reklama
Moja tesciowa mieszka od nas 5metrów ale nie narzekam bo naprawde równa z niej babka, nie narzuca sie, jak ja poprosze to zostanie z maciem. Co prawda czasem mnie wkurza ale ....szybko mi przechodz bo wiem ze chce jak najlepiej
Ciapaczek
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Lipiec 2005
- Postów
- 246
AsiaM pisze:Ciapaczku a pomaga przy Małgosi, czy tylko wpada żeby "pogadać"?
Chwalić Boga zdarza się, że pomaga. Można na nią liczyć kiedy trzeba wyjść i zostawić Małgosię w domciu.
Anulka59
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Kwiecień 2005
- Postów
- 1 032
Moja teściowa dziś zadzwoniła i powiedziała że ona będzie widzieć Mateuszka 2raz chyba dopiero jak będzie chodził bo na święta nie przyjedzie bo nie ma czasu.No cvhyba że my się wybierzemy te 100km i to jeszcze pociągiem bo samochód nie nachodzie.
justynaj
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Czerwiec 2005
- Postów
- 1 531
hej dziewczyny!nareszcie mam chwilę czasu by Was odwiedzić,córcia zasnęła
wczoraj byłyśmy-jak to w Święta bywa u rodziny-tzn.u babci i prababci.
do tego jeszcze była ciocia,dobrzy wujkowie"i ogólnie młyn
wyobraźcie sobie,że pod koniec dnia miałam totalnego doła,po tym jak dosłownie wszyscy na przemian próbowali mnie pouczać,jak trzymać,jak ubrać, a to za zimno,a to źle trzymam, a dziecko głodne cały czas a ja nie chcę dać jeść,po prostu koszmar!!!!!!
mało tego moja babcia wielce się dziwiła, że nie daję jej rosołku z kurczaczkiem,bo kiedyś dzieci w tym wieku.... bla bla
ale babcia wiadomo 2 pokolenia wstecz więc nie ma się co dziwić
najbardziej wkurzały mnie ciotki,które wszystko oczywiście najlepiej wiedziały owychowaniu dziecka
w końcu odpaliłam co trzeba i się zamknęły
no nie było innego wyjścia :
teraz tak szybko juz się tam nie pojawimy,może na Gwiazdkę ;D
wczoraj byłyśmy-jak to w Święta bywa u rodziny-tzn.u babci i prababci.
do tego jeszcze była ciocia,dobrzy wujkowie"i ogólnie młyn
wyobraźcie sobie,że pod koniec dnia miałam totalnego doła,po tym jak dosłownie wszyscy na przemian próbowali mnie pouczać,jak trzymać,jak ubrać, a to za zimno,a to źle trzymam, a dziecko głodne cały czas a ja nie chcę dać jeść,po prostu koszmar!!!!!!
mało tego moja babcia wielce się dziwiła, że nie daję jej rosołku z kurczaczkiem,bo kiedyś dzieci w tym wieku.... bla bla
ale babcia wiadomo 2 pokolenia wstecz więc nie ma się co dziwić
najbardziej wkurzały mnie ciotki,które wszystko oczywiście najlepiej wiedziały owychowaniu dziecka
w końcu odpaliłam co trzeba i się zamknęły
no nie było innego wyjścia :
teraz tak szybko juz się tam nie pojawimy,może na Gwiazdkę ;D
a u nas był wczoraj zjazd rodzinny ze względu na chrzest Kubusia, ale miło bylam zaskoczona, ponieważ nikt nie dawał "dobrych"rad jak wychowywać dziecko - normalnie ani jedno zdanie nie padlo na ten temat :laugh:
Pycha
mama Mai i Marty
my tez po chrzcinach i było OK, nawet babcia z senatorium przyjechała, a miała nie przyjechać,
AsiaM
mama czterech córek
- Dołączył(a)
- 23 Styczeń 2006
- Postów
- 1 125
U mnie to teściowa obraziła się na mojego męża, bo nie posłuchał jej i pojechaliśmy do jego babci na sobotę i niedzielę, a nie tylko na niedzielę, jak ona sugerowała. No i stwierdziła, że przez niego już nie ma autorytetu w rodzinie. No ale podczas wczorajszej wizyty u teściów byli dla mnie i Ali bardzo mili (tylko by spróbowali nie być!)
W Święta Ala spotakała się z dwoma prababciami, wogóle to dziwne, bo ma 3 prababcie, 1 pradziadka, dwóch dziadków i jedną babcię.
Babcia mojego męża nie dawała żadnych dobrych rad, a moja to oczywiście najchętniej by Ali dała do spróbowania wszystkie potrawy wielkanocne. No ale pilnowałam Ali cały czas i nic nie dała (chociaż oczywiście takie duże dziecko na pewno głodne)
Ogólnie miło wspominam te Święta, szkoda że takie krótkie
W Święta Ala spotakała się z dwoma prababciami, wogóle to dziwne, bo ma 3 prababcie, 1 pradziadka, dwóch dziadków i jedną babcię.
Babcia mojego męża nie dawała żadnych dobrych rad, a moja to oczywiście najchętniej by Ali dała do spróbowania wszystkie potrawy wielkanocne. No ale pilnowałam Ali cały czas i nic nie dała (chociaż oczywiście takie duże dziecko na pewno głodne)
Ogólnie miło wspominam te Święta, szkoda że takie krótkie
reklama
Dziadek Kamilka (mój teść) kupił Kamilkowi cięzarówe z WADER razem z wiaderkiem , łopata , foremkami, konewka i łodka... Duzo tego ,cięzarówa tez duża, i to wszystko z okazji... "bo była taka promocja w Biedronce..." ;D ;D ;D
Kamilowi się podoba, ale jeszcze trochę za mały... narazie to tatus i wujek się bawi... ;D ;D ;D ;D
Kamilowi się podoba, ale jeszcze trochę za mały... narazie to tatus i wujek się bawi... ;D ;D ;D ;D
Podziel się: