Dzień Dobry.
Nie wiem czy się martwic czy cieszyć.
Córka 9 miesiecy. Od urodzenia pięknie przesypia noce. Na palcach jednej ręki zlicze pobudki w nocy przez ten czas.
Ale ... córka zasypia o 21 i wstaje o 9. Śpi 12 h jednym ciągiem z jednym krótkim karmieniem w nocy. W dzień 2 drzemki , czasem 3 po godzinie. Ktoś ma taki egzemplarz? Martwię się, że śpi za dużo choć 15h razem to teoretycznie tyle ile potrzebuje. Ale po pierwszym dziecku nie jestem przyzwyczajona do tego, że jestem wyspana, po kawie i śniadaniu, a córką dopiero wstaje. Powinnam zrobić badania jakieś ? Czy wkręcam sobie nadmierny sen?
Nie wiem czy się martwic czy cieszyć.
Córka 9 miesiecy. Od urodzenia pięknie przesypia noce. Na palcach jednej ręki zlicze pobudki w nocy przez ten czas.
Ale ... córka zasypia o 21 i wstaje o 9. Śpi 12 h jednym ciągiem z jednym krótkim karmieniem w nocy. W dzień 2 drzemki , czasem 3 po godzinie. Ktoś ma taki egzemplarz? Martwię się, że śpi za dużo choć 15h razem to teoretycznie tyle ile potrzebuje. Ale po pierwszym dziecku nie jestem przyzwyczajona do tego, że jestem wyspana, po kawie i śniadaniu, a córką dopiero wstaje. Powinnam zrobić badania jakieś ? Czy wkręcam sobie nadmierny sen?