reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

jak to jest z miłoscią do drugiego dziecka?

Ja chciała mieć parkę. Mam 2 chłopców. Każdego kocham nawet gdy rozrabiają i mam ich serdecznie dość. Serce jest wielkie i mieści w sobie bardzo dużo miłości. Czasami dowiadujemy się o tym dopiero wtedy gdy pojawia się w naszym życiu kolejna osoba.


Pięknie powiedziane i prawdziwe serce jest wielkie i pomieści w sobie dużo miłości, nawet jak będzie 5 czy 6 dzieci wszystkie kocha sie jednakowo bez względu na to jakie sa i jak się zachowują :)
 
reklama
Ja również zadaje sobie pytanie jak będzie wyglądało moje uczucie do drugiego dziecka i mimo że bardzo chce je mieć to jestem strasznie przerażona chyba nie jestem jeszcze gotowa.
 
martysa - nie myśl o tym, córeczke kocham tak jak do tej pory, nic się nie zmieniło, a synek.... zawładnął moim sercem od pierwszego razu kiedy na porodówce popatrzył mi prosto w oczy takim ufnym spojrzeniem, tego spojrzenia nie zapomnę nigdy.
 
też myślę, że każde dziecko kocha się trochę inaczej,. nie ma sie też co łudzić, że każde traktuje się tak samo, bo to w końcu niemożliwe. każdy maluch wymaga czego innego, ma własne potrzeby, jest indywidualistą. dlatego w tym jest chyba największy problem i jednocześnie wyzwanie,...
 
Pokochasz to dziecko tak samo jak tą malutką. Póki drugie dziecko się nie pojawi nie możesz mówić, że go nie pokochasz. Dziecko to dziecko, nie ważne czy pierwsze czy drugie, czy też kolejne.
 
według mnie to każde dziecko kocha sie tak samo:-)...a nie powinno się kochać tak samo!!!
trudno mi sobie wyobrazić ze jest inaczej!
i obojętnie ile tych dzieciaczków mamy,jakie są,jak sie zachowują...kocha sie bezwarunkowo,bez przemyśleń które bardziej...
 
reklama
Ja powiem tak. kocha się oboje i choć bardzo sie zarzekałam ze ja bede jednakowo to nie udaje mi sie to. Kocham całym sercem. Ale różny wiek rózny charakter różne reakcje , jedno z dzieci zawsze gdzies bardziej sie dostosuje dopasuje i tym samym więcej łapie.Niechcialam, mam tego świadomość staram się z tym walczyć. Nie jest to na zasadzie ze nie kocham a raczej kocham jednakowo ale jedno z nich ma wieksza taryfe ulgową. Czy to mozna nazwać zróznicowaniem potencjału miłości.mam wyzuty sumienia ale nie da sie dwójki dzieci w róznym wieku i charakteze jednakowo traktowac tym samym wrażenie pojęcia miłości tez jakby sie róznicowało.
 
Do góry