reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Jak samopoczucie, mamusiu?

Koga, proszę Cię życz mi budowy!!!!! i niech się te życzenia spełnią:-):-)wiem że zamieszanie to okrutne ale minie- jak wszystko, a za jakiś czas będziecie mieszkać w swoim domku i będzie super.
do mnie też kiedyś wpadł kolega z pracy i prosił żeby mu obliczyć kąt nachylenia dachu :-):-)do tej pory jak do mnie dzwoni to drżę czy dach się nie zawalił;-)Pamiętam też jak robiliśmy makietę tego domu z drutu i styropianu..a teraz dom stoi, piękny i wykończony, kolega w nim mieszka a ja dalej w mojej klitce:baffled::baffled:
dużo wytrwałości życzę. i przebiegłości w "zarządzaniu" fachowcami- to się przyda z pewnością...
 
reklama
Jeśli chodzi o budowę domu, to my zaczęliśmy 2 miesiące temu i jakoś na razie ( odpukać) idzie wszystko bez problemów. Ja mam dobrze, bo mam męża, który pracuje w branży budowlanej, więc na wielu rzeczach się zna :-)
Pomijam tylko to, że ceny materiałów idą w kosmicznym tempie w górę.
 
kasianko - życzę Ci budowy z całego serca ... tylko mnie potem nie przeklinaj :-D

ivon - oby tak dalej!
u nas w sumie też jest ok, ale żadne z nas o tym, aż do teraz, nie miało pojęcia, wszystko załatwiamy na ostatnią chwilę, pracujemy po 9 godzin więc na załatwianie czegokolwiek pozostaja nam wczesne poranki, soboty i telefony, a budowanie przez telefon to troche kiepsko czasami, na rodziców nie możemy za bardzo liczyć bo mój tata po zawale, a teście nie chca z nami utrzymywać żadnych kontaktów - więc jest mocno pod górkę:baffled:
gdyby nie to że równocześnie z nami budują sie nasi bliscy znajomi, którzy maja rodziców z branży i ekipy po znajomości, to byśmy nie dali rady, bo to oni nam wiele ekip podsyłają i doradzaja w niektórych rzeczach:happy:
 
Koga - ale jesteście dzielni.....:tak: :tak: :tak:

Mnie tez taki domeczek się marzy ....ale narazie to musi poczekać......może najpierw pomyślimy o zmianie na większe mieszkanko.....3 lata temu kupiliśmy swoje własne wymarzone M ale teraz jak zdecydujemy się na drugie dziecko potrzebne będzie większe mieszkanie.....:tak: :tak: :tak: :tak: :tak: :tak:
 
Kasia- racja ....ceny mieszkań są straszne...:tak: :tak: :tak: to jest wręcz skandal...:tak: :tak: :tak: tak budowa domku wychodzi relatywnie taniej ...ale działka...ceny też sa dość wysokie...a jak ktos ma ziemie to już problem rozwiązany....
Nam się jeszcze mieszkanie udało kupić za naprawde normalne pieniądze:tak: :tak: :tak:ale zobaczymy ...dzisiaj losowanie dużego lotka...a może się tym razem udało..hehehe i wtedy będzie jak znalazł na wymarzony domek.
 
Wreszcie sie dzisiaj porządnie zrelaksowałam! Była przepiękna pogoda, więc pojechalismy na wycieczkę. I było cudnie.
 
reklama
My też wczoraj spędziliśmy dzień w trójke na łonie natury - znależliśmy super polane w lesie gdzie Kuba szalał jak wściekły na nogach na czworaka ,wygłupialiśmy się z nim aż piał ze śmiechu - później pojechaliśmy do znajomych gdzie było jeszcze dwóch takich szkrabów jak Kubas i kolejne szaleństwo w piaskownicy i na podwórku - tak się wyszalał, że spał calusieńką noc do 9 - brakuje mi u nas takiego miejsca gdzie mogłabym go swobodnie pościć a nie cały czas trzymać - bo tu szkło tu kiep tu śmieć tu jakaś psia kupa - bbblllleeeeee - no i ta piaskownica z czystym piaskiem marzenie
może za rok w końcu uda nam się mieć tą czystą trawe przed domem i piaskownice - ach te marzenia - musze napisać list do św. mikołaja może coś złatwi w tych urzędach ;-)
 
Do góry