Dziewczyny.. To ja ponownie.. 
Macie jakiś sposób na pozbycie się smoczka? Czy zabranie i nie danie zawsze powoduje ogromny płacz? Jakie są Wasze doświadczenia? kiedy Wasze dzieciaczki porzuciły tego okropnego przyjaciela? Moja ma 8,5 m-ca, wstaję do niej tak jak pisałam wcześniej nawet po kilkanaście razy - tylko po to, by dać jej smoczka
ona się nie wysypia, a ja nie wiem jak się nazywam.. Doradźcie proszę, co zrobić! :*:*
Macie jakiś sposób na pozbycie się smoczka? Czy zabranie i nie danie zawsze powoduje ogromny płacz? Jakie są Wasze doświadczenia? kiedy Wasze dzieciaczki porzuciły tego okropnego przyjaciela? Moja ma 8,5 m-ca, wstaję do niej tak jak pisałam wcześniej nawet po kilkanaście razy - tylko po to, by dać jej smoczka
.Pewnie za jakis czas będe musiała z nich skorzystać...;-).ale poczekam,aż będe mogła córeczce cokolwiek wytłumaczyć
)Zasypiała też idealnie, a tylko raz wspomniała że chce smoka, ale zaraz sobie przypomniała że oddała go przecież dzidzi. Bałam się że pójdzie nam tragicznie, kilka dni płaczu i wstawania w nocy po milion razy. Ale Julka bardzo mile nas zaskoczyła. Myslę ze wiek ok 18-20 mcy jest idealny, bo dziecko wtedy dużo rozumie i można na nie wpłynąc w taki sposób jak nam się udało. Teraz sie zdarza, że jak młoda widzi dziecko w wózku czy na placu zabaw ze smokiem, to mówi JESTEŚ DUŻA DZIDZIA ODDAJ MONIA MAŁEJ DZIDZI BĘDZIESZ DUMNA 