a pozniej pojdzie spac to super, oto chodzilo a do reszty treningu wrucisz jak podrosnie.
 
reklama
olivia- Bieze cyca na noc bo jo ta usypia. W dzien ma dzo innych wazniejszych spraw na glowie a nie tam picie:cool2:, to zabawa to cos ciekawego. Nie potrafi sie skupic na cycu " choc go kocha" ale w tym przypadku zabawa wazniejsza. Moj jak karmilam cycem to tak sie wyrywal ze nie wiedzialam co jest zle, o co chodzi. Juz myslalam ze jest chory, ale juz teraz wiem ze poprostu czasami nie byl glodny a czasami byl ale popil sobie ( bo na poczatku leci pokarm taki do zagaszenia pragnienia a potem jak dluzej to juz taki kaloryczny) wiec popil sobie i zadowolony. A ja zla ze bedzie glodny. Pamietaj ze dzidzia nie da sobie krzywdy zrobic i jak nie chce cyca sproboj za chwilke potem za 10 mint. Jest to ciezki proces bo jak dziecko dorasta zauwaza i koncentruje sie na innych rzeczach i nie znaczy to ze nas np. nie kocha jak nie chce cycusia tylko ze kocha, kocha ale pozniej:-D:-D:-D
Jezeli wracasz do pracy moze sprobuj kubeczka? mozna tez podawac z kieliszka albo z lyzeczki.
Do tej pory moj sie czasami wykreca a wiem ze chce. Czasami bylo i tak ze go zmuszam ale w wiekszosci czasu dam tyle ile wypije, za jakies 5 minut sprobuje , potem za kolejne 5-10 minut. Czasami zapomina ze nie chcial i o dziwo wypija prawie wszystko. Nie zalamuj sie poprobuj roznych rzeczy moze sie uda. A jak pije herbatki? chyba z butelki czy inaczej?
 
Do góry