reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

jak oduczyć od piersi

Dołączył(a)
27 Październik 2008
Postów
3
witam!
Moja córka skończyła dziś 4 miesiące Jest pogodnym dzieckiem- uśmiech nie schodzi jej z buźki. Mam jednak dylemat jeśli chodzi o jej zasypianie. Maja nie chce usnąć inaczej jak tylko z piersią w buziaku. Smoczka nie chce od "zawsze". Ostatnio pojawił się nowy "element" - kciuk, który ssie jak chce spać lub jest głodna. Niestety rzadko lub"prawie" nigdy zdarza się ,żeby z nim zasnęła (co też nie jest metodą, z przysłowiowego "deszczu pod rynnę"). Próbowałam kilka razy odłożyć ją do łóżeczka lub po prostu leżała ze mną na łóżku (bo śpi ze mną, karmię ją w nocy co 3 godziny), ale strasznie płacze prawie się"zanosi". Myślę sobie, że dzieci wyrastają z takich różnych dziwnych przyzwyczajeń, ale czy na pewno? Pozdrawiam i proszę doświadczone mamy o wypowiedź na ten temat. Dodam że Maja jest moim pierwszym dzieckiem, a ja nie jestem najmłodszą mamą mam 32 lata.:-)
 
reklama
Ja mam podobną sytuację... Z tym, że czasem córeczka się na smoczek skusi... Dziś 3 dzień, jak walczymy, żeby zasypiała w łóżeczku. Pierwszego dnia płakała 20 min, wczoraj jakieś 10, zobaczymy jak będzie dziś. Jak się zanosi płaczem, mąż bierze ją na rączki, tuli i odkłada. I tak w koło Macieju... Jak już jest wykończona, wtedy łapie smoka i jakoś usypia. To trochę boli słyszeć jak krzyczy, ale jeśli teraz zaczniesz na pewno będzie Ci łatwiej. Powodzenia!!! :-)
 
Moja mala skonczyla 12 miesiecy i nadal zasypia z cycusiem w naszym lozku:-D Jak narazie nie mam planu B poniewaz wszelkie smoczki sa przez nia odrzucane, kinga powiem Ci szczerze ze chyba nie za duzo mozna zrobic tym bardziej ze taki maluszek jak Twoj pragnie poczucia bliskosci, poki Ci to bardzo nie przeszkadza cieszylabym sie chwilami spedzonymi razem....
 
Moja malutka też ciągle przy cycku by wisiała :sorry2: i niczego w buzi oprócz piersi nie tolerowała :tak:
ale jak zaczęła ząbkować, to wszystko do buźki wkładała, poznała nowe kształty i powierzchnie i ni z tego ni z owego załapała kilka dni temu smoka :tak: ale musi byc bardzo śpiąca ;-)
na początku podmieniałam jej pierś na smoczka (bo zaczęła mnie gryźć pierwszym ząbkeim :baffled:) jak przysypiała a teraz po kilku dniach odkąd załapała smoka to odkłądam ja do łóżeczka, daję jej moją koszulę nocną, ona sie wtula, szuka piersi i jej daje smoka i zasypia bez kwęknięcia sama w ciągu kilku minut :tak: a wcześniej, jak nie łapała smoczka, to próbowałam tą metodę z odkładaniem, tuleniem itp. ale na moją, mimo konsekwencji to nie działao, mała jak widziała łóżeczko to płakała i prężyła się, a do tego ja byłam padnięta psychicznie, o malutkiej nie wspomnę :tak:
u nas mała załapała ścięty smoczek canpola ale warto próbowac różnych, ponoc nuk jest dobry :tak: najważniejsze nie tracic nadziei
 
Jeszcze miesiąc temu miałam podobny problem. Mój niespełna 9-miesięczny synuś nie mógł zasnąć nie tylko bez piersi, ale również bez kołysania. Dodam, że od samego początku nie tolerował smoczka (ale o to mnie raczej głowa nie boli, nie będzie odzwyczajania).

Miałam już serdecznie tego dosyć. Któregoś dnia, w przypływie odwagi położyłam go do łóżeczka i zostawiłam do zaśnięcia. Ryczał przez półtorej godziny. I przestał, zwyczajnie zasnął. Kiedy położyłam go następnym razem zasnął po 5 minutkach i tak to leci do tej pory.
Fakt, strasznie ciężko słuchać było jego płaczu, serce bolało. Mój mąż uciekł zwyczajnie na spacer.

Życzę powodzenia w próbowaniu, bo naprawdę warto. Dla dobra obojga.
Pozdrawiam.
 
Wiem, ze to ciężkie ale póki dzidzia mała, to oduczaj zasypiania przy cycu, bo potem będzie jescze gorzej. Ja mam 14nastomiesięczną panne i cyca ma zamiast smoka. Z wieczora dotad bedzie za mn ą chodzić i płakać aż nie dostanie cyca. W nocy potrafi obudzić się kilka razy i domagać sie cyca. Jak ją próbuje ignorować zeby zasneła znowu to wrzask i '' mama dać ćyćy". Potrafi tak wrzeszczeć że pobudziłaby umarłych... więc to jest problem, aoduczyć nie da rady....
 
Dzięki Dzielne Mamy za podpowiedzi. Na pewno skorzystam z Waszych porad żeby i mi i Mojej małej Maji było po prostu lepiej. Zastanawia mnie jeszcze TEN kciuk który ssie z taką lubością. A dziś zauważyłam że dostała wokół ust mocne zaczerwienienie które było bardzo gorące i tak samo jak szybko się pojawia w momencie ślinienia się, tak samo szybko schodzi kiedy przestaje bawić sie paluszkami w buzi i ślinić Wcześniej tego nie było. Co Wy na to? Pozdrawiam:-)
 
Jeszcze miesiąc temu miałam podobny problem. Mój niespełna 9-miesięczny synuś nie mógł zasnąć nie tylko bez piersi, ale również bez kołysania. Dodam, że od samego początku nie tolerował smoczka (ale o to mnie raczej głowa nie boli, nie będzie odzwyczajania).

Miałam już serdecznie tego dosyć. Któregoś dnia, w przypływie odwagi położyłam go do łóżeczka i zostawiłam do zaśnięcia. Ryczał przez półtorej godziny. I przestał, zwyczajnie zasnął. Kiedy położyłam go następnym razem zasnął po 5 minutkach i tak to leci do tej pory.
Fakt, strasznie ciężko słuchać było jego płaczu, serce bolało. Mój mąż uciekł zwyczajnie na spacer.

Życzę powodzenia w próbowaniu, bo naprawdę warto. Dla dobra obojga.
Pozdrawiam.

Witam, widzę że to spory kłopot.Chyba będę musiała spróbować ale narzie ciągle jesteśmy zmęczeni na wieczór i chcemy też dać odpocząć sąsiadom bo nasz mały przytulasek potrafi krzyczeć ile sił w płucach, ale raz czy dwa usiadłam przy łóżeczku, głaskałam go, pozwoliłam trzymać swój palec i usnął, ale kiedy w nocy poczuł że nie ma nas przy nim to narobił krzyku, po czym usnął przy piersi.:baffled: a my z nim.
Dodam że starszy zaczął spokojnie przesypiać noce dopiero w wieku 1,5 roku. Wcześniej też było usypianie przy piersi albo z nami a potem przychodzenie do nas w środku nocy.:sorry2:

Jeśli którejś uda się to napiszcie proszę.:tak:
 
Moja córeczka ma 3 miesiące i wciągu dnia smoczek dla niej nie istnieje tylko uwielbia ssać kciuka:-(,a jej rytuał to zasypianie przy piersi o godz 7 rano,upatrzyła sobie tylko tą porę i zawsze jest wrzask dopuki nie połorze ją do swojego łóżka i nie dam cyca przy którym zasypia,próbowałam wszystkiego...dramat.Czasami to aż mnie pierś boli a jak wyciągam to jest taki wrzask jakbym nie wiem jak dziecko krzywdziła
 
reklama
Do góry