reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Jak usypiać maluszka... ?

U mnie zasypia tak 19:30 - 20:00 i śpi do 22:30-23:00 pozniej też sie budzi co 2 godzinki i chyba dopoki jest na cycu tak będzie.Jak wstaje tak o 3 mniej wiecej to już go biorę do siebie żeby spał koło mnie bo też nie wyrabiam ze wstawaniem.
Jak już bedzie na sztucznym mam cichą nadzieję że pospię dłużej i po 6 miesiącach niewysypiania w koncu się wyśpię.

WITAJ W KLUBIE WIECZNIE NIEWYSPANYCH :p

Dzieci karmione piersia moga budzic sie co 2h na karmienie i nie ma nic w tym dziwnego. Moze twoje dziecko nie najada sie juz twoim mleczkiem albo akurat teraz wypada jakis skok rozwojowy i dlatego tak jest. skoki rozwojowe -1 rok życia - Ciąża, poród, wychowanie - serwis dla rodziców Parenting.pl

Dziewczyny wy mnie chyba nie doczytałyście. Pisałam, że moja mała wcześniej już spała po 8 godzin i miała tylko jedno przebudzenie, najwyżej dwa w nocy na jedzenie. A teraz budzi się po 3-4 razy.
Chodzenie spać razem z nią to niestety mało realne, bo jak zaśnie, to w końcu mam czas coś zrobić w domu- czytaj prasować, ugotować coś. W dzień mała szansa, bo ona prawie w ogóle nie śpi.
 
reklama
mexi - z nocnym spaniem to nie podpowiem, bo moja córka śpi od 22 do 7. I nie wiem jak to zrobiłam ;)
ale w dzień nie sypia - z pracami domowymi radze sobie, gdy mała siedzi sobie w chuscie na moich plecach. Polecam :))
a jak mi mała czasem usypia wieczorem (np ok 19) na dłuzej, to ja po godzinie budze...
 
Ostatnia edycja:
mój chodził spać o 18 ale od pewnego czasu przeciągam to chociaż o pół godziny albo godzinę , bo przecież już niedługo białe noce to przy ciepełku żal będzie nie wyjść na jakiś spacerek późnym popołudniem , a poza tym gdziekolwiek z nim wyjdę to ok 17 zawsze się muszę zbierać
no i w końcu kolejna nocka była przespana w całości :) oby częściej
 
mexi
z tym spaniem nie martw się bo to różnie z tym bywa. Moja mała zawsze chciała być lulana na rękach a teraz jest problem i płacz więc wyszło na to że ona już nie chce tak tylko w łóżeczku trzeba ją lulać za dupcie. Co do długości snu to to się jeszcze pare razy ci się zmieni. Moja też przesypiała 5 godzin a później zmieniło jej się i tylko 3godziny najdłużej. A teraz znowu się unormowało do 5 godzin. A później co 2.
a tak nawiasem mówiąc to nie dziwie ci się że jesteś zmęczona bo człowiek szybko się przyzwyczaja do dobrego i jak nagle się tak zmienia wszystko to chcesz to zmienić. Ale to się nie da i teraz muszisz czekać.
 
Dziewczyny wy mnie chyba nie doczytałyście. Pisałam, że moja mała wcześniej już spała po 8 godzin i miała tylko jedno przebudzenie, najwyżej dwa w nocy na jedzenie. A teraz budzi się po 3-4 razy.
Chodzenie spać razem z nią to niestety mało realne, bo jak zaśnie, to w końcu mam czas coś zrobić w domu- czytaj prasować, ugotować coś. W dzień mała szansa, bo ona prawie w ogóle nie śpi.

Ja Cie doskonale zrozumiałam i napisałam przeciez dlaczego tak może być. Np.
1. Twoje mleko juz jej nie wystarcza
2. Skok rozwojowy

Poza tym dzieci to nie zaprogramowana maszyna, ktora zawsze działa tak samo! Z dzieckiem każdy dzien/noc moze byc inna/y(ale nie musi)
 
Chyba wszystkie z tym odróżnianiem płaczu przechodziłyśmy to samo ja dodatkowo usłyszałąm od swojej lekarki jak Jasiek miał 3 m-ce, że już do tej pory to powinnam doskonale wiedzieć dlaczego on płacze.
U mnie na szczęście teściowa nie poucza mnie, wręcz pyta się czy dobrze bierze małego.

A ze spaniem na początku jak któraś z Was napisała apokalipsa. Teraz jest zanacznie lepiej - w dzień dwie drzemki po 30 min i jedno spanko 1 h przy czym musze być w pobliżu i jak coś to dać smoczka albo bujnąć wózek. Na noc najóźniej zasypia mi o 21 ( a do końca 2 m-ca zaczynał noc od 16 i nie mogliśmy go zmusić zeby nie spał, a noc kończyła się o 1 w nocy, ja chodziłam wtedy jak cień) na noc wypija 180 ml i budzi się o 1 w nocy na jedzonko w łóżeczku śpi do max.02.30 a później biore go do łóżka i jak tata wstaje do pracy 05.30 to Jasiek oczka otwiera nagle szeroko i koniec spania, ale jak tata sobie idzie to my ciach butla i troche przytulanek i spanie do max. 07.30.
 
ULEŃKA doczytałam twój post o tym jak spałaś z synkiem na siedzocą trzymająć go brzuszek do brzuszka i że nikt nie miał takich problemów ja miałam identycznie ale wtedy nie pisałam na BB bo po prostu nie miałam siły, ty pewnie doskonale o tym wiesz. Dobrze, że jest już lepiej.

A ten rytm dnia hohoho u nsa nadal nie jest doskonały czasem zasypia mi o 10 a czasem o 12 w zależności ile zje i nie mam zamiaru zmuszać go do spania o 10, bo inaczej zburze rytm. Staram się po prostu słuchać swojego skarba.
 
Dziewczyny wy mnie chyba nie doczytałyście. Pisałam, że moja mała wcześniej już spała po 8 godzin i miała tylko jedno przebudzenie, najwyżej dwa w nocy na jedzenie. A teraz budzi się po 3-4 razy.
Chodzenie spać razem z nią to niestety mało realne, bo jak zaśnie, to w końcu mam czas coś zrobić w domu- czytaj prasować, ugotować coś. W dzień mała szansa, bo ona prawie w ogóle nie śpi.
To zupelnie jak u nas! Alanek od urodzenia do stycznia sypial mi w nocy po 5-7godzin, a teraz potrafi budzic sie co godzinke! W dzien tez roznie. Dotychczas mial 2 drzemik, a wczoraj go roznosilo i nie bardzo mial ochote ba spanie. Ale w nocy nie nadrabial!

Ja Cie doskonale zrozumiałam i napisałam przeciez dlaczego tak może być. Np.
1. Twoje mleko juz jej nie wystarcza
2. Skok rozwojowy

Poza tym dzieci to nie zaprogramowana maszyna, ktora zawsze działa tak samo! Z dzieckiem każdy dzien/noc moze byc inna/y(ale nie musi)

Ja tez myslalam, ze to skok rozwojowy, ale za dlugo trwa. Moze faktycznie jedzonka za malo...ale w nicy czesto sie budzi aby tylko zlapac cyca i spi dalej, nie oproznia piersi do konca... :(((

My po kilkunastu ciezkicvh nocach dzieki uprzejmosci wlasnego dziecka moglismy pospac cala noc od 20-7 rano :)
Tylko pozazdroscic!!!

Alanek od wczoraj zasypia mi w bujaczku! W lozeczku nie chce, placze, krzyczy itd. Na reakch juz tez zle-pewnie nie wygodnie. Wsadzilam go do bujaczka i wczoraj tak zasnal mi popoludniu i na noc, a dzisiaj teraz o 10tej. Nie jest to ideaylne rozwiazanie, ale chociaz plecy odpoczna...
 
reklama
Alanek od wczoraj zasypia mi w bujaczku! W lozeczku nie chce, placze, krzyczy itd. Na reakch juz tez zle-pewnie nie wygodnie. Wsadzilam go do bujaczka i wczoraj tak zasnal mi popoludniu i na noc, a dzisiaj teraz o 10tej. Nie jest to ideaylne rozwiazanie, ale chociaz plecy odpoczna...

Super, że znaleźliście sposób!! Moim zdaniem to idealne rozwiązanie, bo działa :-D
 
Do góry